Skocz do zawartości
Forum

Problemy psychiczne i seksualne u 15-latka.


Gość Adrianlat15

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Adrianlat15

Witam. Mam kilka problemów, większość z nich nie jest uciążliwa, jestem w stanie z nimi walczyć ale ciągle mnie zastanawiają.

1. Od długiego czasu borykam się z natręctwami. Głównie są to sytuacje jak np. wmawiam sobie, że mam dziwne uczucie na oczach i muszę nimi dodatkowo mrugnąć( 1 raz, nie kilkukrotnie). Jestem w stanie je kontrolować, tylko, że czasami tak jakby zapominam o tym, żeby je hamować, gdy się pojawią.
2. Lubię oglądać porno(masturbacja kobieca) i się masturbować. Niestety towarzyszy mi po tym bardzo złe uczucie poczucia winy i od razu wmawiam sobie, że coś się stanie z moim mózgiem(będę mniej inteligentny od porno). Ale zaraz wraca rozsądek i wie, że to poczucie winy jest niepotrzebne. Często myśl o tym co zrobiłem towarzyszy mi przez następne 2 dni, ale ostatnimi czasy bardzo dobrze sobie z tym radzę
3. Zawsze boję się, że zmasturbuje się i np. po 2 godzinach umyję się w wannie(bez nalewania wody, jak w prysznicu tylko, że na siedząco) a potem skorzysta z wanny moja mama i dojdzie do zapłodnienia. Albo, że odrobina spermy dostanie się na deskę sedesową i się to wydarzy.
4. Wystarczy nawet najmniejszy bodziec związany z tematem seksu, a ja bardzo szybko mam wzwód. Podczas oglądania filmów często "trzęsę się" jakby z zbyt dużego napięcia seksualnego.
5. Bardzo szybko następuje u mnie ejakulacja, już po kilku sekundach.
Często mój cykl wygląda następująco: normalne funkcjonowanie -> chęć masturbacji i porno -> przez jeden dzień oglądam porno(zajmuje mi to około godziny) i zastanawiam się czy podjąć masturbację -> następnego dnia oglądanie i masturbacja -> strach przed zapłodnieniem mamy -> wyrzuty sumienia przez ok. 2 dni, chociaż teraz coraz krócej. Towarzyszą temu myśli o tym, że zrujnuje sobie przez to życie. Często w takich momentach wyolbrzymiam -> okres normalny -> 2 tygodnie "odpoczynku" i ten sam cykl.

Nie wpływa to w żaden sposób na moje życie. Poza tym, że w dniu masturbacji jestem trochę otępiały(ale wmawiam sobie to uczucie) Jestem w stanie zrezygnować z tego tylko nie chcę bo to dla mnie naprawdę przyjemne. Kocham oglądać kobiece ciało, a to jedyna możliwość. Umiem odróżnić porno od rzeczywistości.

Pytania:
1. Co robić ? Zaprzestać ? Zwiększyć częstotliwość aby rozładować napięcie ?
2. Czy porno zaledwie kilka razy w miesiącu( i to z pasji do kobiecego ciała) mi zaszkodzi ? Jest jakaś granica "bezpiecznego porno" ?
3. Czy jestem w stanie zapłodnić kobietę w wyżej opisanych sytuacjach ?
4. Co zrobić z tym napięciem seksualnym ?
5. Jak wydłużyć czas masturbacji i co może być przyczyną przedwczesnego wytrysku ?
6. Czy 14 cm w zwodzie to normalna długość penisa w moim wieku ?

Jestem pewny, że poradzę sobie z tymi dziwnymi natręctwami, potrzebuje tylko upewnić się, że nie mam się czego obawiać. Z góry dziękuje :)

Odnośnik do komentarza
Gość do dziecka

dziecko, swoim pisarstwem pokazujesz, że coś wiesz nt. życia, seksu, ale za ch*ja pana nie rozumiesz tego i bazgrolisz jak niezdrowa dupa.
Jedyna rada, byś nie wylądował za kilka lat jako menel w noclegowni lub w Tworkach dla "czubków", to zajmij się:
1.szkołą by zdobyć zawód, później mieć pracę, pieniądze na chleb i gacie, by nie łazić z gołą dupą i żebrać.
2.sportem rekreacyjnym , by spożytkować energię na zdrowie i fizyczne i psychiczne
3. odstaw masturbację lub ogranicz ją do minimum , by nie dopuścić do pęknięcia jąder i bólu krocza
4. zamiast brać do łapy małego siurka bierz dużą książkę i czytaj
5. po treningu rekreacyjnym bierz prysznic i myj swojego małego siurka przy ściągniętym napletku, by uniknąć stulejki
5. za parę lat znajdź se dziewczynę, i jeśli ci nie da dupy w przeciągu 7. dni toś ciamajda, która nadaje się tylko do klasztoru.

Odnośnik do komentarza
Gość Adrianlat15

Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać. A ja już rosnę 15-stą wiosnę i pod staniczkiem dobrze mi znać.
Miałam kochanka ulubionego, który przynosił róży ukochany kwiat. Raz w łóżku leżę już rozebrana, on mocno chwycił za me kolana i szepnął w ucho: ach kocham Cię. I tak zasnęłam w jego objęciach, bo wtedy nie bolało nic.
A gdy minęło 9 miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...