Skocz do zawartości
Forum

Mąż gawędziarz


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,mam taki problem z mezem,jestesmy malzenstwem 10 lat i maz caly czas pisuje smsy z obcymi kobietami.Jeszcze przed slubem i zaraz po wielokrotnie z nim o tym rozmawiam,obiecywal ze zakonczy te znajomosci ale niestety pisal nadal tylko po kryjomu,ja i tak wiedzialam o wielu jego znajomosciach.Nadal tak jest,juz nawet sie z tym niechowa,najgorsze ze pisze nieprawde i czesto glupie teksty tym osobom np.nie przyznaje sie ze jest zonaty lub obcej kobiecie ktorej niewidzial na oczy pisze jaka jest piekna i ze chcialby sie z nia spotykac.Jest mi strasznie przykro ze pisze takie teksty,niewiem czy mu czegos brakuje,czy nie jest ze mna szczesliwy itp.Co zrobic z ta sytuacja?Jak reagowac?prosze o rade.

Odnośnik do komentarza

Chce podnieść swoja samoocenę właśnie tym spodobem- :ah mogę mieć każda, jestem tak przystojny ze każda mnie chce itp:

No cóż, nie wiele zdziałaś 10 lat temu i niewiele zdziałasz teraz. Nie powinnaś w ogóle wychodzić za niego za mąż.
Ale skoro nie zdradził przez te 10 lat to może świadczyć tylko o tym co pisałąm wyżej i nie poza tym. Jednak nie wiadomo, nie zdziwiłabym się jakby on już był po wielu spotkaniach z innymi, za Twoimi plecami.

Postawa teraz sprawę jasno, albo Ty albo one i rozwód?
On Ciebie nie szanuje.

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek słusznie zauważyła prawdopodobnie twój mąż podnosi własną samoocenę w taki sposób.Można delikatnie uświadamiać faceta o tym że sprawia ci to przykrość,nie wiem jak to się ma w sensie leczenia,jednak są mężczyźni których sposób bycia wychodzi poza normy tak jak Andy powiedział.O ile facetowi wybije się z głowy oglądanie na ulicy za kobietami,kokieteryjne uśmiechy,to słowa w twoim towarzystwie,czy gorsze po kryjomu są trudne do akceptacji a często z natury ciężko walczyć z tym.Twój mąż to taki Lovelas,zapewne Ciebie kocha i jesteś dla niego najważniejszą kobietą w życiu,reszta to tylko jego budowane iluzje,których sam nie rozumie przy okazji krzywdząc cię.

Odnośnik do komentarza

Hej Anulka.Pamiętaj co pisałaś o mężu po śmierci Taty .Nie dawał Ci wtedy żadnego wsparcia....Myślę że powinnaś postawić sprawę jasno, bez owijania w bawełnę.Albo żyje z Tobą albo z paniami na fejsie.
Nie do pomyślenia żeby dorosły facet,mąż od 10 lat ,zachowywał się jak wolny ptak ...Zamiast zajmować się własną żoną, leje wodę kolejnej naiwnej..a swoją drogą że tamte kobiety wchodzą w te bajery ...Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza

jak wytrzymalas 10 lat? mysle ze Twoj maz ma bardzo niske poczucie wartosci? ze chcial by byc caly czas adorowany przez panie, cos chyba nie tak z nim. A pomyslal jak Ty sie czujesz? moze zacznij robic to samo co on ? moze do niego to dotrze ze nie jest to miłe. kurna nie jest kawalerem, byl swiadomy slow ktore przysiegał Tobie. brakuje mu wrazen?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...