Skocz do zawartości
Forum

Przemoc domowa ze strony partnera


Gość julita1990

Rekomendowane odpowiedzi

Gość julita1990

Moj partner stosuje wobec mnie przemoc. Wiem ze nie ma do tego prawa, ale on wmawia mi ze to moja wina ze gdybym nie klocila sie z nim to by tego nie bylo. Wiem ze powinnam to zakonczyc ale boje sie co dalej. Jezeli dalej z nim bede moge stracic zdrowie lub zycie(mam guzy na glowie i coraz czesciej mnie boli). Ale jezeli to ja go zostawie on bedzie sie mscil. Z koleji to ja wole to zakonczyc, bo jezeli on to zrobi bede miala poczucie ze to naprawde moja wina, ze przeze mnie on jest taki nerwowy i ze nie zasluguje na szczescie. Wiem jak przeczytalam to co napisalam doszlam do wniosku ze z boku wyglada to zalosnie, ale naprawde jest mi ciezko czuje sie jak uzalezniona.

Odnośnik do komentarza
Gość Orzech laskowy

no nie chcę Cię dobijać ale tak to wygląda. On TObą manipuluje, nie jest Twoją winą to że on Cię bije. Masz prawo mieć inne zdanie i bronić swoich poglądów. To on powinien się zmienić nie TY.
Powinnaś od niego odejść ale to już chyba sama wiesz... nie bój się tego co będzie. Dasz sobie radę.

Odnośnik do komentarza

Kto chce kogo uderzyć zawsze kij znajdzie...,nie masz wpływu na jego zachowanie,to on Cię wbija w poczucie winy,bo wie ,że go się boisz,
sadysta musi mieć kogoś do bicia...

Natychmiast powinnaś od niego odejść ,jeśli nie potrafisz sama ,szukaj pomocy u psychoterapeuty,
musisz być silna,konsekwentna z postanowieniem ,że nigdy ale to nigdy do niego nie wrócisz,
bo nawet jak od niego odejdziesz on będzie próbował swoich sztuczek,że się zmieni i takie tam bajery,
musisz się całkowicie odciąć ,zmienić nr telefonu,nie zamieniać z nim ani jednego zdania,
jeśli jest taka możliwość ,wyjechać do innej miejscowości.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość julita1990

najgorsze jest to ze mamy wspolnych znajomych mieszkamy w tym samym miescie i on wie o mnie wszystko boje sie ze bedzie chcial mnie zabic, bo grozil mi ze skoro ja nie dbam o jego zdrowie bo go denerwuje to on nie bedzie dbal o moje i bedzie mnie bil. Dostalam skierowanie do neurologa on zabronil mi pojsc dopoki nie znikna siniaki, mam cale poobijane nogi chcialam isc do lekarza po jakas masc bo nawet chodzenie sprawia bol i gdy go o tym poinformowalam dostalam po glowie.nie mam mozliwosci zmiany miejsca zamieszkania

Odnośnik do komentarza

~julita1990
a ja ciagle mam nadzieje ze sie zmieni;( pokazal mi nie raz ze potrafi byc kochany, dbac o mnie i sie troszczyc kolezanki mi zadzroscily mowily ze takiego ze swieca szukac... Ale gdy sie zdenerwuje zachowuje sie jakby byl opetany

Uciekaj. Na co czekasz aż kiedyś Cię zabiję? Bez przesady, kobieto nie widzisz że to jest manipulator i sadysta, skoro nawet nie pozwala ci iść do lekarza... bo co boi się że ktoś w końcu na to zareaguje. Uciekaj jak najdalej. Tak jak Kawa mówi, jak trzeba to wyprowadź się do innego miasta. Możesz przecież zgłosić sprawę na policję, jesli on Cię uderzy ponownie

Odnośnik do komentarza
Gość julita1990

jezeli podam go na policje on nie bedzie mogl realizowac swoich marzen(musi miec dobra opinie itp to jest zwiazane z jego praca) i gdy kiedys mu zagrozilam ze zglosze sie na policje on powiedzial ze mnie zabije bo dla niego wazniejsze sa jego marzenia

Odnośnik do komentarza

On Cię leje a Ty się martwisz o jego marzenia??????? Grozi Ci śmiercią a Ty go bronisz? Kopnij dziada w zad, zgłoś sprawę na policję, idź na obdukcję lekarską. Nie bój się, zza krat Ci krzywdy nie zrobi.
Przecież możesz pojechać do rodziny, zmienić miejsce zamieszkania, zgłosić się do organizacji....

Odnośnik do komentarza

~julita1990
a ja ciagle mam nadzieje ze sie zmieni;( pokazal mi nie raz ze potrafi byc kochany, dbac o mnie i sie troszczyc kolezanki mi zadzroscily mowily ze takiego ze swieca szukac... Ale gdy sie zdenerwuje zachowuje sie jakby byl opetany

Nie łudż sie ze sie zmieni .Wszystkie kobiety ktore tak myślą wpadają w coraz glebsze uzależnienie i coraz trudniej im wogóle egzystować.
Jesteś wykorzystywana ,straszona ,bita a Ty dbasz o jego reputacje .To jest dowód jak gleboko jesteś zmanipulowana .Zastanow się jak Twoj partner zachowuje sie przy innych .Z pewnoscia jak kochajacy ,dbajacy o Ciebie facet i dlatego kolezanki tak Ci zazdroscily .Powiedż im całą prawdę.a powiedza ci to samo co my tu piszemy na forum .Jestem tego pewna .To twoje zycie ,chcesz sobie je złamać to jestes na dobrej drodze ..

Odnośnik do komentarza

Nie sluchaj nigdy obiegowych opinii.Obdukcja w tego typu sprawach jest dowodem wiec nie wydasz pieniędzy na marne .Przede wszystkim zgłos sprawę na policję .Porozmawiaj z dzielnicowym .Mozesz zglosic się do Mopsu albo do innych organizacji przeciwprzemocowych .To nie jest tak ze kobiety sa pozostawiane same sobie w takiej sytuacji, tylko same muszą najpierw chcieć wyrwac się z takiego zycia ,bez tego nikt ci przeciez nie pomoze ..

Odnośnik do komentarza

Ja bym nawet nie chodziła na policję ,nie włóczyła się po sądach ,szkoda zdrowia,
dziewczyno ,jesteś w dobrej sytuacji,bo to jest Twoje mieszkanie ,wystaw mu walizki, zmień zamki , poproś o pomoc kogoś z rodziny ,nie ukrywaj jego zachowania przed nikim,nie daj się zastraszyć ,on tylko tak gada,że cie zabije bo widzi ,że wszystko łykasz co on powie ,olewaj te jego gadki,

tacy ludzie stosują metodę kija i marchewki,dlatego raz są przemili raz podli i to się nie zmieni ,ja Ci daje na 100% gwarancję.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość julita1990

nie moge sprzedac mieszkania bo niedawno je kupilam, wyromontowalam itp, on mowi ze to ja sama siebie bije skoro go prowokuje na sama mysl o jego powrocie do domu sie boje... Zapisalam sie na terapie bo ni e potrafie normalnie funkcjonowac tylko musze czekac bo kolejki sa dlugie

Odnośnik do komentarza

Idz do lekarza ,zobaczysz co on Ci powie.Piszesz ze on Ci grozi smiercia a zastanow sie co Ci przy nim grozi ,moze kiedys cie tak pobije ze juz nie wstaniesz lub bedziesz kaleka,on zawsze bedzie cie straszyl a Ty bedziesz sie trzesla z strachu jak osika taka jest prawda!!!

Odnośnik do komentarza

Jeżeli partnera nie ogranicza prawo meldunkowe, to za wszelką cenę trzeba pozbyć się takiego lokatora. Poza policją działa niebieska linia, korzystając z sieci anonimowo może pani uzyskać pomoc, bardziej realna w przypadku złożenia zawiadomienia.
Karalne są same groźby, sądzę że partner żyje w zbyt wybujałym świecie, poza swoją przyszłością kariery może stracić wolność.
Każdego rodzaju przemoc trzeba dokumentować, mam nadzieje, że w takiej sytuacji postara się pani o wsparcie najbliższych. Terapia przeciw działaniu przemocy w rodziny niema sensu w przypadku życia z oprawcą pod jednym dachem.

Odnośnik do komentarza

Włosy mi się jeżą z przerażenia ....
Jaka jest Wasza sytuacja: małżeństwo, wolny związek, jest u Ciebie zameldowany?
Pracujesz, wychodzisz w ogóle z domu czy jesteś na jego utrzymaniu i nie wolno Ci wyjść dopóki masz na ciele ślady przemocy?
Masz na miejscu rodzinę, bliskich, a on też ma rodziców/rodzinę ? Spotykasz się z nimi, wiedzą o Twojej gehennie?
Ja Cię nie uratuję - on cię albo okaleczy, albo zabije, a skoro winą za swoją agresję obarcza Ciebie twierdząc, że poniekąd sama się bijesz, to na jakie usprawiedliwienie liczy? Doprowadzi do ubezwłasnowolnienia i leczenia w zamkniętej placówce psychiatrycznej, bo się samookaleczasz i możesz popełnić samobójstwo? To psychopata!
Wszystko odbywa się w czterech ścianach i nikt niczego nie słyszy, nie widzi, a on czuje się coraz bardziej pewny i bezkarny?
Przestań ukrywać swoją sytuację, przełam wstyd i zacznij rozmawiać na ten temat z obiema rodzinami. Nie masz telefonu, aby wezwać policję, gdy się na Tobie wyżywa?Zamknij się w łazience lub ucieknij na klatkę, na ulicę i wzywaj pomocy! RATUJ SIĘ!

Odnośnik do komentarza

~julita1990
nie moge sprzedac mieszkania bo niedawno je kupilam, wyromontowalam itp, on mowi ze to ja sama siebie bije skoro go prowokuje na sama mysl o jego powrocie do domu sie boje... Zapisalam sie na terapie bo ni e potrafie normalnie funkcjonowac tylko musze czekac bo kolejki sa dlugie

Kochana bardzo Ci współczuję. Kobieta bita jest najgorszym czym może być. Powinnaś to zgłosić na policję. Tym bardziej, że masz widoczne skutki pobicia. Obdukcja i te sprawy swoje zrobią. Wiec o tym, że na lepsze to się nie zmieni, jedynie może być gorzej. A tego Ci nie życzę. Doskonale zdaję sobie sprawe, że się boisz, ale musisz pomysleć o sobie i o swoim zdrowiu. Trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Madlen, z calym szacunkiem, to nie bita kobieta jest najgorszym, co moze byc, tylko bydlak, ktory to robi.

Julita, z jednej strony boisz sie o wlasne zdrowie i zycie, z drugiej boisz sie zrobic cos wbrew partnerowi. To trudna sytuacja. Jakie masz wyjscie? Nie reagowac? A jak mu sie kiedys przepali bezpiecznik w glowie i Ci zrobi wieksza krzywde? Rozwazam tu wszystkie za i przeciw, i wychodzi mi, ze nie mozesz pozwolic, aby to ciagnelo sie dluzej. Kto wie, jakie moga byc skutki? Nie wstydz sie sasiadow! Wrecz przeciwnie, jesli masz z nimi dobry kontakt, informuj ich, moze nawet popros o pomoc. Rozmawiaj z rodzinami, jego rodzina tez, jesli masz dobry kontakt. Nie zawahaj sie isc na policje, a po pobiciu koniecznie obdukcja lekarska. Sa tez organizacje jak Niebieska Linia (ktos juz o tym pisal), warto skorzystac. Nie wahaj sie mowic, ze jestes zastraszana i boisz sie o wlasne zdrowie i zycie. Jak wszyscy sie dowiedza o jego prawdziwym obliczu, to on bedzie musial opuscic okolice, albo i miasto. Na razie jego wszystkie zastraszenia dzialaja, wiec czuje sie bezkarnie. Pytanie na marginesie - to jakis wplywowy czlowiek?
I nie daj sobie wmowic, ze to Ty jestes winna. To on nie panuje nad swoimi nerwami. A obarczanie Ciebie poczuciem winy, to klasyczny przyklad manipulacji.
Pamietaj tez, nie jestes jedynym czlowiekiem, ktory znalazl sie w takiej sytuacji. Sa sposoby na przeciwdzialanie takim typom.

Odnośnik do komentarza

~julita1990
nie moge sprzedac mieszkania bo niedawno je kupilam, wyromontowalam itp, on mowi ze to ja sama siebie bije skoro go prowokuje na sama mysl o jego powrocie do domu sie boje... Zapisalam sie na terapie bo ni e potrafie normalnie funkcjonowac tylko musze czekac bo kolejki sa dlugie

To żaden argument ,że mieszkanie niedawno kupiłaś i wyremontowałaś,sprzedać zawsze możesz tylko nie chcesz i wcale nie musisz ,wystarczy jak jego rzeczy wyrzucisz przez okno ,zmienisz zamki, zgłoś się jak pisano do niebieskiej linii,tam Ci pomogą,
nic nie napisałaś ,to pewnie nie pracujesz,bo przecież finansowo on też Ciebie uzależnił,
pamiętaj ,w życiu jak umiesz liczyć musisz liczyć na siebie i zawsze starać się być niezależna finansowo,a on pewnie nie pozwala Ci pracować,bo przecież on tam rządzi Tobą jak swoja rzeczą i to w Twoim mieszkaniu,
jak mogłaś dać się tak zniewolić!

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Julita napisałaś, że jeszcze masz nadzieję, że on się zmieni, że potrafi być kochany - jest to jedna z faz cyklu przemocy, tak zwana faza miesiąca miodowego. Jednak koło przemocy ruszy od początku, pod byle pretekstem. Wiem, że czujesz się bezradna, czujesz rozpacz, poczucie krzywdy i poczucie winy, ale nie możesz godzić się na bicie i poniżanie.
Napisałaś, że nie chcesz iść na policję - poszukaj więc pomocy na Niebieskiej Linii
(tel. 0 800 120 002, www.niebieskalinia.info
Infolinia Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie). Udaj się również do najbliższego centrum interwencji kryzysowej - znajdziesz tam pomoc nie tylko psychologa, ale i prawnika.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...