Brak akceptacji rodziców dziewczyny ze względu na różnicę wieku

[Gość murzynio]

Co mam zrobic skoro jestem 7 lat starszy od swojej partnerki i jej rodzice nie chcą mnie zaakceptowac z powodu wieku ? Proszę niech mi ktoś pomoże .

[Duszka]

a ile dokładnie macie lat?

[Gość murzynio]

Ja mam 22 a ona 16 ... to w sumie 6 lat .... wiem ze to głupio brzmi ale ona jest dojrzała , inteligentna i wgl ... sama mówi że potrzebuje starszego chłopaka . Nam osobiście ta różnica nie przeszkadza , jesłi chodzi o wygląd to ta różnica też nie jest dostrzegalna .

[Khaleesi]

Oni się boją, że pobawisz się nią i zostawisz, albo gorzej zrobisz dziecko. Oni pewnie podchodzą do tego w taki sposób że chłopak w Twoim wieku ma już swoje potrzeby a ich córeczka jest jeszcze na to zbyt młoda.
Ile jesteście ze soba?

[Gość murzynio]

Właśnie taką wersję oni przyjęli . Boją się że mogę ją skrzywdzic i zostawic , chociaż ja nie mam takich zamiarów bo naprawdę mi na Niej zależy . Jesteśmy ze sobą około 6 m-cy . Jakie wyjści z tej sytuacji widzisz ?

[Reyka]

pozwolę sobie się wtrącić. Czy próbowałeś z nimi rozmawiać? Jakoś pokazać się z dobrej strony? Rozwiać ich wątpliwości

[kwiatuszek2]

6 lat to żadna różnica szczerze mówiąc. Problemem jest tylko to, że ona ma 16 lat, gdyby była po 20stce, to pewnie przymknęli by na to oko. Ona pewnie w ich mniemaniu jest cnotą, dzieckiem, które dopiero uczy się życia. Ty już jesteś za najgorszym okresem w życiu( dorastanie, bunt), a ona nie. Jest głupiutka i naiwna. I tego boją się jej rodzice, że ją wykorzystasz i zryjesz psychikę. Mało takich?

Co możesz zrobić? Pokazać jej rodzicom, że jesteś dorosłym, inteligentnym i opiekuńczym facetem , który nie bawi się w kotka i myszkę, tylko szuka poważnego związku. Pokazuj im się z jak najlepszej strony, a w końcu nabiorą do Ciebie zaufania. Jeżeli zawalisz będą mieli rację..
Tylko dziwię się Tobie, że się piszesz na związek z małolatą.

[Gość Lebiotka]

wiesz kwiatuszku jak to piszą - miłość nie wybiera :D

[Gość murzynio]

Reyka .... właśnie nie próbowałem nic zrobic bo nie miałem okazji , wgl mam strach z Nim rozmawiac . Bo jak się o mnie dowiedział , w jakim wieku jestem to powiedział mi kilka ostrych słów i na tym się skończyło . I właśnie teraz nie wiem co mam zrobic żeby pokazac się z dobrej strony , żeby mnie zaakceptował .

[Gość murzynio]

kwiatuszek2 ... tylko jak mam się im wykazac , skoro zabronili mi się z Nią spotykac .... chętni bym się wykazał tylko że nie mam takiej możliwości ... jestem w kropce , nie wiem co mam robic . Tylko jej matka wie że się z Nią spotykam , chociaż nie jest tym faktem zbyt zadowolona . A co do związku z małolatą to miłośc nie wybiera , zakochałem się po prostu a ona odwdzięczyła się tym samym i już tak zostało .

[Gość Jasmi]

no to jeśli jej matka o tym wie to może z nią pogadaj tak szczerze, zawsze to lepiej jest mieć przynajmniej jednego sprzymierzeńca...

[Gość Anciak871]

Mój pierwszy poważny związek - ja 15lat on 21. przetrwalismy 7lat razem.
Rodzice zrozumieli ze on daje mi odpowiedzialność.
Porozmawiaj z jej rodzicami i przekonaj ich ze masz dobre zamiary

[Gość Elbii]

A wchodzi w gre np. zaproszenie calej rodziny na cos takiego jak wspolny obiad albo jakies wspolne wziecie udzialu w czymkolwiek? Jesli tak, to zaproszenie bezposrednio przez rodzicow, nie przez nia. Otwarte stawianie sprawy. Szanujesz ich zdanie, dlatego rozmawiasz bezposrednio z nimi. Chodzi o pokazanie sie, tak jak wszyscy trafnie pisza, z dobrej strony i zerwanie z stereotypowym mysleniem - to pewnie kolejny "zaliczacz" dziewczyn. Spotykanie sie potajemne lub na wpol jawne moze miec negatywne skutki. :(

[Gość Przyszla..]

Mialam to samo nie Zaakceptowali mnie nigdy rodzice meza bo jestem 3 lata starsza!!!! Debilizm I glupota do potegi! Ale my sie odcielismy od tych" cudownych" rodzicow.moja rada jest taka nie zabiegaj o ich wzgledy bo naprawde szkoda twojego zdrowia I nerwow a te zakute lby beda zawsze wiedzialy swoje.

[Gość Lawendowa]

Przyszła przecież u ciebie było zupełnie co innego.....

[Gość Przyszla]

Lawendowa slucham? Chyba ja wiem lepiej co bylo prawda?;/ tak sie zaczely problemy z tesciowka od takich duperelek wlasnie!

[Gość Lawendowa]

to trzymaj się własnego wątku a nie wbijasz do innych. Masz własny wątek to się go trzymaj

[kwiatuszek2]

~Lawendowa

to trzymaj się własnego wątku a nie wbijasz do innych. Masz własny wątek to się go trzymaj

To jest forum i zazwyczaj na tym to polega, wbijanie do innych wątków, rady, pisanie z własnego doświadczenia na dany temat, więc o co ci chodzi?

[Gość Daria to ja]

o to ze to jest jedna i ta sama osoba z rozdwojeniem jazni pisze z 10 roznych kont i kloci sie sama ze soba, to nie jest user do dyskusji to troll pod roznymi nickami najbardziej znana jako kika. Ten smrod i styl pisania czuc na kilometr stali uzytkownicy dawno sie kapneli ze to ona wiem bo gadam na pw z niektorymi i mamy takie podejrzenia.

[Gość Lawendowa]

kwiatuszek2

~Lawendowa

to trzymaj się własnego wątku a nie wbijasz do innych. Masz własny wątek to się go trzymaj

To jest forum i zazwyczaj na tym to polega, wbijanie do innych wątków, rady, pisanie z własnego doświadczenia na dany temat, więc o co ci chodzi?

oto że problem tu wygląda inaczej, dotyczy innego tematu, oni nawet nie są małżeństwem... wiem jak wygląda forum i na czym polega pisanie na nim...

[kwiatuszek2]

Też jestem stałym użytkownikiem, ale przyznam, że trochę zaniedbałam oglądalność :P

[francesca13]

Poznałam mojego chłopaka w moje 18 urodziny. Myślałam, że on jest w podobnym wieku. Okazało się, że jest ode mnie 2 lata młodszy. Ile to ja się nasłuchałam, że głupia, że niepoważna, że to nie przetrwa. Jesteśmy ze sobą ponad 4 lata i jak na razie nie zamierzamy się rozstawać. Myślę, że Twój problem jest jednak troszkę cięższy. Mając 22 lata, czyli tyle, ile aktualnie mam lat, nie wyobrażam sobie spotykać się z osobą, która na dobrą sprawę jest jeszcze w gimnazjum (czy to już liceum?). Jednak jeżeli uczucie miedzy wami jest prawdziwe, przetrwa wszystko, nawet te niekorzystne zachowania i opinie. Postaraj się zrobić wszystko, by jej nie stracić, może wtedy Rodzice dostrzegą, że jesteś młodym, odpowiedzialnym partnerem dla ich córki.

[Gość Pati0007]

no tak ale inaczej wygląda związek 18 latki z 16 latkiem a co innego 21- 22 latka z 16 latką

[Gość doświadczona]

A ja uważam,że skoro chcecie się spotykać i żeby rodzice Cię choć trochę zaakceptowali to musisz im pokazać że jesteś odpowiedzialnym człowiekiem że ona nie zaniedba szkoły przecież to b młoda osoba w trudnym okresie która powinna skupić się na nauce i poznawaniu świata i ludzi a nie już stały partner.Ale jest to możliwe żeby Cię rodzice zaakceptowali rozmawiaj z nimi pokaż że jesteś wartościowym człowiekiem.Gdyby dziewczyna miała 20 lat to problemu by nie było trzeba rodziców zrozumieć mają trochę racji.Wszystko w Twoich rękach i dziewczyny.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Murzynio, wiem, że boisz się rozmowy z rodzicami Twojej dziewczyny, ale mimo wszystko powinieneś ich odwiedzić i porozmawiać. W ten sposób pokarzesz im, że związek z ich córką nie jest dla Ciebie przygodą, że zależy Ci na niej i traktujesz ją poważnie. Możesz także zapytać ich, co możesz zrobić, aby nie byli przeciwni Waszemu związkowi.
Pozdrawiam