Skocz do zawartości
Forum

Wstyd za męża


Gość Naja

Rekomendowane odpowiedzi

Ta donieść i ze wspólnych środków życiowych później opłacać, nieźle. Sąsiedzi zawsze są życzliwi szczególnie ci co uprzejmnie sie martwią i donoszą, tzw ciśi pijacy. Ja tam bym się nieczepiał ciecia, ludzie sa umysłowi niech pilnuja swoich 10letnich aut zakupionych za pieniazki uciłane a nie martwia sie o osoby którym dobrze sie zyje jak zyje bedąć soba a nie udawanymi dziwoląngami rabiącymi wszystko na pokaz, bo tak wypada, co za obłuda. Co do męża, może wrzucie cos do zycia wymagającego od męza wiecej zaangażowania, to piwko zawsze mozna wypic przy wieczornym grillu lub wypadzie do znormalizowanych znajomych a nie wsród sąsiadów podziwiających swiat z betonowych scian, czekających tylko na wieczorne wiadomośći w szklanym ekranie.

Odnośnik do komentarza

dokładnie tak życzliwy sąsiad życzliwie się nie martwi po prostu ocenia co się u ciebie dzieje i myśli że wie wszystko lepiej a tak naprawdę gówno wie oni się zawsze martwią tam gdzie nic się nie dzieje a jak coś się zaczyna dziać to zadzieram kitkę i czmycham do domu normalny sąsiad jeżeli nawet to by nie komentował bo po co to twój mąż życie sprawa a nie chyba ze potrzebujesz pomocy prosisz o rady to tak ale sami nie powinni się wcinać i doradzać sama z nim pogadaj .

Odnośnik do komentarza

~Naja
Sąsiedzi są życzliwi. Pytają, zwracają uwagę, bo się martwią, znamy się od wieków. Nikt nie robi złośliwych uwag i komentarzy, ale pytają czy wszystko w porządku. Widzą, że ktoś spada niżej.

"Dobry sąsiad lepszy jak rodzina ,"-Tak powiedziała pewna moja sasiadka ktora własnie zyczliwym sąsiadom zawdzięcza to, ze teraz Jej dzieci nie biegaja boso po ulicy gdy tatuś w domu robił rewolucję po pijaku .Nie osądzajmy wszystkich sąsiadów jedną miarką ....
W czasach gdy człowiek za scianą umiera z głodu ,to ja juz wolę tych nawet wscibskich niż obojetnych .

Odnośnik do komentarza

eeeh masz rację ja się w 100 procentach zgadzam tylko że mentalność jest taka bardzo często że ludzie reagują tam gdzie nie ma po co reagować a nie tam gdzie trzeba on pije piwo ok każdy wie a obok jakaś popieprzona mamusia leje swojego dzieciaka bo się ubrudził i co każdy spierdziela bo nikt nie chce mieć problemów niestety taka jest prawda ludzie dopiero się uczą że czasem trzeba zaryzykować
do autorki myślisz że on jest alkoholikiem?? że to już choroba??

Odnośnik do komentarza

spes
tylko że mentalność jest taka bardzo często że ludzie reagują tam gdzie nie ma po co reagować a nie tam gdzie trzeba on pije piwo ok każdy wie a obok jakaś popieprzona mamusia leje swojego dzieciaka bo się ubrudził i co każdy spierdziela bo nikt nie chce mieć problemów niestety taka jest prawda ludzie dopiero się uczą że czasem trzeba zaryzykować

Zgadza się, niestety...:(((((((((( Nieraz słyszałam o czymś takim np., że ktoś w ostatniej chwili rezygnuje ze zgłoszenia nawet czegoś takiego, jak napad z nożem w ręku. A dlaczego? Bo policjant przyjmujacy zgłoszenie pyta go o jego dane osobowe. No i dla wielu ludzi to już jest taki mega problem i taka fatyga, że rezygnują ze zgłoszenia takiej rzeczy. Chyba jest to dla nich problem o wiele większy, niż ten, który ma ten napadnięty człowiek. Znieczulica, i tyle.
Nie mówię, że wszyscy tacy są(może więc sąsiedzi Naji są w porządku), ale na pewno jest to zjawisko ciągle bardzo powszechne.

Odnośnik do komentarza

~Naja
Skąd mam wiedzieć, szukam odpowiedzi na to pytanie.

No to zapytaj go, czemu nie może spróbować nie pić przez tydzień, skoro twierdzi, że nie jest uzależniony. Co to dla niego za problem?
Możesz go też namówić na to badanie wątroby i/lub test alkoholowy. Może nie dadzą jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale na pewno dadzą lepszy obraz sytuacji.

Zgadzam się też z Krzysztofem w tym, że dobrze by Tobie i mężowi zrobiło, gdybyście więcej czasu przeznaczali na wspólną rozrywkę.

Odnośnik do komentarza

Spes tak zgadzam się ze czesto ludzie przymykaja oczy na zło ktore sie dzieje dookoła ,bo po co sie wtracać ,po co robic sobie wrogow ,włoczyc się potem po sądach .A ten drastyczny przypadek z Anglii zaglodzonego chlopca . .Przecież to nie chce sie wierzyć że nikt nie podjął interwencji .Skrajna znieczulica .Dziecko umiera z glodu na oczach doroslych ,moznych ludzi ,w panstwie gdzie socjal jest o glowe lepszy niz w Polsce ....Nie ,to jest po prostu nie do ogarnięcia dla czlowieka....jak to dziecko musiało cierpieć ....
Tak jak śpiewał Niemen ' dziwny jest ten swiat gdy człowiekiem gardzi człowiek '....te słowa z kazdym rokiem stają sie coraz bardziej prawdziwe ....Pozdrawiam..

Odnośnik do komentarza

Mąż już całkiem schodzi na psy, pracuje krócej, dłużej siedzi na ławce i chla piwsko. teraz jest ich do piwa dwóch. Nasz cień, cień z drugiej ulicy i mąż. Ja tego nie wytrzymam. Co za wstyd. Prośby nie pomagają. Dziecko płacze, koleżanki się śmieją.

Odnośnik do komentarza
Gość doświadczona

Nie należy przejmować się tym co ludzie powiedzą i nie należy się wstydzić za kogoś.Mąż jest dorosły nie się wstydzi za siebie.Musisz dogadać sie z mężem bo nikt nic nie wymyśli innego i się poprostu nie przejmuj.A jeśli nie jesteś w stanie tego zaakceptować a on się nie zmieni to należy się rozstać ,szkoda życia na narzekanie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...