Skocz do zawartości
Forum

Odzwyczajanie się od masturbacji


Gość Powerrocky

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Powerrocky

Witam Mam problem związany z masturbacją.Od paru lat codziennie się masturbuję,kilka razy obiecywałem sobie że przestanę to robić,ale to stawało się silniejsze ode mnie i teraz nie mogę się odzwyczaić.Stało się to dla mnie nałogiem którego nie mogę rzucić. Jak więc pozbyć się mojego problemu raz na zawsze ???

Odnośnik do komentarza

Masturbacja może być bardzo uzależniającym zachowaniem, związane jest to z silnym pobudzeniem odpowiednich ośrodków w mózgu. Bardzo dobrze, że chcesz zerwać z nałogiem.
W tym celu proponuję znależć sobie hobby, pasję, sport drużynowy itd co pochłonie Twoją energię i uwagę. Najważniejsze jest zapomnieć o masturbacji oraz rozładować nadmiar energii i napięcia w inny sposób.
Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość sranie w banie

cytat:

~martwiący się
mam ten sam problem ,po prostu PRZESTAŃ, Jak ci się zachce to sobie odmów ze względu na wszystko po prostu przestań, ja chyba też spróbuje.

YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY
"Przestań walić konia i już" to marzenia ściętej głowy!!!!!!!! Gwałtowne zaprzestanie może wywołać negatywne skutki jak np. u palaczy: zezowatość oczu, utrata wzroku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ponieważ narząd nieużywany zanika lub nawet rakowacieje, to masturbacja dłonią jako zastępstwo kobiecej cipki, jest wręcz koniecznością, ale z umiarem i higieną.
Rada: przed i po umyj siurka i ręce. Na dłoń nalej kilka kropel lubrykanta by nie uszkodzić główki siurka i nie wprowadzić infekcji bakteryjnej, gdyż masturbacja polega na pocieraniu żołądzi u chłopców a łechtaczki u dziewczyn. Poza tym masturbacja osłabia organizm, gdyż wydalane ze spermą jest wysokowartościowe białko. Taki organizm bardziej podatny jest na choroby, w związku z tym, by uniknąć choroby musi być bardzo dobrze odżywiany i pielęgnowany, np. nie można palić, chlać, nie spać i walić konia, bo oprócz choroby innej przyjemności nie będzie. Waląc konia, pewnie zapomnisz o szkole, i na dalsze życie, z powodu braku zawodu i pracy, spędzisz czas na "biciu konia" w śmierdzącej noclegowni.Kumasz jusz tera debilny dzieciaku?

Odnośnik do komentarza
Gość tesz martwiąca się

Mam gla Ciebie pomysł:
5 razy w tygodniu trening rowerowy( minimum 0,5h przy tętnie 140ud/min) a 1 raz zabawa z koniem wg ww zasad. Ja tak robię ze moją klaczką i jest git, ale na danie d*py chłopakowi jeszcze poczekam; najpierw muszę skończyć zawodówkę.

Odnośnik do komentarza
Gość martfionca sie

Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać, a już rosnę 15-tą wiosnę i pod staniczkiem dobrze mi znać. Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ulubiony kwiat. Raz w łóżku leżę już rozebrana, on przyszedł do mnie i szepnął w ucho: ach ma kochana jak bardzo kocham Cię.. I tak zasnęłam w jego objęciach, a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło 9 miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag!!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...