Skocz do zawartości
Forum

Sertralina a alkohol


Gość kaśka11

Rekomendowane odpowiedzi

Gość alkozator

setaloft jest nic nie znaczacym lekiem dla kogos kto pije w duzych ilosciach ...... chyba ze sie bierze tego tonami - co jest bez sensu.... lepiej kupic alko.... Z INNEJ BECZKI alko i chlorprotixen to juz jak dla mnie jazda bez trzymanki

Odnośnik do komentarza

Hej, brałem setaloft przez ok 2 lata, od 25mg do dawki 100mg, jednak po dawce 100 po jakimś czasie brała mnie senność i musiałem zmniejszyć, podczas leczenia nie zwracałem uwagi na alkohol czy to jedno piwo po pracy przed snem czy dwu dniowa impreza weekendowa, Nigdy się nic nie działo a kac był normalny jak przed leczeniem. Teraz biorę 25mg dlatego że setaloft zaczął powodować niesamowitą senność w trakcie dnia, lekarz zmienił mi na velaxin ale trochę się obawiam jak naczytalem się opinii. . .

Odnośnik do komentarza

Sporadyczne wypicie alkoholu podczas leczenia lekami antydepresyjnymi nie powinno mieć wpływu na jego przebieg , chociaż nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje. Trzeba się jednak zdecydować , albo się leczy stany depresyjno- lękowe , albo pije alkohol. Alkohol zagłusza lęki , lecz kiedy go zabraknie pojawi się silny lęk , który będzie można zniwelować dostarczając nową porcję alkoholu. A to już prosta droga do uzależnienia. Możesz sobie eksperymentować i na własnej skórze przekonasz się do czego to doprowadzi.

Odnośnik do komentarza
Gość Pablo1985

Ja nie wiem jak inne osoby się czują po alko, ja biorę asentra 50 mg i po jednym czy dwóch piwkach nie odczuwam skutków ubocznych, ale po kilku drinkach z whisky i cola czuję się fatalnie. Także na moim przykładzie radzę unikać alko 40%

Odnośnik do komentarza

Branie Setaloft u i picie alkoholu nie ma sensu bo to tak jakby wogole nie stosować leku. Trzeba zdecydować, czy ważne jest leczenie czy picie. Alkohol w konsekwencji nasila stany depresyjne. Mój mąż nie chce tego zrozumieć, niestety.

Odnośnik do komentarza
Gość sukces ewolucji

Nie polecam mixu z alkoholem. Pewnie na każdego działa innaczej , ale umnie..
Biorę Zoloft 50mg, jedno piwo raz na dwa tygodnie - bez skutków ubocznych. Natomiast po wypiciu 3 mocnych piw to:
- szybsze upojenie
- brak kontroli picia
- powrót leków
- myśli samobójcze, których nigdy nie miałem.
Lekarz odradzał picie , mogłem posłuchać, tak na dzisiaj - 4 dni po piciu , to szlak trafił pół roku terapii.

Odnośnik do komentarza

Głupoty piszecie ....tabletki plus alkohol..... dla bioracego ...nic się nie dzieje....Ale rodzina i żona inaczej
To odbiera
Gość niszczy się na własne życzenie.....chce się bawić i żyć...przyziemne sprawy....chce się bawić i już.....życie takie krótkie......albo się leczyć albo pić. Szkoda rodziny, która gościa wspomaga w leczeniu......alkohol jest dla mądrych
8

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...