Mini

[Gość paulina666]

Czy zakładając mini jestem narażona na zaczepianie przez innych męzczyzn albo coś gorszego np.gwałt chodzę bardzo często w mini i wczoraj miałam taki przypadek że obserwował mnie jakiś facet nie wiem moze mi sie zdawało tylko moze po prostu szedł w tym samym kierunku co ja ale trochę się przestraszyłam bardzo lubie mini ale chyba przestane je zakładać.

[Gość kasia111111]

to zależy jaka to jest mini czy bardzo ci odsłania nogi czy trochę mniej moze od czasu do czasu zakładaj coś dłuższego nie chodż cały czas w mini

[Gość paulina666]

jest to taka mini skórzana przed kolana dżinsową mam ale ona jeszcze krótsza jest

[kwiatuszek2]

Nie tylko przez mini, czy cokolwiek innego może nam kobietom zdarzyć się krzywda, np. gwałt.
Wystarczy, że znajdzie się w pobliżu jakiś psychol i nawet gdybyś była ubrana jak zakonnica, nic by Ci wtedy nie pomogło.

Najlepiej zawsze być czujnym i nie chadzać się w miejscach, gdzie nie ma przechodniów. Tym bardziej nocą.

[Gość Róża_2]

kwiatuszek2

Najlepiej zawsze być czujnym i nie chadzać się w miejscach, gdzie nie ma przechodniów. Tym bardziej nocą.

Dokładnie. Unikać niebezpiecznych miejsc.
Jak lubisz mini, to je noś, ale nie zachowuj się prowokująco. Prawda jest taka, że kobieta nadmiernie eksponująca swoje walory jest odbierana jako ta, która prosi się o seks. Jak do tego jeszcze dojdzie nieuświadomiona przez nią samą "zapraszająca" mowa ciała, to nic więc dziwnego, ze bardziej prymitywni faceci przystępują do czynów i wcale to nie muszą być psychole. Dlatego tak istotne jest, zeby nosząc takie mini nie sprawiać wrażenia puszczalskiej. To powinno wyglądać ładnie, a nie wulgarnie.

[Andy30]

Tak naprawdę to żaden facet nie ma prawa Cię choćby tknąć. Rozumiem, że fajnie wyglądasz w tej miniówie, osobiście uwielbiam gapić się na zgrabne kobiety w minówach :))
Może lepiej nie zakładaj mini odsłaniającej pupcię bo wtedy... możesz "sprowokować" jakiegoś zboka.

[Gość 60-letnia]

Andy30

Tak naprawdę to żaden facet nie ma prawa Cię choćby tknąć.

Utopie utopiami, a życie życiem. Zejdźcie na ziemię. Między ludźmi wiele spraw "powinno" a nie jest. I mimo "rozwoju i cywilizacji" niewiele się w tej materii zmienia.