Dziwny fetysz

[Gość vargohoat]

Witam,chciałbym zasiągnąć opinii na temat mojego fetyszu.
Odkąd pamiętam,co może być dziwne dla niektórych,obrzydzały mnie stopy,ale tylko te damskie,męskie były mi obojętne,nie mogłem na nie patrzeć,czułem do nich jakiś wstręt,nawet jak spotykałem mega atrakcyjną dziewczyne a w moim odczuciu jej stopy były brzydkie to z automatu przestawała mi się podobać,dochodziło nawet do tego stopnia patologicznych sytuacji,że jak poznawałem jakąś dziewczyne to czekałem tylko na moment żeby zobaczyć jej stopy,przez te 20 lat życia widziałem tylko kilka par które by mnie nie odrzucały,no i tak sie złożyło w końcu,że znalazłem dziewczyne,i jej stopy jak nikogo innego mi sie podobają,i robie z nimi wszystko co robią fetyszyści stóp i mega mnie to podnieca,ale ogólnie obrzydzenie do innych stóp pozostało.
W ramach ciekawostki dodam,że stopy w skarpetkach,rajstopach i tym podobnych ustrojstwach zawsze mnie jakoś pociągały.
Pytanie finalne,pownienem sie leczyć? Momentami uważam,że jestem nienormalny.

[Gość jolanta18]

A w czym Ci to przeszkadza, dziwne ale ciekawe mam nadzieję że wybranka to lubi :) ze mną nie miałbyś lekko mam cholerne łaskotki.

[Gość vargohoat]

Tak,bardzo lubi,ale nie wiem czy fetysz pownien tak wpływać na życie codzienne.

[kwiatuszek2]

Fetysz to fetysz. Definiuje się właśnie takim zachowaniem jak Twoje i nic w tym dziwnego.

Nie, tego się nie leczy.... jeżeli Twojej dziewczynie to odpowiada to tylko się cieszyć. Nie dramatyzuj.

[Gość do tępej Joli]

~jolanta18

A w czym Ci to przeszkadza, dziwne ale ciekawe mam nadzieję że wybranka to lubi :) ze mną nie miałbyś lekko mam cholerne łaskotki.

On nie pyta, czy masz łaskotki, idiotko. Zresztą, to tutaj nikogo nie obchodzi.

[Gość jolanta18]

Czytaj ze zrozumieniem tekst nie jest aż tak długi, spróbuj może za drugim razem Ci się uda a jak nie to próbuj do skutku trzymam kciuki, pozdrawiam (tępa Jola) :)

[Gość naprawdę nudzisz]

~jolanta18

Czytaj ze zrozumieniem tekst nie jest aż tak długi, spróbuj może za drugim razem Ci się uda a jak nie to próbuj do skutku trzymam kciuki, pozdrawiam (tępa Jola) :)

Pisz może na temat, ok? Temat jest o fetyszu, a nie czyichkolwiek łaskotkach. Mogłaś sobie po prostu darować te szczegóły, nic tu one ne wnoszą :D

[Gość jolanta18]

Buu nie udało się a myślałam że zrozumiesz szkoda :(