Skocz do zawartości
Forum

Brak wiary partnerki w dalszy związek


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem z kobietą 2 lata. Szczeniacko się zachowywałem czym zniechęcałem ją do siebie, ale kochała mnie cholernie mocno bo nigdy nie zostawiła zawsze dawała szanse, liczyła że się zmienię. Wkońcu zaczeło to ją meczyć... ale zmieniłem się. Stałem się taki jakiego chciała i nie robię nic na siłe. Zrozumiałem że gdyby było od początku tak jak teraz bylibyśmy bardzo szczęśliwi.
I dochodzimy do sedna problemu... Ja się zmieniłem a ona straciła między czasie nadzieje na to. Twierdzi że już mnie nie kocha, że jest zmęczona i zniechęcona do tego związku. Że lepiej będzie się rozstać.
Kocham ją nad życie i nie wyobrażam sobie jej stracić. Walczę o nią. Proszę o szanse, o to byśmy wychodzili razem i robili coś fajnego co może ponownie nas do siebie zbliżyć. Kiedyś tak mocno mnie kochała... Mogło to wszystko prysnąć ?
Jest szansa, skoro naprawde o 180st. się zmieniłem że znowu mi zaufa i mnie pokocha ??

Odnośnik do komentarza
Gość TheManWithoutSoul

Mam podobny problem, tylko w nim pojawia sie jeszcze jej wieloletni przyjaciel ktory sie przyznal, ze ja kocha.
Dzisiaj ona zastanawia sie co ma dalej zrobic. Byc z nim czy probowac ratowac nas zwiazek.
Twierdzi, ze nie wyobraza sobie zycia bez jego przyjazni jednoczesnie twierdzac, ze szczerze mnie kochala, choc teraz nie wie czy dalej tak jest.

Odnośnik do komentarza

Rah, niestety nie napisałeś nic konkretnie przez co Wasz związek się rozpadł. Bo przyczyn może być wiele jest zło mniejsze i większe, niektóre sytuacje bolą, ale ludzie są w stanie je wybaczyć, bo wiele zalezy od człowieka, a sa takie powody rozstan o których ciężko zapomnieć, które cały czas bolą. Moim zdaniem najlepszym lekarstwem jest czas. Daj jej trochę czasu, może zatęskni i zobaczysz co dalej. Skontaktuj się z nią, powiedz że chcesz porozmawiac, może da Ci szansę. Tylko nie bądź natrętny, może ona faktycznie nie wie co zrobić, albo już podjęła ostateczną decyzję a narzucaniem się jeszcze bardziej ją zniechęcisz. Możesz oczywiście zaproponowac terapię dla par, jeśli się zgodzi będzie to znak, że jednak chce spróbować. Możliwe, że nadal Cię kocha, ale nie jest szczęśliwa w tym związku a może własnie przez to jej miłośc się wypaliła.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

"Kiedyś tak bardzo mnie kochała"- a Ty tego nie doceniałeś.
Wątpię, zebyś się zmienił, nie da się tak nagle. Ale ok.
Niestety, ją to wszytsko już przerosło, odechciało jej się wszytskiego. Powinneś dac jej wolność i CZAS.
Nie bądź natarczywy. Możeliwe, że po takiem wyjściu ona sama odezwie sie do Ciebie za jakiś czas , i moze uczucie się odrodzi?
Ale jak to mówią, dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi ( wiem w praktyce, że naprawdę tak jest). Musisz być gotowy na wszytsko, nawet na to, że już nic z tego nie będzie. Ale w tym momencie przyjmij to jak dorosły facet.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Napisałeś, że Twoja dziewczyna wiele razy dawała Ci szansę, liczyła na to, że się zmienisz. Moim zdaniem ona straciła nadzieję i po prostu nie wierzy w to, że się zmieniłeś. Boi się Tobie zaufać, żeby znowu się nie rozczarować.
Jeśli chcesz o nią walczyć postaraj się udowodnić jej swoją zmianę i przede wszystkim daj jej czas.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...