Paniczny lęk, niepokój i ściskanie w klatce piersiowej

[Gość Krzysiek 21L]

Witam wszystkich nazywam sie krzysiek i mam 21 lat :) 1,5 roku temu wyjechalem za granice zaraz po technikum, na początku wydawalo mi sie ze to jest to czego chce, pieniądze były nie najgorsze, prace tez spoko tylko nie widziałem jednej bardzo ważniej rzeczy, a mianowicie byłem w grupie 4 osób w wieku 30 - 40L którzy każdego dnia pili alkohol i to nie male ilosci ( 6 piw w tygodniu miniumum i weekendy do tzw zgona 0,7 na glowe + piwo i spanie w ciuchach roboczych bo oczywisie pierwsza rzecza ktora trzeba było zrobić po przyjsci do domu to picie alkoholu a nie zadbanie o higiene), ja oczywisie glupi mlody gowniarz pilem z nimi moze nie w takich ilosciac ale bylo tego duzo zwlaszcza ze wczesniej w domu pilem rzadko, myslalem ze tak ma byc ze tak wyglada zycie poza domem.Zeby tego było mało poznalem kumpla jak pozniej sie okazalo pedała któwy czestował mnie niby to marihuana, (ale z tego co po jakims czasie wywnioskowalem była to marihuana nasaczona jakims swodkiem ktory powodowal bardzo mocne podniecenie seksualne naprawde mocne ( nigdy w zyciu nie pomyslalbym o seksie z kolesiem a wtedy czulem ze moglbym to zrobic) w dodatku zawsze po zapaleniu tego nie chcial nigdzie isc tylko zebym z nim siedzial pewnie dlatego ze nie mogem fantazjowac o nikim innym a tylko o nim, troche sie rozpisalem o tym gosciu ale to nie jest istotne chcialem tylko napisac ze palilem a tu prosze cala historia ;) ) kontynuuje dalej ;) po 3 i pol miesiaca wrucilem do domu było fajni zobaczyc rodzine i znajomych bardzo ale to bardzo za nimi tęskniłem, byl oczywiscie alkohol i fajna zabawa, po jakis 2 dniach zaczolem odczuwac niepokuj wraz ze średnim ściskaniem w klatce piersiowej, po jakis 5 dniach gdy wstalem w srodku nocy sere zaczelo mi alic jak glupie myslalem ze oszaleje, gdy nad ranem tato wiózł mnie do miasta myslalem ze chce mi zrobic krzywde nie wiedzialem czemu tak jest, gdy bylem w miescie pierwsze co mi przyszlo na mysl to sie wyspowiadacc jestem osoba wierzaca iec myslalem ze jakis duch mnie opętal, ale nie powiedzialem ksiedzu jak sie czuje tylko soje grzech, ale nie pomoglo mi to wogule ............ jutro dopisze kolejna czesc bo musze spadac ;)

[Gość Lebiotka]

może to skutki uboczne tej marihuany. Może jeśli rzeczywiście czymś była nasączona to mogła tobie zaszkodzić.

[lukaszek1995]

Cześć Krzysiek, z Twoich opisanych objawów wynika, że cierpisz na potocznie mówiąc nerwicę.
Marichuana jest nasączana dla tzw. lepszego kopa. Oraz najprawdopodobniej po to aby uzależniała szybciej.
Twój niepokój, oraz ściskanie w klatce to zaburzenia lękowe z somatyzacją, a lęk że ojciec może ci coś zrobić to już kwestia skutków ubocznych marichuany, proponuje Ci konsultacje z psychologiem oraz z psychiatrą aby potwierdzić to co napisałem, w internecie nie stawiamy diagnoz :) jedyne co jeszcze moge ci doradzić to zaprzestać pić alkohol oraz zero używek, bo moze być teraz tylko gorzej, a to że paliłeś piłeś masz tego teraz owe skutki,
Nerwicy nie wyleczysz lekami, jak najszybciej udaj się do terapeuty.

Pozdrawiam.