Skocz do zawartości
Forum

Co robić, aby nie myśleć o śmierci taty?


Gość angela 1997

Rekomendowane odpowiedzi

Gość angela 1997

Witajcie!
Niedawno nadeszły upragnione wakacje, ale jakoś dziwnie mi z tym.
Nie ma nauki, nie ma żadnych zajęć nic kompletnie. Jestem w domu, bo nie stać mnie na żaden wyjazd z rodziną. Lecz jest ok. Zawsze się czymś zajmę. Niestety dziś ni z tąd ni zowąd, postanowiłam posprzątać w swojej szafce z książkami. Kiedy zaczęłam je segregować, nagle z jednej książki wyleciało zdjęcie mojego taty. Nie wyobrażacie sobie co w tedy poczułam, z jednej strony cieszyłam się, że ocalało jakieś zdjęcie po tacie, a z drugiej strony poczułam lęk. Tata nie żyje już od ponad 3,5 roku. Mama pozbyła się wszystkich jego rzeczy, wyrzuciła ubrania, spaliła zdjęcia. Może to dziwnie zabrzmi, ale częściowo zapomniałam nawet jak tata wyglądał. Teraz podczas wakacji jest mi smutno.. co ja mówię zawsze o nim myślę, nie mogę pogodzić się z tym, co się stało. Jestem zgorzkniała, pełna gniewu, wszystko mnie drażni, lecz nie daje nikomu tego po sobie poznać. Nikt nie ma pojęcia o tym, co czuję. Za wszelką cenę chcę o tym nie myśleć, w szkole było w porządku mam zajęcie, jestem pochłonięta nauką i skupiam się na niej. Nie którzy odnoszą się niechętnie do mojej postawy, ale nie chodzi o to że jestem jakimś nałogowym kujonem, ale o to żeby oderwać się na jakiś czas od rzeczywistości. Proszę powiedzcie mi co mam zrobić żeby nie myśleć o śmierci taty... czasami nic już nie pomaga.

Odnośnik do komentarza

Witaj angela .
Wiesz tak sobie myslę pamietajac Twoje pierwsze posty ,to i tak zrobiłaś duze postepy .Nigdy nie jest łatwo zapomnieć swojego rodzica .Zawsze tata bedzie w Twoim życiu  i każde nawet najmniejsze wspomnienie zwiazane z tatą bedzie bolesnym ukłuciem w sercu .Ale nie bedzie tak juz zawsze ,z czasem ten ból zastąpią te miłe wspomnienia a gdy sie pojawią poczujesz ciepelko w sercu i uśmiechniesz sie do swoich mysli ...
Angela jesli lubisz, to moze spróbuj rozwiazywać jakieś zagadki umysłowe,rozwiazuj krzyżowki a moze sama wymyśl krzyżowkę .....Pozdrawiam .:-)

Odnośnik do komentarza

mój ojciec nie żyje już 15 lat byłam nastolatką jak umarł pamiętam o nim codziennie nigdy nie chciałam zapomnieć czemu TY chcesz zapomnieć?? nie rozumiem ludzie żyją dopóki o nich pamiętamy i mamy ich w sercu nawet jak są bardzo krótko na ziemi a to że jesteś smutna i zgorzkniała to naturalne każdy tak ma przejdzie z czasem mi w tamtym roku umarła malutka córeczka też chciałam zapomnieć ale dziś dziękuje Bogu że była ze mną chociaż tą chwilkę i dołączyła do grona aniołków zawsze będę o niej pamiętać nie staraj się zapomnieć przeszłość to są wspomnienia te złe dobre no to jest życie toczy się dalej nie stajemy w miejscu nawet na chwilę niestety przechodziłam to więc wiem że Ci ciężko ale dasz sobie rade ojciec na pewno wolałby żebyś była szczęśliwa smutek i płacz jest dobry ale Ty żyjesz dalej myśl o sobie i o nim też pogodzisz się z sytuacją to pogodzisz się z ojcem i ze sobą od razu będzie Ci łatwiej a zamiast do psychologa to pogadaj o tym z mamą albo kimś bliskim ja w tym czasie miałam wsparcie przyjaciółek które są ze mną po dziś dzień...

Odnośnik do komentarza
Gość angela 1997

Wydaję mi się, że większość z was uważa mnie za gówniarę, która jeszcze nie wie jak wygląda prawdziwe życie. Nie mieliście ojca, który okazał się podłym oszustem, kłamcą i draniem. On jest zwykłym tchórzem. W życiu nie powiesiłabym się i nie zostawiła swojej rodziny z kolosalnymi długami. Jak można być takim egoistą!? Nienawidzę go za to. Zawsze myślałam że mnie kocha że jestem dla niego ważna. Ale nie! Jego nie obchodziła moja przyszłość. Wogóle rodzina go nie obchodziła. On nie zasługuje po tym ode mnie na słowo ,,tato", nie po tym jak potraktował mnie, moją mamę i brata. Czasem mam ochotę nałykać się tabletek i skończyć ze sobą mam życia po dziurki w nosie. Nie mam nikogo komu mogę zaufać, zastanawiam się nawet czy potrafię zaufać własnej matce. Jestem zamknięta w sobie i to mnie niszczy od środka. Odpycham wszystkich, którzy chcą się do mnie zbliżyć i chcą mi pomóc. Źle mi z tym co czuję.

Odnośnik do komentarza
Gość 25-letnia Kasia

Angela, o ludziach zmarłych źle się nie mówi, tymbardziej jeśli był ojcem bez względu na okoliczności... Co do tego egoizmu to przed samobójstwem emocje, smutek, stan i wgl. jest tak bardzo silny, że bierze górę nad rozsądkiem i jest tak silny, że może zrobić z człowiekiem co tylko chce, na racjonalność nie ma tutaj miejsca. Ale każdy samobójca jakby mógł odwrócić czas to chciałby wrócić na ziemię, żyć i naprawić swój błąd, poszukać wyjścia z sytuacji... Źle robisz, że sie zamykasz.... jak nie masz nikogo bliskiego to pójdź do psychologa, musisz funkcjonować jakoś... a dźwigasz straszny ciężar, im dłużej będziesz to nosić tym gorzej będzie ;/ Pomódl sie za tatę to pomoże też i jemu i Tobie... Myśl o sobie- sądząc po wieku idziesz za chwilę do nowej szkoły, poznasz nowych ludzi o takich samych zainteresowaniach... ciesz sie tym co dobre

Odnośnik do komentarza

a ja uważam że bardzo dobrze że wykazałaś emocję nawet NEGATYWNE jak zaczniesz to robić pisać nawet to co naprawdę czujesz i o co Ci chodzi to zaczniesz się godzić z sytuacją do końca nie wierzę że tylko nienawidzisz ojca ale jak będziesz wypierać emocje to cały czas będziesz cierpieć...

Odnośnik do komentarza

Ja tez uwazam ze powinnas wyrzucic z siebie emocje, niewazne jakie, wszystkie. Jesli sprawi ci to ulge pisz tutaj, na forum.
Po jakims czasie bedziesz gotowa by pozwolic tacie odejsc. Bo tak naprawde ty go trzymasz przy sobie i nie pozwalasz mu na to. Ja mialam podobnie, nie moglam pogodzic sie ze smiercia ojca, nawet po kilku latach i dopiero moj maz uswiadomil mi ze ja wciaz sie z tym nie pogodzilam. Wiec usiadlam sama, w mieszkaniu i powiedzialam tacie tak jakby byl przy mnie, wszystko o co mam do niego zal, jak bardzo mi go brakuje, wszystko i pozwolilam mu odejsc.
Takie sa etapy zaloby, bo to dla bliskich wielki cios i trudno zaakceptowac nowa sytuacje.
Ale warto przez to przejsc, bo przed toba cale zycie i nalezy tylko do ciebie. Przejdz przez nie wolna od gniewu, szczesliwa, z wiara w dobra przyszlosc.Niech ten smutny rozdzial twojego zycia bedzie zamkniety, a ty zaczniesz pisac nowy,szczesliwy taki jaki sobiewymarzysz.Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...