Skocz do zawartości
Forum

Życie po zdradzie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Mam pytanie odnośnie zdrady.
Jak żyć po zdradzie męża?
Nie długo będzie rok jak mu "wybaczyłam" a nadal czuje się jakbym stała w martwym punkcie...
Kocham go i chcę z nim być.
Ale jak radzić sobie z kontrolowaniem męża(sprawdzam telefony itp)
Codziennie boje sie o przyszłość.
Cały czas mam jedno przed oczami,może ma ktoś jakiś złoty środek by chociaż trochę "oderwać się" od rzeczywistości?

Jak wy -zdradzeni- radzicie sobie z bólem?

Pozdrawiam i dziękuje za każdą odpowiedz.
Frambuesax

Odnośnik do komentarza

Witaj. jestem po slubie prawie 15lat. mamy 2 coreczki. Moj maz zwsze lubil pogadac, posmiac sie ,zartowac?w pewnym momecie przegiol. Dostawal telefony o dziwnej godzinie i smsy. w koncu drapnelam telefon i sprawdziłam. Niezapomne tego uczucia do konca zycia. Czulam jak odpływam. Miałam depresie ,schudłam do 49kilo. nie umialam sobie poradzic z codziennoscia. Zawsze dbałam o wszystko i zeby bylo na czas. , w łozku nie bylo nudno. Wiec nie mogłam pojac czego on szuka. przeciez był swiadomy przysiegi małuzenskiej. Rozmawiałam z nim prosiłam zeby nie kłamał. powiedzial wrecz przysiegał na matke ze mnie nie zdradził. Ze to zarty. to bylo 11lat temu . jakis czas kontrolowałam go codziennie, sprawdzalam jak sie da , bylo piekło.Wpadałam w paranoje. i niewiedziałam co z soba zrobic. Zastanawiałam sie czy nie isc do psychologa, bo byłam zazdrosnica,i moze to ja robilam problem.Troche to trwało. 4lata temu siegnełam po ksiazki Barbary De Angelis. sekrety kobiet, sekrety mezczyzn.czytalam i płakałam.Ale wiele rzeczy sobie wytlumaczyłam i jemu tez. Bynajmniej Uswiadomiłam mu co zrobil i poczul co ja wtedy. A zaufanie? nigdy nie bedzie tak jak kiedys. Nieraz mnie korci aby mu wypomniec, ale wiem ze niepowinnam. Moj harakter bardzo sie zmienil i on wie ze tylko cos nie tak to dowidzenia. Sprobuj z kims pogadac, albo siegnij po ksiazki. Zycze duzo cierpliwosci. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ee tam, najlepiej wyznawać zasade , zdrada = śmierć, i kilka partnerek bylo tego swiadomych bo otwarcie to im mowilem, mialem spokoj jak makiem zasiał..

Zdrada jest niewybaczalna moim zdaniem, godna pogrzebania zywcem, i nigdy nie bedziesz juz go miala na wylacznosc bo on wie ze moze to zrobic jeszcze raz, a Ty głupia chodzisz na paluszkach i robisz wszystko bo inaczej wyjdzie z domu i znow to zrobi.

Swiadom przysiegi malzenskiej ? Podtarl nią sobie właśnie dupe, a ty szukasz winnego za brak papieru toaletowego. Pogodz sie, ze nowa kobieta to nowe przezycia, jesli wkradnie sie monotonia to koniec.

Odnośnik do komentarza

zona? dzieci?? no jeszcze nie zglupialem :) wole sie cieszyc zyciem. Nie ma tej jedynej, bo milosc to fikcja, w koncu jak same mowicie nigdy nie ma 100% pewnosci więc.. Ja tylko przedstawiam swoje warunki, bede kochal, dbal, szanował, zapewnie byt, dawał przyjemnosc, codzien szedł przez zycie, wspierał, bede wierny, ale jak mnie zdradzisz o jeden i jedyny raz za duzo, nie bede miły.

I wiele zwiazkow, a raczej dobrych układów, po prostu sie dogadywalismy, nie ma milosci, jest wzajemny układ, czasem na kompromis tez, i jeszcze w zadnym zwiazku powodem nie byla zdrada, po prostu dziekowalismy sobie za wspolnie spedzony czas, bo ja nie obiecuje milosci, bede po prostu szanował. Po takim rozstaniu bez problemu mozna wrocic - lub pozostac na relacji kochanków, tzw. przeleciół. którzy maja swoje zycie ale razem maja cos swojego.

Bym sie chyba zameczyl goniąc za "tą jedyną". A budowanie czegos jest dla frajerow, bo mozesz 15 lat byc szczesliwy, miec dzieci, a ona ci powie ze nagle sie odkochala, kto mi zwroci te 15 lat? W tym czasie moglem inaczej zyc, poznawac ludzi , podrozowac.

Wiadomo ze jakby kazdy tak myslal to by nikt sie nie żenił, a moze tak jest, bo w Polsce z roku na rok coraz wiecej rozwodów :)

Oj kobitki kobitki, kocham Was

Odnośnik do komentarza
Gość jakich wiele

witaj :)
Przede wszystkim ciesze sie ,ze jestescie razem :)
Do rzeczy.

1-Ty musisz wybaczyc sobie -tak tak tak wlasnie sobie -nie wiem jak wygladal wasz powrot , ale rzeczywiscie nic nie dzieje sie bez przyczyny -i tutaj zaczynamy prace nad soba -czego zapewne nie zrobilas -bo tkwisz w martwym punkcie .

2-WYBACZENIE I UWOLNIENIE

bez prawdziwego wybaczenia i uwolnienia nie pozbedziesz sie tego uczucia

Odnośnik do komentarza
Gość jakich wiele

potęga podswiadomosci -polecam genialna ksiazka :)
polecam Tobie takze strone Sychar -trudnych małzeństw -tam jest wiele ciekawych i madrych osób -ktore Tobie moga pomóc.

Modlitwa i jeszcze raz modlitwa:)

KOchana -im wiecej zalu masz w sobie tym wiecej -zwarca sie do Ciebie .Zle emocje nie pochodza od dobrego -tylko od zlego -przeciez nikomy nie zalezy na tym abys sie katowala takimi myslami -Badz radosna i rob wszystko abys byla szczesliwa :) w myslach przywołujesz zdrade -uwazaj mozesz ja niespodziewanie dostac -mysli nasze maja duze odzwierciedlenie w zyciu .

Pros Boga o wiare i moc wybaczenia .Pracuj nad soba i nad malzenstwem - Bedzie wszystko dobrze -uwierz mi tez przez to przechodzilam -a dzialalo to na mnie jak trucizna -trulam sie sama od wewnatrz -teraz jestem wolna .
Zajrzyj na SYCHAR -Usmiecham sie do Ciebie -i blogoslawie :)

Odnośnik do komentarza
Gość Bezsenna123

Witam! Szczerze powiedziawszy nie wiem tak dokąca co czujesz po zdradzie męża,bo nigdy mnie to nie spotkało. Ale jedna z moich koleżanek miała taką samą sytułację. Spróbuj się skupić na przyszłośći,zamiast rozpamiętywać przeszłość. Pomyśl o tym co możesz wraz z mężem zrobić dla waszego związku,aby go wzmocnić. Nie myśl ciągle o tym co było,staraj się jak najczęśćiej rozmawiać o wszystkim z mężem. Może powinnaś mu powiedzieć o bólu jaki ci sprawia wspomnienie o zdradzie? Musicie na nowo odbudować zaufanie w waszym związku,bo przecież zaufanie jest najważniejsze. Niestety nie ma "Złotego środka" na oderwanie się od rzeczewistośći,ale są ludzie o złotych sercach którzy pomagają nam przezwyciężac najgorsze. Pozdrawiam i życzę powodzenia;)

Odnośnik do komentarza

Wierze że jedynie praca dwojga osób i to podwójnie wzmożona może odbudować utracone zaufanie,lecz i również wsparcie osób bliskich się przyda...tych bardziej optymistycznie nastawionych,pomijając tych którzy wywołują wilka z lasu...
Swego czasu przyjaciela zdradziła żona,przyznała się do zdrady w pracy za granicą.Jako że obydwoje byli młodzi,bardziej gniewni i bliscy mi,musiałem odrobinę wlać im oleju do głowy.Moja wiara bierze się z tego że udało się im,chociaż niełatwo było.Powiem że pomimo upływu lat dalej można wyczuć ten dystans między nimi,to widać nieraz gdy w najbliższym gronie pojawia się ktoś nowy.Jednakże widać zmiany w ich małżeńskim wspólnym pożyciu,ona przestała się ciskać na niego,a on stał się bardziej opiekuńczy wobec niej,jak i syna którego mają jeszcze przed zdradą.Myślę że jedynie ich uczucia jak i wsparcie takich osób jak ja pozwoliło na przetrwanie kryzysu.Swego czasu na jednej z wspólnych imprez,przyjaciel mi podziękował,powiedział że gdybym nie wsparł go wtedy to zapewne źle by skończył a tak to ma żonę i syna.Nie ukrywam że mam satysfakcje z tytułu że się im powiodło,parę lat strzeliło,z drugiej strony,nie wiem lecz uważam że przy następnej takiej sytuacji nie miał bym już chyba sił na wejście (z butami) w czyjeś życie,by kolejny raz wywrócić je do góry nogami,sprawić by osoby myślały w inny sposób.Człowiek posiada w sobie cechy których jedynie odpowiednie karmienie,pozwoli przetrwać,ich uratowała więź którą oboje przestali karmić,dlatego trzeba odszukać tego czego się wyzbyło i na tym skupić.Nie zawsze coś wygląda tak jak my to widzimy,mając w sobie urazę,gniew czy niepewność,w dużej mierze przetrwali kryzys,bo on zrozumiał że jest (dupkiem) co nie zawsze ma odniesienie w zdradzie,gdy strona pokrzywdzona czuje się niewinna,to zawsze jest ciężko.Trzeba szukać pozytywnych impulsów a nie tych które pobudzą tylko niepewność,cóż ten wilk siedzi w lesie,on tam zawsze jest,lecz może tam pozostać.

Odnośnik do komentarza
Gość jakich wiele

@echh-dziekuje i Tobie zycze wszystkiego dobrego :)
Zauwaz ,ze Twoje wypowiedzi tez sa pelne nadzieji i zrozumienia w roznych sytuacjach . Brak w nich zlosliwosci i negatywnyw uczuc .

Czyz nie o to chodzi ?

Pozdrawiam Ciebie mocno -zyczac wszystkiego co najlepsze :)

Odnośnik do komentarza
Gość Bezsenna123

Andy30: Dlaczego uważasz że zdrada jest końcem związku? To że jeden z partnerów zdradził,nie musi zaraz oznaczać kąca związku. Oczywiśćie jest więcej przypadków iż po zdradzie małżeństwo się rozstaje,ale to świadczy tylko o tym że byli zbyt słaby by odbudować swoje małżeństwo na nowo. Bardzo trudno jest na nowo odbudować zaufanie w związku,ale jeżeli obu partnerów będzie się mocno starać i będą wierzyć całym sercem w to że ich związek da się uratować,to napewno im się uda Bo przecież nie wolno tracić nadzieji. Jeżeli dwoje ludzi naprawdę mocno na wzajem się kochają,dlaczego mają z siebie rezygnować z powodu jednego błędu? Nikt nie jest przecież idealny karzdy popełnia błędy,ale karzdy błąd da się naprawić. Więc dlaczego dwoje ludzi miałoby się rozstać z powodu jednego błędu? Oczywiśćie trudno jest wybaczyć i żyć dalej,ale trzeba też patrzeć się na to co jest teraz i na to co będzie w przyszłośći. Bóg zawsze wystawia nas na cieżkie próby,ale nie wolno się z tego powodu poddawać.

Odnośnik do komentarza

Dziękuje za każdą radę,za każde miłe słowo.
Dziękuje ~nieznosna za podanie literatury do której mogę zasięgnąć. Napewno postaram się jak najszybciej ją zakupić.

Chcę ratować swoje małżeństwo,mąż wie ze popełnił bład.
Bardzo się stara.Sam sie przyznał w tym samym dniu co to zrobił,to nie był romans to była przypadkowa kobieta.
Chcę odbudować nasze więzi,chcę mu w tym pomoc.
Szukam tutaj może miłego słowa,może kilku słow otuchy.
trafiłam tu przed przypadek i mam nadzieje zostać na dłużej.

Andy30 - nierozumiem twojego toku myślenia?Jesteś w podobnej sytuacji czy poprostu oceniasz niemając zielonego pojęcia?

Krzysztof.W - w twoich słowach jest wiele mądrości,dziękuje za twoją wypowiedz.

Franca- Napewno jest ciężko ale chce spróbować.

Bezsenna123 - Kochana bardzo dziękuje za miłe słowa,coś czuje ,że jest tutaj właśnie wiele osób o złotym sercu:)

Jakichwiele - Napewno zasięgne i po tą książke,gdy tylko znajde troszkę wiecej czasu to rowniez zajrze na podana strone internetowa.
A podpowiesz mi jak popracować nad sobą co masz na myśli może rzeczywiście to mi jakoś pomoże:(

najser - Niewiem w jakiej ty aktualnie jestes sytuacji czy jestes w zwiazku czy nie.Ale uwierz ze nigdy nie zrozumiesz sytuacji dokladnie dopki samego Ciebie to nie spotka.

Dziękuje każdemu za każdą opinię i mam nadzieje ze nadal mogę do was tutaj pisac?

Pozdrawiam i sciskam
Frambuesax

Odnośnik do komentarza

Witaj :D bardzo sie ciesze ze Twoj maz jest swiadomy ze popelnil bład i chce go naprawic. zycze Wam duzo cierpliwosci , wytrwalosci i miłosci. zycze Wam aby wszystko było jak najlepiej i niemusili wiecej do tego wracac. Bo tak najlepiej. Probowac zpomniec. A co do ksiazek nie kupuj , powinny byc w kazdej bibliotece. Sa tam fajne wskazowki , ktore moze przeczytac Twoj maz . Zobaczysz sama. Pozdrawiam Cie

Odnośnik do komentarza

No, wydaje mi się, Bezsenna, że trochę jednak przesadziłaś, bo np. piszesz:"Oczywiśćie jest więcej przypadków iż po zdradzie małżeństwo się rozstaje,ale to świadczy tylko o tym że byli zbyt słaby by odbudować swoje małżeństwo na nowo."-skąd wiesz, że to rzeczywiście ZAWSZE o tym świadczy? Ludzie mają tylko dwie możliwości wyboru w tej sytuacji, a samych takich ludzi jest znacznie więcej. Dlatego nie można tak generalizować. Wydaje mi się, że tak jedną, jak drugą decyzję ludzie podejmują z bardzo wielu powodów. Ludzie są przecież różni. Co do błędów, to cóż...ludzie popełniają ich wiele, ale nie każdy z nich musi być zdradą. No i, z punktu widzenia jakiejkolwiek religii, to nie może być tak, że Bóg wystawiać człowieka na próbę, posługując się grzechem kogoś innego, czyli czymś, co było sprzeczne z jego wolą.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...