Skocz do zawartości
Forum

Narkomania syna


Gość bogusława73

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bogusława73

Witam,
mój 22-letni syn ma problemy z narkotykami. Wiem, że regularnie pali marihuanę. Nie mogę "wyrzucić" go z domu, bo przecież jest moim synem, a pieniądze na narkotyki ma, gdyż od dłuższego czasu pracuje i w zasadzie sam się utrzymuje.

Nie chcę tu opowiadać, ile razy próbowałam z tym walczyć i jakie metody stosowałam, żeby oduczyć go tego zgubnego nałogu. Na próżno! Wiele razy obiecywał mi, że z tym skończy, że się poprawi, ale po paru dniach powracał do palenia.

Za każdym razem, gdy widzę go "naćpanego" bardzo głęboko to przeżywam. Widok mojego syna, który jest odurzony narkotykami sprawia mi ogromny ból. Mój syn gra na moich emocjach i ja już nie daje sobie z tym rady. Jak mam sobie z tym poradzić? Jak postępować z moim synem, który jest "emocjonalnym wampirem"?

Odnośnik do komentarza

Witaj. Wiem, że mi, osobie przyglądającej się z boku, jest łatwo mówić i radzić. Dobrze, że widzisz problem i nie próbujesz wmawiać sobie, że taka sytuacja nie ma miejsca. Twój syn jest narkomanem. Próbowałaś mu pomóc, nie udało się. Postaraj się odciąć pępowinę. Nie mam tu na myśli wyrzucania go z domu. Nie. To w końcu Twój syn. Jednak zacznij żyć swoim życiem. Nie roztaczaj kokonu ochronnego nad dzieckiem. Nie czekaj na niego z zupką. Nie sprzątaj po nim. Niech wie, że nie akceptujesz jego zachowania. Swoje niezadowolenie wyraź nie tylko w słowach, ale też w czynach. Może go to ruszy. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Myślę, że powinnaś zacząć szukać wsparcia u rodziców, którzy przechodzą przez to samo co ty. Oni podsuną ci najskuteczniejsze rady. W 100% zgadzam się z moją poprzedniczką. Trzeba odciąć pępowinę i pokazać mu, że musi być bardziej zaradny. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Bądź dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza

Ty sama oduczyć nałogu nie jesteś w stanie, bo to dorosły mężczyzna. Musisz być silna, choć wiem, że to nie łatwe. Mój syn obecnie się leczy, jest już po detoksie. Wcześniej było ciężko. Czasami nie było go w domu po 3 tygodnie, a jak się zjawiał to koszmar. Z mojego doświadczenia wynika, że moje proszenie i awantury nic nie dawały. Syn miał zawsze lepszy kontakt z mężem, i on zawsze go wspierał, gdy syn tego wsparcia potrzebował. Któregoś dnia syn w końcu zgodził się na leczenie. Mąż kontaktował się często z ośrodkiem terapii uzależnień. Gdyby nie mąż, ja sama nie dałabym rady w walce z narkomanią syna. Ty też poszukaj jakiegoś wsparcia. Nie wstydź się i porozmawiaj z rodziną, przyjaciółmi. Nie warto ukrywać problemu.

Odnośnik do komentarza

Istnieje niestety ryzyko, że syn jest uzależniony i dlatego jedynym rozsądnym rozwiązaniem będzie leczenie syna w poradni leczenia zdrowia psychicznego i uzależnień, gdzie uzyska fachową pomoc i będzie mógł uporać się z problemem. Niestety marihuana powoduje bardzo wiele negatywnych skutków, dlatego należałoby działać szybko i stanowczo. Musisz porozmawiac z synem, powiedziec mu wprost że ma problem i potrzebuje pomocy, przekonać go do leczenia, bo samo obiecywanie nie przyniesie żadnych skutków. Najważniejsze to uświadomić mu, że nie ma kontroli nad paleniem, niszczy swoje zdrowie i łamie prawo, dlatego naraża swoją przyszłość podwójnie. Musisz być silna i rozmawiać z nim, przekonywać go i w miarę możliwości spędzać z nim jak najwięcej czasu, prosić go o pomoc w domu czy o wspólne zakupy, aby "odciągnąć go" od znajomych, którzy prawdopodobnie mają podobny problem. Podaję Ci jeszcze numery telefonów, pod które możesz zadzwonić o dowiedzieć się jak postępować w takiej sytuacji. Powodzenia!

DLA RODZIN Z PROBLEMEM NARKOTYKOWYM
tel. O801 109 696 tel. 022 844 44 70
Poradnia Profilaktyczno-Społeczna "Powrót z U"
Warszawa ul.Puławska 120/124
poniedziałek - sobota w godz. 10.00 – 20.00

MOKOTOWSKI OŚRODEK PRZECIWDZIAŁANIA UZALEŻNIENIOM
tel. O800 479 064 lub tel. 022 646 82 99
codziennie w godz. 9.00 - 20.00

NARKOTYKI - NARKOMANIA
tel. 0801 199 990
Ogólnopolski Telefon Zaufania
codziennie w godz. 16.00 - 21.00

MAZOWIECKIE TOWARZYSTWO RODZIN I PRZYJACIÓŁ DZIECI UZALEŻNIONYCH - "Powrót z U"
tel. 022 844 44 30
Poradnia Profilaktyczno-Rehabilitacyjna Warszawa ul.Sobieskiego 112
przyjmuje osoby uzależnione i współuzależnione od narkotyków i alkoholu
poniedziałek - piątek w godz. 9.00 - 18.00, sobota w godz. 10.00 -
15.00, niedziela w godz. 11.00 - 14.00
POLICYJNY TELEFON ZAUFANIA
tel. 0800 120 226

PORADNIA MŁODZIEŻOWA I RODZINNA TOWARZYSTWA ROZWOJU RODZINY
tel. 022 828 61 92
poniedziałek - piątek w godz. 15.00 - 20.00

Odnośnik do komentarza

Witam,
wiem z autopsji, że narkomania u kogoś bliskiego boli najbardziej.... Bardzo trudno jest sobie z tym poradzić ale wiem też że bez fachowej pomocy zostawiamy taką osobę na "lodzie" w przyszłości. Dlatego ja wysłałem swojego brata do ośrodka prywatnego w Koszalinie i nazywa się on Wsparcie - mogę polecić z czystym sumieniem bo sa na prawdę dobrzy w tym co robią .....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...