Skocz do zawartości
Forum

Przemoc w związku


Gość blanka99

Rekomendowane odpowiedzi

Gość blanka99

witam!pisze tutaj, poniewaz potrzebuje porady osob postronnych.Jestem z moim facetem rok, od jakiegos czasu czesto sie klocilismy a z jego strony dochodzilo do rekoczynow i wyzwisk... Wiem ze nie jest to normalne i moze powinnam to wtedy zakonczyc,ale za kazdym razem on wmawial mi ze to wszystko moja wina a ja w koncu w to wierzylam.Teraz nie klocimy sie tak jak wczesniej a on znowu jest czuly i kochajacy, ale boje sie zeby ta sytuacja wiecej sie nie powtorzyla...Czy uwazacie ze facet ktory uderzy kobiete moze sie zmienic?W jaki sposob moge podsunac mu inne sposoby rozladowania emocji podczas klotni?

Odnośnik do komentarza

witam Cię, ja też liczyłam, na to, że mój partner się zmieni... Trwałam w toksycznym związku 6 lat. Jestem osobą z DDA. Mając niską samoocenę pozwalałam swojemu partnerowi na wyzwiska i traktowanie jak chłopca do bicia. Mimo, że nie raz wskazywałam na to, że mnie rani, przepraszał ale za parę dni sytuacja się powtarzała. Dochodziło nawet do tak kuriozalnych sytuacji, że "obrywałam" za to, że kumpel odwołał wyjście na piwo... Pozostawiał mnie zawsze w poczuciu winy i to jak zawsze go przepraszalam. Twój partner się nie zmieni jeżei nie zrozumie tego, że krzywdzi... Ty go nie zmienisz.

Odnośnik do komentarza

Słucham? Jakie podsuwanie innych sposobów? To on sam powinien rozumieć, że nie ma prawa Cię bić. A nie tak, że Ty za każdym razem, gdy dojdzie do sprzeczki, podsuwasz mu jakieś gruszki bokserskie, czy co tam innego, żeby tylko mógł się wyładować. Możliwe, że takie podejście u Ciebie wzięło się stąd:

~blanka99
za kazdym razem on wmawial mi ze to wszystko moja wina a ja w koncu w to wierzylam.

Ale najwyższy czas to zmienic. On nie ma prawa Cię tak traktować. Nic tego nie usprawiedliwia, i Ty nie jestes temu winna. Czy zrobi to jeszcze kiedyś? Nie wiem. Jednak uważam, że im większe będziesz okazywała na to przyzwolenie, tym większe ryzyko, że to sie powtórzy. W każdym razie, jeśli on zrobi to znowu, to według mnie powinnas zgłosic to na policję.

Odnośnik do komentarza
Gość blanka99

czesto do rekoczynow dochodzilo gdy mialam inne zdanie na jakis temat podczas klotni i bylam zbyt pewna siebie... Mam nadzieje ze nie bedzie wiecej takich sytuacji bo z jednej sgrony potrafi byc kochany, a z drugiej nie chce byc z "tyranem" :(

Odnośnik do komentarza

A twój facet lubi sobie popijać ? Czasem alkohol podkręca emocje.
Współczuję Ci, ale zapraszam na swój wątek "Opowiem Wam piękna historie" gdzie mąż cudowny pomiędzy awanturami, w awanturach nie przebiera w środkach. Jestem z tych co o związek walczą, bo jest małżeństwo, dziecko. ale Ty na tym etapie chyba jeszcze nie jesteś ze swoim facetem, więc albo twój facet się uspokoi na zawsze, albo przy kolejnej awanturze zerwij znajomość, bo taki związek fajny nie jest nawet jak jest miłość.

Odnośnik do komentarza

Powiem wprost: rozstań się z nim. Nie dość że Cię leje i nie szanuje, to jeszcze wmawia Ci, że to Twoja wina! Nie, to nie jest Twoja wina, to jego wina, że nie jest męzczyzną tylko gnojkiem bez honoru. Jak można nie szanować swojej kobiety? Uciekaj czym prędzej od niego i urwij kontakt raz na zawsze, bo doprowadzi Cie do takiego stanu, że uzależnisz się od niego, tak Cię zgnoi za przeproszeniem, że będziesz przekonana że zasłużyłaś na te bicie i wyzwiska!!! Takich kobiet jest wiele - zmanipulowanych przez facetow i bez poczucia własnej wartosci bo oni ją wyjałowili, dlatego uciekaj póki jeszcze rozróżniasz dobro od zła!

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Tarja napisała, żebyś uciekała, zanim nie wytworzy się sytuacja, gdy jestes przekonana, że zasłuzyłaś sobie na bicie i wyzwiska. Według mnie coś takiego dzieje sie już TERAZ. Bo piszesz:

~blanka99
czesto do rekoczynow dochodzilo gdy mialam inne zdanie na jakis temat podczas klotni i bylam zbyt pewna siebie...

Rety... Co to w ogóle za wytłumaczenie? To co, uważasz, że nie masz prawa miec innego zdanianiz on na jakiś temat, a jak Ci się to zdarzy, to ma prawo Cię "za karę" zlać? Przecież to absurd! Przeczytaj sama, co piszesz. Ty chyba za wszelką cenę starasz się go usprawiedliwic. Bardzo możliwe, że już się od niego psychicznie uzależniasz...:(

Odnośnik do komentarza

A dla mnie istnieje powiedzenie "podniósł rękę raz podniesie i drugi" tak uczyła mnie matka i gdy raz podniósł stracił mnie na zawsze więc zastanów się , bo w tym momencie on jest czuły i kochający bo nie wie jak to naprawić a on zapewne doskonale cię zna i wie w jaki sposób chwycić cię za serce.

Boże widzisz a nie grzmisz :)

Odnośnik do komentarza

Adi przyznam ci rację bo kobiety bardzo często nie rozróżniają dobra od zła... A później wychodzą sytuację takie a nie inne. Znam też kobiety które tak jak wspomniałeś lubią facetów macho.. I gdy ich ostrzegam nigdy mi nie wierzą, no ale cóż później przyznają mi racje czego się spodziewałam.

Boże widzisz a nie grzmisz :)

Odnośnik do komentarza

Adi30
No to dalej kobiety bierzcie sobie facetów typu macho i samca alfa, a potem mamy nieustające żale na forum. Natomiast tacy jak my - nieśmiali, grzeczni, ale nie posiadający tego czegoś będą dalej sami, a dziewczyny będą płakać, bo biją ich przebojowi faceci....

Dlaczego zakładasz że każdy samiec alpha czy macho jest damskim bokserem? To krzywdzące - nie uważasz? Mój mąż jest właśnie takim mężczyzną i nigdy prze nidgy nie podniósł na mnie ręki.... Takie uogólnienie nie jest dobre. Ja zman przypadek z mojej okolicy, niby wzorowe małżeństwo, on spokojny, cichy, miły, grzeczny a lał ją że na całe osiedle było słychać. Bynajmniej nie był typem macho....

Odnośnik do komentarza

~jolla823
Adi,nieśmiali i grzeczni też biją. to nie ma znaczenia czy ktoś jest macho czy nieśmiały,grzeczny chłopczyk,bo w towarzystwie może być takimi ciepłymi kluchami a w domu może być tyranem,

Zgadzam się. Co innego kwestia przebojowości, czy nieśmiałości, a zupełnie co innego sprawa traktowania innych ludzi. Pierwsze zależy głównie od wrodzonych cech osobowości, a drugie od tego, na ile dobrze u kogoś sumienie funkcjonuje.

Odnośnik do komentarza

Mój mąż jest typem alfa i macho :) I bardzo mi się to w nim podoba :) ale przy tym jest spokojny i ma ogromne serce, jest czuły i troskliwy i chętny do pomocy. A to że lubi być macho, to nic złego:)

Do autorki postu: Na co kobieto czekasz, aż któregoś razu puszczą mu nerwy i tak Cię pobije że wylądujesz w szpitalu? albo w kostnicy?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...