Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Najpiękniejsze lata przed tobą :) Wierz mi,że życie zaczyna się właśnie w wieku dwudziestu kilku lat.Ja też miałam ciężkie życie do 23 roku życia.Myślałam,że świat mi się wali na głowę ale nie załamałam się.Rok później poznałam swojego przyszłego męża i zaczęłam spokojne,szczęśliwe życie,które trwa już 9 lat :) Daj szansę swojemu życiu i Bogu.Pomyśl o tym,że wielu ludzi teraz umiera na ciężkie choroby i za wszelką cenę chciałoby trzymać się życia a ty masz dar istnienia...nie zmarnuj tego!Pozwól Panu Bogu wykazać się,bo na pewno nie jedno ma dobro dla ciebie w planie :) Zgłoś się do dobrego psychologa po pomoc.Nie załamuj się!Pozdrawiam i życzę ci powodzenia.

Odnośnik do komentarza

ewelinaborkowska1991
bo łatwiej jest komuś doradzić niż sobie zdecydować;( nie umiem sobie pomóc, bo niestety ale jest trudno, i tak niestety jest eh.... Nie radze sobie z samą sobą:(

jesteś anonimowa co ci szkodzi podzielić się z nami problemem ?na 100% da się coś wykombinować :)

Odnośnik do komentarza
Gość kasienka xx

Ewelinko, rozumiem Cię dobrze, jestem 2 dwa lata starsza od Ciebie... mam podobnie, też nie potrafię znieść tego swojego beznadziejnego życia,normalne to ono nigdy nie było, męczy mnie to ;-(( Jednakże istnieje takie coś jak przyszłość- nie może się wiecznie wszystko walić. Może masz jakieś marzenia, cele w życiu, ideały... może o tym pomyśl, może coś można zmienić tylko trzeba na to znaleźć sposób no i siłę. Poza tym pomyśl też o innych- o Twoich najbliższych- na pewno masz rodzinę, która Cię kocha i potrzebuje... Ja się napędzam do życia swoimi planami, które uważam za idyllę i liczę na to, że zmieni się wszystko wtedy gdy to się spełni. no i najbliżsi- nie chcę robić im przykrości, może chcesz pogadać

Odnośnik do komentarza
Gość Lauraaaaaa xdddd

słuchaj !!! widac że ty tylko chcesz żeby ci współczuli , a nie maja czego . Jest dobrze .... poprostu chcesz żeby ci powiedzieli '' nie nie odchodz'' , ''potrzbujemy cie'' i takie tam i tyle xD

Odnośnik do komentarza
Gość kasienka xx

Ewelinko, napisz co u Ciebie, jak sobie radzisz, daj jakiś znak życia bo się martwię! a co do poprzedniego postu- nie zrozumie tego ten , kto sam przez to nie przeszedł. Jeżeli ktoś tak mówi to już jest dużo i nie dzieje się to bez przyczyny ani nie pisze tak dla zabawy czy z nudów. Po prostu znaczy, że osoba ta jest w głębi serca nieszczęsliwa i sobie z czymś nie radzi i w ten sposób to okazuje. Łatwo stać z boku i oceniać ale wczuć się, zrozumieć, wesprzeć...to już trudniej.

Odnośnik do komentarza
Gość ktos tam

Hejka wiecie co ja też mam myśli samobójcze i to dość często ale jakoś nie potrafie sobie nic zrobić chce ale nie mogę. Nie mam po co żyć moje życie to jedno wielkie g.... Wszystko co robie źle nie ma rzeczy ktrórą bym zrobiła dobrze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...