Skocz do zawartości
Forum

SŁUŻBA ZDROWIA.


Rekomendowane odpowiedzi

Bezprzewodowa MEDYCYNA KWANTOWA, z nadajnika technicznego, jest tajemnicą służby zdrowia. Pielęgniarki w jednym ze szpitali na MAZOWSZU czekały tylko na orgazm, bo miały go jeden za drugim. Były zaaferowane oglądaniem telewizji w dyżórce, a pacjent je w ogóle nie obchodzi. Gdy mówi się do PSYHIATRY, o ELEKTROSTYMULACJI, to beszczelnie przekręca on na ELEKTROWSTRZĄSY. To samo z FRILIFONOWĄ MIKROFALOWĄ TERAPIĄ REZONANSOWĄ. Lekarz mówi tylko o obrazowaniu nią, a gdy się powie, że chodzi o terapię, tosłyszy się od niego: "Ale my tego nie mamy".... Gdy w mediach mówi się przy profesorze psyhiatrii o bezprzewodowej MEDYCYNIE KWANTOWEJ, to on mówi po za anteną: "że tego dla ludzi nigdy nie będzie". Od innego PANA PROFESORA usłyszałem: "kiedyś było dla profesorów, teraz może być dla nich. W innym szpitalu w dyżórce powiedziano: "My mamy za darmo, a czuby niech kupóją". Prosto to udowodnić, że da się nadawać w rezonansie magnetycznym, bo gdy odpowiednio odwróci się bieg prądu o 180 stopni, to prąd zaczyna płynąć w odwrotną stronę i urządzenie wtedy nadaje, bo nie podpinają w komorze REZONANSU MAGNETYCZNEGO do niego. O biologicznym sprzężeniu zwrotnym usłyszałem że: "nie będzie refundowany, bo nie będzie".

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...