Trudne relacje z rodzicami

[Gość _Weronika_]

Witam,
nazywam się Weronika. Sama nie wiem jak zacząć. :/ Nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji. Od miesiąca chodzę z chłopakiem. Jest pięknie aż do czasu. Pragnie przedstawić mnie swoim najbliższym znajomym i wpadł na pomysł abyśmy wspólnie pojechali na dwudniową wycieczkę nad jezioro. Oczywiście zgodziłam się ale rodzice już mnie męczą. Szczególnie mama. Ciągle mi robi podteksty: ale ja nie wiem czy pojedziesz, to ode mnie zależy czy pojedziesz. Ciągle jej chodzi o to że to jest jedna noc i żebym nie przyniosła dziecka do domu.Tłumaczę na spokojnie: mamo mam 20 lat, jestem dorosła... muszę sama decydować o swoim życiu, to że będziemy razem w namiocie to nie znaczy że będziemy się kochać. Tato taki nie jest ale też czasem coś powie. Mojego chłopaka bardzo dobrze znają. Nie mam pojęcia w czym tkwi problem. Gdzie z nim jadę to mama zaczyna robić dziwne miny, inaczej się zachowuje, złości się. Pracuje, studiuje. Nie zarabiam luksusów aby mieszkać sama ale ile mogę to dokładam się. Może boi się abym nie zeszła na dno jak mój brat, który przychodzi do domu jak do hotelu. Sama nie wiem. Ta sytuacja mnie męczy. Jestem dorosła a nie mogę sama decydować o swoim życiu, nie mogę nigdzie wyjechać. Co z mamą porozmawiam to jest kłótnia. Proszę pomóżcie mi. :(

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Może warto byłoby porozmawiać na spokojnie z mamą - czego się obawia, czy ma jakieś wątpliwości co do Twojego związku. Czasami rodzicom trudno jest dostrzec, że ich dzieci już są dorosłe i mają prawo decydować o swoim życiu.
Może pomogłoby również, żeby Twój chłopak porozmawiał z Twoimi rodzicami na temat wyjazdu.
Pozdrawiam