Chłopak nie ma ochoty na seks

[Gość Seksualna23]

Mam faceta od 2 lat. Kiedyś seks byl super. Ale jakoś w kwietniu pojechał na 3 miesiące do pracy do Anglii. Odkąd wrócił... Nasze życie intymne leży. Płacze i wyje.

Kiedyś potrafiliśmy uprawiać seks przez i internet, on sam nawet inicjowal. Często było macanko.

Teraz nic. On jakby stracił całkowicie zainteresowanie seksem. A ja jestem osobą dość jurna i napalona i mam swoje potrzeby.
Od sierpnia stosunków było może 3...z czego dwa nieudane( raz mu nie stanął, a raz wpadł w jakąś schize przed samym stosunkiem,że co będzie jak będzie ciąża ( a biorę tabletki)).

Raz w listopadzie tłumaczył mi ze to dlatego że mu wstyd ze szybko kończy, a to dlatego bo mega go pociągam.
Uprzedze pytania. Jestem kobietą atrakcyjna, mam świetne ciało, piersi i wiem ze nie w tym jest problem.
Tersz seks jest tematem tabu. Kirdy np pisze mu ze leżę i stercza mi seksownie sutki, to on zbywa mnie albo napisze " aha" albo zmienia od razu temat. Wkurza się kiedy ja chce wytłumaczenia.

Nie wiem... Juz mnie 5o meczy. Bo nawet gdyby miał problem, to bym 5o zrozumiała i nie naciskała, a on potrafi mi powiedzieć ze ma codziennie ochotę, ale kiedy ja jej nabieram to mu nagle ta ochota przechodzi i zle się czuje, albo jest padnięty, albo musi coś tam.

Nikogo innego raczej nie ma. Mieszka z bratem przyjaciółki któremu się podobam i powiedziałby gdyby kogoś zapraszał. A poza tym mój chłopak siedzi 80% czasu w domu. Chyba ze jest w pracy.

Wiec nir mam pomysłów, o co chodzi z czym jest problem. Ale jest to frustrujące bo jestem młoda, piękna i chciałabym moc szaleć z kochana osoba, a nie zaspokajać się w zaciszu pokoju i wkurzać za każdym razem, jak chłopak lekceważy moje potrzeby.

[Crowley]

Ale niczym się nie przejmuj, jesteście na dobrej drodze do zakończenia tej męczarni (związku). Jeszcze kilka miesięcy się zmusisz do trwania w tym partnerstwie bez atrakcji seksualnych i w końcu kopniesz go w dupę - to taka samospełniająca się przepowiednia. Twój facet ma problemy - może to fizyka, a może psychika, tak czy siak, on z Tobą nie rozmawia, tylko Cię tłumi i to w niekulturalny sposób.
A to, że masz rzekomo idealne ciało, to jeszcze niczego nie przesądza. Zdradzę Ci pewien sekret - nawet takim ciałem facet się może znudzić.

Coś mi świta, że już taki temat był...