Nieudane pożycie seksualne a podłoże psychiczne

[Gość 213Nieznajomy123]

Witam, temat może i wałkowany wielokrotnie, ale niestety zagłębiając się w różne źródła nie udało mi się z nim nic zrobić. Zacznę od początku. Jestem młodym facetem, prawiczkiem, od kilku miesięcy jestem z kobietą, na której na prawde mi zależy, niestety czuje że wszystko mogę zepsuć, wszystko przez brak wzwodu. Próbowaliśmy kilka miesięcy temu przeżyć swój pierwszy raz, niestety przez moje problemy nam się nie udało, minęło trochę czasu, mojej partnerce nawet udało się nawet doprowadzić mnie do orgazmu, niestety za pomocą rączki i przy nie do końca pełnym wzwodzie. Kolejna próba czegoś więcej niż tylko pieszczoty, również zakończyła się niepowodzeniem, penis nie podołał gdy tylko zaczęliśmy się do siebie "dobierać" Co ciekawe wzwód mam, nawet przy nieco bardziej namiętnych pocałunkach, poranne wzwody również u mnie występują, więc ze strony fizycznej jest chyba okej. Mało tego! Po nieudanej próbie, nad ranem miałem wzwód... a kilka godzin wczesniej klapa. Nie prowadze niestety zbyt zdrowego trybu życia, palę papierosy, za młodu sporo się masturbowałem oglądając to i owo(skończyłem z tym mniej więcej po poznaniu partnerki, podczas masturbacji nie miałem żadnych problemów, wręcz bałem się że przy próbie stosunku wszystko odbędzie się za szybko ). Powiem szczerze - mam pewne obawy przed pójściem do specjalisty, najpierw chciałbym sam z tym powalczyć. Próbowałem Liderinu - niestety skutek mizerny. Postanowiłem zacząć żyć trochę bardziej zdrowo tzn. wysypiać się, odłożyć albo przynajmniej ograniczyć używki, zwracać uwagę na to co jem, ale wydaje mi się że to nie pomoże, ponieważ zważywszy na to że przy masturbacji nie miałem problemu i wzwód poranny też mam, obawiam się że moje problemy mogą mieć podłoże psychiczne. Ktoś coś poradzi?

[Trick]

wydaje mi się że to kwestia samospełniającej się przepowieni :) Cały czas myślisz że nie będziesz miał wzwodu, stresujesz się tym i w rezultacie go nie masz. Trzeba przełamać to błędne koło. Dieta i zmiana nawyków żywieniowych na pewno pomogą tylko musisz dać im czas, bo nie od razu dadzą efekty. Po za tym spróbujcie się nie nastawiać na to że będzie się kochac. Trochę wiecej spontanu :) Do tego Ty sam musisz zająć mysli czymś innym tak by się nie nakręcać.