Skocz do zawartości
Forum

Jak wzbudzić zainteresowanie w chłopaku?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
mam problem (niektórym może się wydawać błahy, aczkolwiek mnie męczy).
Jestem zdrową, młodą, przez większość uważaną za atrakcyjną, otwartą i miłą dziewczyną(to nie jest forma chwalenia się). Zainteresowalam się pewnym chłopakiem z którym jestem w jednym kręgu znajomych(zespole). Jest on raczej zamknięty w sobie, konkretny (jak nie chce z nami gdzieś iść, bo chce iść do domu, to nie ulega namowom etc), nie przykuwa raczej uwagi wyglądem i zachowaniem. Ja jednak interesuję się właśnie takimi "tajemniczymi" chłopakami. Pisałam z nim codziennie przez pewien okres czasu do 3,4 rano.. Byłam pewna, że jest coś na rzeczy i powiedziałam troche za dużo. Mianowicie: że mi się podoba, że mi się śnił (to prawda) i ogólnie za duzo powiedziałam. Mozliwe, że nigdy nie miał dziewczyny i był w szoku, że jak to ujął :nigdy by nie pomyslał, że mógłby się podobac takiej ładnej dziewczynie oraz, że jestem super dziewczyną z dobrym poczuciem humoru, mądrą, ładną, że mu się podobam etc etc ale jestem za bardzo otwarta do ludzi, jestem jego przeciwieństwem i to są takie przeszkadzajki, których nie może przeskoczyć.
Problem tkwi w tym, że im bardziej owoc zakazany tym bardziej kusi. Jestem zakochana po uszy, wiedząc, że nie mam u niego szans. Gdzie wydawało mi się, że bylibysmy dobraną parą, gdyż gadalismy przez miesiąc codziennie po kilka godzin, flirtując etc.
Najgorsze jest to, że jestesmy razem w zespole i nie mogę z nim zerwac kontaktu. Zastanawiam się więc, co mogę zrobić aby albo zapomniec o tym, że mi sie podoba (absurd, wiem) albo jakoś go do siebie przekonać, uwieść, cokolwiek (tez absurd).
Dodatkowo czuję się winna za to, że nie spełniam jego oczekiwań i tylko pogłebiam się w "dołku".(tez absurd).
Proszę o jakakolwiek poradę.
Ci, co będą wysmiewać, zapraszam- nie przejmę się komentarzami :).

Odnośnik do komentarza

podobno przeciwieństwa się przyciągają i uzupełniają :) Powiem tak do miłości nikogo nie zmusisz choćbym nie wiem jakbyś się starała. Powinnaś nadal z nim rozmawiać, flirtować itp tak by nie jako oswoić go ze sobą... skoro on jest taki cichy i wycofany to postępuj jak z małym dziki zwierzątkiem, oswajaj go powoli, nie naciskaj, :) sam przyjdzie po pewnym czasie :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...