uzależnienie od masturbacji

[kaczok]

Mam powazny problem z ktorym niemoge sobie poradzic a zauwazylem ze dzieje sie naprawde zle. Zaczne od tego ze jestem satly w uczuciach i w swoim zyciu mialem jedna partnerke a wlasciwie mam. kiedys kochalismy sie kilka razy w tygodniu ale po urodzeniu dziecka wszystko minelo. Moja dziewczyna niechce sie juz kochac i staralem sie na wszystkie sposoby rozpalic w niiiej ten plomien niestety bezskutecznie. Najpierw odmawiala sexu oralneo takrze w jej kierunku, potem odmawiala mi sexu a na koniec nawet pieszczot. Na chile obecna niechce mnie nawet dotknac. Wszystko trwa juz cztery lata. Ikazda rozmowa na ten temat powoduje u niej agresje i klutnie. Od tamtego czasu zaczolem sie masturbowac na poczatku zadko ale potem coraz czesciej, robie to nawet piec razy dzienne kiedy tylko jestem sam albo gdy w nocy ogladam tv i dziewczyna spi. Niewiem jak sobie z tym poradzic a wizyta u sexuologa odpada a cala ta sytuacja negatywnie wplywa na nasz zwiazek. myslalem ostatnio o zakupie pasa cnoty dla siebie moze to mi pomoze przestac sie masturbowac. prosze o pomoc

[Gość Lekarz165]

I w ciągu tych 4-ech lat nie uprawialiście wogole seksu?

[mgr Kamila Krocz]

Nie tylko Ty masz problem, oboje z partnerką macie problem. To nienormalne, że przez tak długi czas ona w ogóle nie odczuwa potrzeby bliskości, nie chce Cię nawet dotknąć. Ty natomiast masz swoje potrzeby seksualne, które zaspokajasz, masturbując się. Niestety, to wymknęło się najwyraźniej spod Twojej kontroli. Zdaję sobie sprawę, że tematy dotyczące seksu są drażniące dla Twojej kobiety, bo wyraźnie w tej sferze ma problem, ale jeśli próby rozmawiania w zaciszu domu nic nie dają, konieczne jest szukanie wsparcia u specjalisty, do czego Ciebie i partnerkę zachęcam. Pozdrawiam!

[kaczok]

wszystko zaczelo sie po porodzie. najpierw zaczela mi odmawiac sexu oralnego w moim kierunku a puzniej nawet w swoim. Pomyslalemze cos jest nietak bo przed jak i w czasie ciąży bylo wszystko super. Puzniej zaaczela mi odmawiac sexu, mowila ze niema ochoty albo poprostu ze niechce sie kochac. po kolejnych paru miesiacach odmowila mi nawet pieszczot. Probowalem rozmawiac z nia na ten temat ale jak juz pisalem tylko sie denerwoje i wywoluje klutnie. kiedys zpytalem sie czy sie masturbuje i powiedziala ze nie i ze dla niej "te sprawy " moglyby nieistniec.
Tak wychodzi ze sexu nieuprawiamy juz od okolo 3 lat. co sprawia ze czesto sie klucimy a zadko godzimy. Kiedys przeczytala nawetartykol w pewnej gazecie w ktorym byl opisany prawie identyczny przypadek i niezrobilo to na niej zadnego wrazenia , znam ja bardzo dobrze i wiem ze predzej sie zemna rozstanie niz da sie namowic na specjaliste

[kaczok]

dodam jeszcze ze probowalem juz wiemu rzeczy takich jak wysprzatanie mieszkania romantyczna kolacja i wiele wiele innych, wszystko bez skutku. Niemam zamiaru jej zdradzac (poprostu jestem wierny, to moja zasada). Bardzo ja kocham wiec rozstanie tez odpada. Bardzo prosze o pomoc sam niewiem juz co robic oboje mamy po 30 lat a nasze zycie seksualne nieistnieje.

[Gość Do Analfabety]

Najpierw to zapisz się do jakiejś szkoły i naucz się ortografii..bo aż oczy pieką jak się to czyta

[kaczok]

No tak przepraszam za błędy ortograficzne ale pisałem ze smartfona w trochę nieodpowiedniej sytuacji i w pośpiechu .
Do klasztoru to ja na pewno się nie nadaję ani moja dziewczyna.
Pozdrawiam