Skocz do zawartości
Forum

Uzależnienie od leków


Rekomendowane odpowiedzi

mam duży problem. Uświadomiłam sobie że jestem uzależniona od leków. Zaczęło się niewinnie od tabletek przeciwbólowych, suplementów diety, musujących witamin do picia... teraz biorę po klika tabletek przeciwbólowych w ciągu dnia, mimo że nic mnie boli. Panicznie boje się że zacznie mnie boleć głowa, nie będę mogą wytrzymać... dlatego biorę tabletkę „na zaś” :( witaminy, suplementy diety to samo, mam wrażenie że jak nie wezmę to się rozchoruję, osłabię organizm. Wiem, wiem... durne tłumaczenie, ale nie potrafię inaczej. Co mam zrobić? Nie chcę dłużej niszczyć sobie zdrowia tymi prochami!! :( zgodzę się na wszystko: psychiatra, psycholog, klinika... cokolwiek!

Odnośnik do komentarza

To, że masz świadomość problemu już w dużym stopniu jest na plus, bo widzisz, że problem jest, że jesteś uzależniona od leków, jesteś lekomanką.
Ja bym zrobiła tak: zgarnij wszystkie leki jakie masz w domu i oddaj do apteki, oni je zutylizują. Tak, abys nie miała żadnego proszka, nic. Możliwe, że przez autosugestię będziesz się źle czuła w pierwszym tygodniu, będziesz myślała o tym, że Cię coś zaboli i boleć będzie bo w to uwierzysz, jeśli tak się zdarzy - odwracaj afirmację. Że nie boli, że to autosugestia. Pij wode mineralną, ona też czesto pomaga przy bólach głowy. Pijąc ją powtarzaj sobie ze ona dziala w podobny sposob jak leki. Jesli cos Cie dopadnie jakas dolegliwosc, przemecz sie z tym wmawiajac sobie ze sama ja sobie wymyslilas, bo prawdopdoobnie tak bedzie, bedzie Cie bolało "dla zasady". I taki odwyk przez miesiac i powinno przejsc.
Jesli nie dasz rady, to niestety ale pozostaje psycholog.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza
Gość czerwon4

Nie bój się iść do psychologa, on jest po to by pomagać ludziom! Nie marnuj sobie zdrowia tymi lekami.
Kiedyś oglądałam program... jakaś kobieta faszerowała się witaminami, brała ponoć ze 40 różnych tabletek dziennie (tak wiem, to już jakaś skrajność), bo również bała się zachorować. No i to w końcu obróciło się przeciwko niej. Po prostu umarła z ilości tej chemii.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...