Skocz do zawartości
Forum

Dość życia z własnym mężem


Rekomendowane odpowiedzi

Gość martyna gf

masakra.. jak to rodzice, sytuacja w domu rodzinnym może zniszczyć człowiekowi życie... troche mi wniosłaś nadziei na lepsze jutro. Ja ciągle użalam sie nad sobą i nad swoim żywotem ale widzę, że Ty mając podobną sytuację w liceum masz obecnie dużo gorzej i mogę sie cieszyć, że mam inaczej. Do problemów innych ludzi mamy dystans więc to normalne

Odnośnik do komentarza

wczoraj wróciłam z kolejnej wizyty od pani psycholog,która uświadomiła mi,że nawet kiedy zakładamy rodzinę,mamy prawo do samorealizacji,że mąż powinien mnie wspierać w wychowywaniu dzieci oraz w obowiązkach domowych,ponieważ pomimo,że pracuje to jednak nie jest kawalerem i ma wobec nas obowiązki.Ja również mam obowiązki,ponieważ w domu samo nic się nie zrobi.
Co do wychodzenia ze znajomymi,on nie może mi zabronić chęci kontaktu z ludźmi,a jeśli tak jak się odgraża,odetnie internet,zabierze mi komórkę i kluczyki od samochodu,mogę to zgłosić na policję jako znęcanie się.Co do spania-mam się nie zmuszać,tylko sama poczekać na moment,o ile taki przyjdzie,czy będę mieć ochotę spać w jednym łóżku z nim.
We wrześniu,kiedy moja młodsza córcia pójdzie do przedszkola pójdę do pracy,planuję też zacząć szkołę(jeśli praca mi to umożliwi).
jeśli on nadal będzie sapał o wszysko a ja nie zauważę zmiany-odejdę
Pani dr powiedziała mi,że przechodzę załamanie psychiczne(nie jest to depresja,ponieważ nie byłabym w stanie wstać z łóżka)i potrzebuję antydepresantów,żeby się podnieść i zacząć normalnie funkcjonować.

Odnośnik do komentarza

~mhmmmmm
Czasem facetowi odbija kiedy żona mu nie "daje" tylko wymaga i obwinia mężczyznę o wszystko. Palusinka, sama nie jesteś bez winy, nie oszukuj się. Wykorzystałaś męża żeby się wyrwać z domu. Pewnie nigdy go nie kochałaś. Myślisz, że znajdziesz księcia z bajki? Nikt nie jest idealny. Nie ma faceta, który by latał za swoją żoną jak piesek, bo wtedy to już nie facet tylko ciota. Oboje jesteście winni rozpadowi waszego małżeństwa. Nie zwalaj całej winy na niego.

Oj, to byś sie zdziwila "mhmmmmm", moj facet jakby mógł to by mnie po dupie całował, sorki ale musialam to napisac bo tak mi Cie szkoda ze oho. Mój facet na rękach mnie nosi, okazuje milosc i napewno ciotą nie jest. Chociaz bys glupot nie wypisywala bo az glowa boli. Szczyt debilizmu.

Odnośnik do komentarza

witam po krótkiej nieobecności...
Byliśmy całą rodziną tzn Ja mój mąż i nasze dzieci nad morzem,,,,więcej się tam kłóciliśmy,choć on obiecał,że nie tknie już tematu,da mi czas do września...
Wbrew mnie obłapywał mnie,chciał,żebym patrzyła jak robi sobie dobrze ew,żebym "dała się na minutę"..
błagałam,żeby te wakacje dobiegły końca,...
o mały włos nie strzeliłam mu w twarz po tym jak poprosiłam go żeby mi posmarował plecy bo od słońca miałam w nich gorączkę(on smarował mi plecy,masując przy tym kark,zaczął się ocierać o mnie i mówić że się trzęsie na mój widok..)
wróciliśmy przedwczoraj do domu,chciałam wyjść wieczorem do znajomej,on zaczął się rzucać,że znowu wrócę za 3 godziny,że on chce żebym spędziła z nim wieczór,bo jak ja chcę naprawić nasze małżeństwo,kiedy "uciekam przed nim"(a ja wiem,że gdybym została,on chciałby seksu-bo po południu o tym znów napominał..)
nie dość że czekał za mną i przyszedł jak położyłam się spać,żebym mu "dała" to dziś rano sprawdzał licznik w samochodzie,bo nie wierzył,,że byłam u koleżanki.
Nie wiem co mu chodzi po głowie,znów schudłam..czuję się coraz lepiej w swoim ciele,lubię od niedawna nosić spódniczki,chcę o siebie dbać a dla niego to pewnie są podstawy do twierdzenia,że mam kochanka albo bóg wie z kim się spotykam...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...