Skocz do zawartości
Forum

Żołądź przyklejony do napletka.


Gość Oskar4959

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Oskar4959

Mam 13 lat i mam problem z penisem. Kiedy byłem młodszy prawdopodobnie miałem stulejkę (w ogóle nie mogłem ściągnąć napletka) byłem na bilansie zdrowia i doktorka chciała mi go mocno ściągnąć. Wtedy przez parę dni mnie trochę bolał, możliwe że lekko leciała z niego krew, ale przez to właśnie napletek się już ściągał. Żołądź był bardzo wrażliwy ale spokojnie się przyzwyczaił. Miałem problem z penisem podczas wzwodu, ponieważ jak podczas spoczynku było nawet ok tak w wzwodzie sam nie schodził a ściągać go było bardzo trudno. Od jakiegoś czasu się masturbuje i zauważyłem że teraz napletek schodzi podczas wzwodu i spoczynku ale jest przyklejony do żołędzia, tzn. Schodzi i mnie nic nie boli, w niczym nie przeszkadza ale odkrywa tylko część żołędzia a reszta jest przyklejona. Dodam, że chyba 3 razy w życiu miałem chyba jakaś infekcje (swedzialo mnie i nagromadzone było coś w rodzaju matki) ale na 90% ze względu na nieodpowiednia higienę. Teraz od czasu do czasu pomiędzy żołędziem i napletkiem raczej w małych ilościach gromadzi się mastka, ale czasami uda mi się ją usunąć. Teraz nie mam żadnych dolegliwości oprócz tej, nic mnie nie boli itp. Czy powinienem cos zrobić w tej sytuacji i czy to możliwe że tamta doktorka wyleczyla mi stulejkę tylko ściągając napletek?

Odnośnik do komentarza

Jak byłeś młodszy to nie miałeś żadnej stulejki tylko po prostu napletek był jeszcze nie rozwinięty i złączony z żołędziem. To doktorka zrywając skórę z penisa uszkodziła ci napletek który jeszcze nie był w pełni wykształcony. Rana którą ci zrobiła po prostu się zagoiła co oznacza że napletek z powrotem zrósł się w tamtym miejscu z żołędziem. Tylko że przez to że ci go oderwała on już nie może prawidłowo dokończyć rozwoju i oddzielić się od żołędzia. Doktorki często tak robią młodym chłopcom, a potem oni mają uszkodzonego penisa.

Możesz więcej znaleźć jak poszukasz w internecie prezentacji Piotra Gastoła (dr. urologii) "Stulejka - kiedy rozpoznawać, jak postępować".

Nie wiem czy to da się jakoś naprawić, ale podejrzewam że nie.

Odnośnik do komentarza
Gość Do dziecka

Dziecko, skoro ci skórka zlazła z trudem, to nie masz stulejki, bo stulejka prawdziwa, to przyrośnięty napletek do żołądzi!!!!!!
Umiejętnym waleniem konia możesz to rozćwiczyć: pod prysznicem namydłoną dłonią głaszczesz główkę, tak jakby była to pochwa dziewczyny, tak długo aż się spuścisz. Po wytrysku myjesz siurka i hartujesz zimną wodą. Śpisz z gołą główką, ciągle w nocy odkrywając ją, gdyby napletek nachodził na żołądź. Czasem do walenia konia używaj KY. Jest to lubrykant poślizgowy, uchroni ci śluzówkę żołądzi od uszkodzenia, bo masturbacja to "tarcie"; jeżeli będzie na sucho, to może uszkodzić siurka, tak tłok w cylindrze silnika bez oleju silnikowego.
Temat źle skonstruowany!!! Ma być "Napletek przyklejony do żołądzi".

Odnośnik do komentarza
Gość ciąg dalszy

jeżeli teraz, po tym uszkodzeniu napletka przez tę "ciemą" doktorkę, zrósł się on z żołądzią, to jest już prawdziwa stulejka i wymaga obrzezania, czyli chirurgicznego usunięcia napletka.
Ale nie rozpaczaj, nie będziesz musiał myć siurka, bo nie będzie się gromadziła śmierdząca serem mastka.
No, nie wiem czy jakaś dziewczyna polubi "serek" i Ci da. Podejrzewam, że ci nie da, i pozostanie Ci tylko walenie konia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...