Skocz do zawartości
Forum

Związek z socjopatą


Gość nie ważne 11

Rekomendowane odpowiedzi

Gość nie ważne 11

WITAJCIE
mam taki problem o którym chyba wstydze się mówić głośno a może sama siebie oszukuje, że go nie ma? Chodzi o mojego narzeczonego. Jesteśmy razem 7 lat poznałam go gdy miałam 19 lat i po krótkim czasie zostaliśmy parą. Teraz mam 27 a narzeczony 31 tylko że z roku na rok nasila się problem, który z poczatku chyba bagatelizowałam. Czasem mam wrażenie, że mój mąż jest absolutnie aspołeczny. Czasem mam wrażenie że jest socjopatą. To nie jest tak, że on stoi z boku czy coś. Po prostu jest chamski, wulgarny dla innych. nie ma w ogóle skrupułów, nie ma wyrzutow sumienia ani poczucia winy nawet jak zrobi coś źle to po nim to spływa ze kogos skrzywdzi. Potrafi uderzyc kogokolwiek, za byle co i uważa że to jest ok. Wiem, ze przez te wszystkie lata manipulował mną wiem ze robi to nadal tylko ze ja dopiero teraz otworzylam na to oczy. Sytuacje pogarsza to ze jestesmy zareczeni i we wrzesniu mamy sie pobrac ale czy ja chce z nim byc? z kims bez skrupułów? nie raz zle mnie traktowal a tlumaczyl to karą za złe zachowanie moje. oczywiscie zawsze jest moja wina bo ja jestem ta gorsza. On widzi siebie i swoje potrzeby a jak cos nie jest po jego mysli to po prostu niszczy innych i psychicznie i fizycznie. Chcialabym sie z nim rozstac ale boje sie tego ze on tak latwo nie odpusci. Rozmowa odpada mysle ze jest chory i potrzebuje pomocy ale co ja moge zyjac w jego cieniu?

Odnośnik do komentarza

A chcesz byc z nim dalej, bo jesli nie chcesz i sie boisz ze cie odpusci tak odrazu, to moze nie mow mu nic, spakuj sie i wyjedz do domu do rodzicow? A jesli chcesz z nim zostac to sprobuj jednak mu powiedziec ze jego zachowanie jest dosyc dziwne, ze tobie sie to nie podoba dlaczego mowisz ze rozmowa z nim odpada? Zawsze warto jest porozmawiac ze soba

Odnośnik do komentarza
Gość nie ważne 11

ale z nim nie da sie rozmawiac bo jak mowie mu ze to mi przeszkadza czy to, to mowi ze do tej pory nie przeszkadzalo a teraz wymyslam zaraz zaczyna byc agresywny denerwuje sie zaczyna sie rzucac mowiac brzydko boje sie go czasami. nie spakuje sie i nie wyjade do rodzicow bo przyjedzie za mna i zrobi taka awanture ze trzeba bedzie policje wzywac a ja nie chce zeby mama na to patrzyla

Odnośnik do komentarza
Gość tequilla

dokładnie! musisz się zastanowić czy jest on Ci potrzebny! może to nie jest już taka miłość? może to przyzwyczajenie? i nie wiesz jak go wypuścić? zadaj sobie pytania, zastanów się czego jest więcej za lub przeciw, i wtedy będziesz wiedziała czy jest Ci potrzebny ten związek

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Napisałaś, że boisz się swojego narzeczonego - zastanów się więc czy jest sens budować małżeństwo na strachu.
Napisałaś również, że myślisz, że on może być chory. W opisie, który zamieściłaś można znaleźć elementy osobowości dyssocjalnej. Cechy charakterystyczne tego typu osobowości to niska tolerancja na frustrację i łatwość uruchamiania zachowań agresywnych, nieliczenie się z innymi ludźmi i powszechnie przyjętymi normami. Inni ludzie są często traktowani z pogardą i są uznawani za winnych wszelkich konfliktów oraz służą wyłącznie do zaspokajania potrzeb. Osobowość dyssocjalna łączy się także ze skłonnością do dominowania. Jednak o zaburzeniach osobowości można mówić tylko jeśli są to głęboko zakorzenione i utrwalone wzorce zachowań.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

"nie raz zle mnie traktowal a tlumaczyl to karą za złe zachowanie moje." <--- kara? Co Ty pies jesteś, aby Cię karać za złe zachowanie?<br />
Wiem, że 7 lat to bardzo długo (ja sama byłam 6 lat w związku), że przyzwyczaiłaś się do jego pewnych zachowań, że Ciężko Ci wyobrazić sobie życie bez niego itp itd, ALE skoro już masz obawy, nie jesteś pewna, BOISZ SIĘ go to naprawdę nie ma co się ładować w małżeństwo. Ono niczego nie zmieni. To tylko papierek. Może być tylko potem trudniej jak wówczas zdecydujesz się odejść.

Wydaje mi się, że rozmowa z nim szczera powinna się odbyć, powinnaś mu powiedzieć o swoich lękach i obawach. Jeżeli Cię kocha to będzie chciał coś z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza

Uciekaj póki możesz, nie pchaj sioę w to bagno. skoro ty już sie boisz od niego ucieic to co bedzie po slubie. Zacznie cię lać za karę. Litości uciekaj, jeszcze nic nie jest do stracenia, to tylko zaręczyny. Nie bój się, jak przyjedzie to wezwiesz policję i ta z nim zrobi porządek

Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem
Nigdy więcej nie podnoś na mnie głosu
Nigdy więcej nie zatruwaj słów gorycz

Odnośnik do komentarza
Gość nie ważne 11

to nie takie proste jak wam sie wydaje mysle ze w jakis sposob cos mnei trzyma przy nim. kocham go przeciez gdybym go nie kochala nie bylabym z nim, to nie jest tak ze zawsze jestem z nim nieszczesliwa sa tez dobre momenty, tlumacze to sobie tym ze mial trudne dziecinstwo

Odnośnik do komentarza

Moja siostra ma taki problem. Tylko ona jest juz 10 lat po slubie i ma 3 dzieci. Nie chcesz wiedziec co dzieje sie teraz... Uciekaj poki nie jest za pozno. Socjopata wychowa socjopatow... A ty bedziesz na to patrzec i zalowac do konca zycia...

Odnośnik do komentarza

jak możesz go kochać skoro ty boisz się cokolwiek zrobić? Boisz się go zostawić bo jak piszesz przyjedzie i zrobi awanturę że policję bedzie musiała wzywać. To nie jest miłość, w miłości nie mozna odczuwać strachu z powodu swojego partnera

Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem
Nigdy więcej nie podnoś na mnie głosu
Nigdy więcej nie zatruwaj słów gorycz

Odnośnik do komentarza
Gość poszukująca

Juz znacie sie od dawna a ludzie sie zmieniaja...Dobrze, ze jeszcze nie jestescie malzenstwem, bo jest czas by sie zastanowic, czy chcesz z nim byc. Skoro tak sie zachowuje, powinna byc gdzies przyczyna, rozmawialas z nim?

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieję , że w porę zrozumiesz to czego ja kiedyś nie zrozumiałam i jeszcze przed slubem podejmiesz właściwą decyzję. Tez miałam piękne momenty z facetem i fatalne aż te drugie z czasem zaczęły przeważać. Lekceważenie, brak szacunku do mnie , do dzieci.. i tak się jakoś żyło, do momentu gdy uznałam że koniec tego, że zasługuję na szczęście , na zaufanie, na szacunek i spokój . ZAPEWNIAM CIE Ty też na to zasługujesz, obudź się, przestań bać, daj sobie porządnego kopniaka, uwierz w siebie i rzuć takie życie , bo nigdy nie będzie już lepsze jeśli nie dokonasz w nim zmian. Poleacam książkę pt Toksyczni mężczyźni- tam sama obiektywnie ocenisz sytuacje i zobaczysz całą prawdę ... Życzę naprawdę trafnej decyzji ! nie marnuj życia.

Odnośnik do komentarza

Przeczytalam wszystkie wypowiedzi. Sama zylam z socjopata prawie 10 lat. Uzaleznil mnie od siebie. To bylo ciezkie rozstanie dla mnie bo szalenie go kochalam i potrafil byc cudownym mezczyzna. Ale tak samo jak cudownym tak samo podlym, bez jakichkolwiek uczuc do ludzi. Typowy charyzmatyczny psychopata. Powiem krotko ....uciekaj od niego, bedzie bolalo...ale potem zamieni sie to w tragedie. Ja o malo wlos , gdybym nie podjela tej decyzji...zareczam Ci ze bylabym w szpitalu psychiatrycznym. Dwa lata dochodzilam do siebie....az w koncu jestem wolna od tej chorej milosci do niego i tego uzaleznienia.

Odnośnik do komentarza

Czytam z rozdartym sercem i nie wierze że można być głuchym na wypowiedzi ludzi i dalej usprawiedliwiać chorego chłopaka.Są poradnie do których można się udać i prosić o pomoc.Przedmówcy dobrze stwierdzili że jesteś już sama uzalżniona co będzie jak pojawią się dzieci na świecie.Chcesz im zgotować takie życie jakiego już sama zaczełaś doświadczać.myśl myśl dziewczyno o by nigdy w wiadomościach nie podali o tragedji jaką wyrządził.

Odnośnik do komentarza

on jej zrobił pranie mózgu. I ona już nie myśli logicznie. Bo jesli ktoś caly czas mówi że jest się do niczego, że wszystko robi się xle, że nic się nie umie to człowiek po pewnym czasie zaczyna się sam nad tym zastawiać czy to aby nie prawda

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...