Brak kontroli emocji, napady płaczu i zmiany nastrojów

[Gość fajka85]

Mam 25 lat.Jestem żoną i matką półtora rocznej córeczki.Do nie dawna myślałam że jestem najszczęśliwszą kobietą na ziemi,jednak pewnego dnia przestałam tak myśleć.Sama nie wiem dlaczego.Kocham swojego męża i córeczkę ale czasami myślę że byłoby im lepiej gdybym znikła.Nie panuje nad emocjami, często wybucham krzykiem za co za chwilę przepraszam,zdarzyło mi się też podnieść rękę na dziecko po czym miałam straszne wyrzuty sumienia no bo czym ona sobie zasłużyła na taką matkę. Są dni kiedy nie mam na nic siły i najchętniej spędziłabym cały dzień w łóżku,ale są również dni kiedy energia mnie rozpiera i mogłabym góry przenosić. Często płaczę sama do końca nie wiem z jakiego powodu.Nie chcę żeby w takim stanie oglądało mnie moje dziecko,nawet teraz pisząc łzy lecą mi jak grochy. Pomóżcie mi chcę znowu być tą pełnią życia kobietą i szczęśliwą matką!!!!!! Pomóżcie mi!!!!!!!!!!!!

[Gość mamakrzysia]

Witaj
Myślę, że potrzebujesz pomocy psychologa, sama na pewno nie poradzisz sobie z tymi emocjami, często poród wywołuje różne takie dziwne zmiany w życiu kobiety, ja tez tak miałam, nie czekaj, tylko idź do specjalisty, na pewno wszystko wróci do normy i będziesz cieszyć się życiem.
M

[Gość ramita]

Witaj, bardzo zainteresowała mnie Twoja wypowiedź, ponieważ sama przechodzę dokładnie to samo, też mam 25 lat ale roczną córeczkę, ciężko mi powiedzieć co nam jest ale myślę, że to depresja. Ja mam zamiar wybrać się do psychologa, bo dłużej tak nie pociągnę, Tobie radzę zrobić to samo, póki nie jest za późno, 3 maj się ciepło.

[Natalia Bator]

Wizyta u psychologa będzie bardzo dobrym rozwiązaniem. Czasem po prostu tak jest, że potrzebujemy wsparcia specjalisty. Jesteś młodą kobietą, matką, żoną. Spoczywa na Tobie ogrom odpowiedzialności i obowiązków, dlatego musisz zadbać o swoje zdrowie i samopoczucie. Może tłumisz w sobie emocje, które powinnaś wyrzucić z siebie, one mogą być źródłem Twoich nastrojów i powodować trudności w kontroli emocji. Nie poddawaj się. Porozmawiaj na ten temat z psychologiem, abyś w pełni mogła się cieszyć rodzinnym szczęściem. Powodzenia!