Skocz do zawartości
Forum

Myśli samobójcze i wygórowane oczekiwania rodziców


Gość nunk

Rekomendowane odpowiedzi

mam 17 lat i odechcialo mi sie zyc. rodzina ma wobec mnie ogromne oczekiwania a ja nawet nie zdałam 1klasy technikum . odechcialo mi sie wszystkiego. mysle nad samobójstwem... nie mam przyjaciół , z kim o tym porozmawiać , rodzice tylko by rozmawiali ze starszą siostrą... pomóżcie mi ..

Odnośnik do komentarza

Dla czego tak źle siebie traktujesz? Czasem życie odwraca się od nas, ale nie znaczy to że każdy, kto ma problemy powinien myśleć o samobójstwie. Uwierz mi że niektórzy mają większe problemy w życiu i mają siły żeby z tym wszystkim się poradzić sobie. Musisz znaleźć kontakt z rodzicami, nie może tak być żeby ich nie niepokoiło twoje życie, rodzice zawsze troszczą się o swoje dzieci. Porozmawiaj z rodzicami, po prostu spróbuj rozpocząć rozmowę pierwsza. Oni zawsze zrozumieją i poradzą najlepsze dla swoich dzieci. I nie bierz głupie myśli do głowy, zdasz I klasę technikum w następnym roku, z każdym może to się zdarzyć.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Nunk, tak jak napisała Zuza, postaraj się poprawić relację z rodzicami. Powiedz im szczerze i otwarcie o swoich uczuciach. O tym, że boli Cię świadomość, że ich zawodzisz, o tym, że chciałabyś, aby bardziej się Tobą interesowali. Mając wsparcie bliskich łatwiej będzie Ci pokonać trudności w szkole.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Puszysta07

Moze to ty sie odwracasz od rodzicow? bo czesto nam sie wydaje ze ktos zle nas traktuje ale tak na prawde to my sami jestesmy przyczyna naszych problemow, porozmawiaj z rodzicami, powiedz im co czujesz na pewno, beda chcieli ci pomoc, na pewno cie kochaja. To ze masz problemy w szkole to nie znaczy ze twoje zycie nie ma sensu. Na pewno jestes potrzebna swoim rodzicom, przyjaciołom bliskim ludziom, nie zamykaj sie w sobie, staraj sie cieszyc z tego co masz :) problemy ma kazdy czlowiek, nie ma wyjatkow. :)

Odnośnik do komentarza

tak jak pisałam wczęsniej w ktorymś watku. Mój znajomy ma teraz 35 lat. Nie zdał w technikum z klasy do klasy i co? Teraz ma dobrze działającą firmę, dom i rodzinę. Nie narzeka. Ty też dasz radę tylko weź sie w garść.

Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem
Nigdy więcej nie podnoś na mnie głosu
Nigdy więcej nie zatruwaj słów gorycz

Odnośnik do komentarza

no własnie, tak jak pisze Złośliwa. To że oblałaś jeden rok jeszcze niczego nie przekreśla. Weż się do roboty, przez wakacje, ustal plan działania, pogadaj z rodzicami ( jak zobaczą Twoje podejście to na pewno będą chcieli ci pomóc) Nie poddawaj się. to nie jest koniec świata, jesteś młoda i masz jeszcze kupę czasu aby coś zmienić

Odnośnik do komentarza

nunk, to że nie zdałaś nie jest powodem do tego, żeby się zabić. Jeśli uważasz, że Twoi rodzice mają w stosunku do Ciebie zbyt wysokie wymagania to im o tym powiedz. Tylko zastanów się czy te wymagania faktycznie takie są czy może Tobie sie tylko wydaje ze takie są bo jestes np mało ambitna. Zdanie do drugiej klasy nie jest wygórowanym oczekiwaniem, to normalne kazdy rodzice chce aby jego dziecko zdało. Musisz też trochę się ogarnąć i stanąć na równe nogi, nie pokładać się w dołku, że wszystko jest na nie, bo nie zdałaś i inni sa wymagający, musisz sobie powiedziec, że może te ich wymagania nie są bezpodstawne, bo wymagają od Ciebie czegoś co Twoi rówieśnicy robią i jest to dla wszystkich normalne. Musisz byc obiektywna. Porozmawiaj z nimi czy mogliby Cie jakos wspierac i dopomoc w tym, zeby udalo Ci sie zrobic ten pierwszy krok w lepsza strone.

Gdy wabi cię ognik, idź za nim.
Być może zabrniesz na manowce,
ale nigdy nie będziesz sobie wyrzucać,
że może była to Twoja Gwiazda.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...