Skocz do zawartości
Forum

Nagłe problemy z erekcją


Dawid_Z

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 26 lat. Pewnego dnia, dwa lata temu, obudziła mnie polucja na pół-wzwodzie, co mnie zaniepokoiło. Po południu, chcąc sprawdzić czy wszystko jest w porządku, podjąłem się masturbacji. Wszystko przebiegało normalnie, pełen, mocny wzwód, żadnych oznak odstępstw. Jednak podczas wytrysku przeszła po mnie dziwna fala, od głowy do stóp. Fizycznie czułem, jakby wyszło ze mnie całe podniecenie i napięcie seksualne, jakie kiedykolwiek miałem, a całość trwała może 1-2 sekundy. I te sekundy zmieniły całe moje życie. Od tamtej pory mam problemy z osiągnięciem i utrzymaniem wzwodu, nie mam porannych erekcji, nie dochodzi do preejakulacji, moszna, która zawsze była mocno opuszczona, zdecydowanie się podniosła. Nawet czuję, że serce pracuje na mniejszych obrotach i nie wali tak mocno. Ba, nawet skóra głowy mniej się przetłuszcza, a wszystko sprowadza się (tak mi się przynajmniej wydaje i tak to odczuwam) do braku seksualnego napięcia. Łatwiej osiąga mi się erekcję w pozycji siedzącej, natomiast kiedy stoję, zarówno osiągnięcie, jak i utrzymanie erekcją są praktycznie niemożliwe (zazwyczaj będą słabe i 'sflaczałe'). Przestałem czuć podniecenie, nawet jeżeli mam ochotę na seks. Swoją drogą zdecydowanie mniej myślę o seksie, jak czasem zdarzają mi się polucje (co jest rzadkością) to też raczej na pół-wzwodzie, zaś spontaniczne erekcje w ciągu dnia zanikły całkowicie. Do tej pory, przez całe życie podniecałem się z łatwością, osiągałem mocne, twarde wzwody, bez względu na sytuację, stres czy ilość alkoholu we krwi, zaś sam wzwód mogłem utrzymać tyle, ile tylko chciałem. Właściwie to sam się po prostu utrzymywał, czy to było pół godziny, czy dwie godziny. Po prostu był i już. Wyniki badań mam rewelacyjne, zaczynając od morfologii, a na testach hormonalnych kończąc. Jestem mokrym snem dietetyków o zdrowym odżywianiu i czynnie uprawiam sport. Chociaż muszę przyznać, że zdecydowanie gorzej mi się myśli i zacząłem mieć, co prawda małe, ale jednak problemy z pamięcią, chociaż akurat tego nie brałbym za pewnik, bo może być to moja nadinterpretacja. Od tych dwóch lat przeszedłem przez całą rzeszę specjalistów, od neurologów, po urologów, seksuologów, aż do psychologów i psychiatrów i nikt nie jest w stanie powiedzieć, co mi dolega. Czy ktoś spotkał się z taką nagłą utratą podniecenia i może mi coś doradzić?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...