Skocz do zawartości
Forum

Pare pytan o seksie


Gość Kilielejson

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kilielejson

Mam parę pytań....
Pierwsze: Jak to jest, że podczas seksu z partnerem gdy mam orgazm( łechtaczkowy bo przy jednoczesnej stymulacji, pochwowego nie mialam) ten orgazm jest jakby słabszy niż ten podczas masturbacji czy seksu oralnego?
Drugie: jak to jest możliwe że partner nie czuje ze mam orgazm, chociaż palcem przy oralnym czuje( penis jest grubszy więc powinien bardziej czuc zaciskajace się tam miesnie itp)
Trzecie: czym się rozni seks od uprawiania miłości? Bo to mnie od zawsze zastanawia.
I taki dopisek. Pomimo że osiagam orgazm nawet przy penetracji i stymulacji lechtaczki, mój partner uważa że czasami oszukuje. I dziwi się, że po orgazmie mogę dalej uprawiać seks( chociaż nie mam sily) . Mówi ze jestem pierwszą dziewczyna, że jestem inna. Wkurzasz mnie to bo mówi to jakbym oszukiwala i była jakaś dziwna. A przecież chyba to nie jest nic dziwnego? że zamiast padać po orgazmie to po chwili jak sie orgazm skonczy to mogę wolniej, ale dalej się kochać.

Odnośnik do komentarza
Gość Jarek30

cyt.:
Trzecie: czym się rozni seks od uprawiania miłości? Bo to mnie od zawsze zastanawia.
BBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBB
seks w potocznym języku to "zwierzęca" kopulacja dążąca do wytrysku nasienia u mężczyz i wytrysku/lubricatio u kobiet. U kobiet też występują rytmiczne skurcze mm. ale pochwy.
Miłość to zupełnie inne zagadnienie, dotyczy sfery psychicznej. Potwierdza to maksyma: każda miłość dąży do seksu, lecz nie każdy seks do miłości. Notabene, zdrowa i zadowolona kobieta w pozycji "jeźdźca" zdolna jest uzyskać kilka orgazmów pod rząd. U mężczyzn coś takiego jest niemożliwe, gdyż musi nastąpić odpoczynek dla regeneracji nasienia.

Odnośnik do komentarza
Gość Asia 23

.... że zamiast padać po orgazmie, po chwili jak sie orgazm skończy, to mogę wolniej, ale dalej się kochać.....

Dziewczyno, mylisz pojęcia, "kopulacja" to nie "kochanie"!!!
W związku z tym, ty możesz dalej kopulować a nie kochać się.
Kopulacja zwieńczona wytryskiem & lubricatio to zwykłe zwierzęce rozładowanie napięcia seksualnego, a kochanie to coś subtelniejszego, przypisane tylko człowiekowi. Wybacz, ale wcale nie jest moim zamiarem imputować Ci zwierzęcą naturę. Po prostu taka jest fizjologia seksu.

Odnośnik do komentarza
Gość Wagaellaa

No ale chyba jeśli się partnerzy kochają i się" kochaja" w lozku, to to chyba nie wygląda jak na filmach, że w zolwim tempie dochodza do ekstazy. Ale jesli dwoch ludzi kopuluja, kochając się bardzo i mówią to sobie podczas ".kopulacji", caluja się itp, to chyba można nazwać " kochaniem sie"?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...