Załamanie czy poważna choroba?

[Aneta25a]

Przedstawie moj problem od poczatku. W ubieglym roku dostalam pierwszy raz silnego bolu glowy, potrzebowalam pomocy na SORze, dostalam zastrzyk i kazano wrocic do domu. Za 2 dni powtorka, bol glowy- szpital, zastrzyk i do domu. Jednak tak juz zaczelam sobie wmawiac ze napewno mam jakiegos guza. ITP. Po bolu glowy przez kilka dni mialam zawroty, wkrecilam sobie ze to ciaza napewno, chociaz nic na nia nie wskazywalo. Ja jednak robilam testy, poszlam do lekarza, ale ciazy nie bylo, ja jednak dalej ze to ciaza. Pozniej jakos przez pewnien czas sie wyciszylam. Robilam jednak mase badan skad te zawroty i dlaczego sa. Nic nie wychodzilo, TK glowy Ok, badanie blednika, dna oka, rtg kregoslupa rowniez ok. Do chwili obecnej czuje w glowie jakbym miala mase powietrza, jakby zaraz miala peknac, jestem niespokojna, boje sie ze za chwile zawroty wroca, ze znowu cos bedzie sie ze mna zlego dzialo. Wzielam przez kilka dni tabletki VAlused, na uspokojenie jednak one mnie jedynie usypiaja i jest jeszcze gorzej. Jestem samotna matka, mam 2letnie dziecko i nawet na zabawe z nim nie mam sily. Wszystko przez to ze w mojej glowie dzieje sie taki cyrk.

Czy to moze swiadczyc o jakies powaznej chorobie czy ja poprostu sie zalamuje. Bylo nawet dobrze do czasu ostatniej wizyty u neurologa, ktory nic nie mowi, ciagle zleca jakies badania. A ja chce normalnie funkcjonowac.

[Sonia]

Wydaje mi się, że to co opisujesz może miec podłoże psychogenne. Mozliwe, że żyjesz w stresie, może coś przeżywasz, jesteś podenerwowana, przemęczona, a przez to osłabiona i pojawiają się takie a nie inne objawy. Zastanów się czy to nie jest poczatek jakieś nerwicy, czy nie odczuwasz lęków, niepokoju, czy nie masz problemów z bezsennością itp., bo to naprawde wygląda mi na problemy wynikające z natury psychologicznej. Jestes młoda mamą, sama wychowujesz dziecko - to ogromny obowiązek, odpowiedzialność, dużo pracy, stres - wrażliwym osobom zawsze jest trudniej. Jeśli podejrzewasz, że to faktycznie może wynikac z kwestii psychologicznej najlepiej by było gdybyś poradziła się psychologa. Oczywiście zrób te wszystkie badania neurologiczne, zbadac się nie zaszkodzi, ale jesli wszystkie wyjda dobre i lekarze nie zauważą nic co mogłoby powodowac takie objawy, porozmawiaj z psychologiem. Do tego czasu pij melise, staraj sie dobrze wysypiac, relaksuj sie, staraj sie spotkac z kolezankami, wygadaj sie, to naprawde pomaga. Zastanów sie co Cie gryzie co bys chciala zmienic, staraj sie do tego dazyc i zadbaj o swoje zdrowie, o swoje samopoczucie.

[Aneta25a]

Dzieki... Niestety wiem, ze szybko sie denerwuje, zwlaszcza teraz. Sa dni ze jest lepiej...mam ogromne poklady leku, o wszystko doslowie, wczoraj wystraszylam sie psa to glowa zaczela mi sie sama z siebie machac.

[Sonia]

to machanie to może być tik nerwowy, wynika on ze stresu nie zwracaj na to uwagi nie mysl o tym jak to Cię złapie bo to samo przejdzie mysle ze najlepszym rozwiazaniem bedzie wizyta u psychologa

[Aneta25a]

psycholog czy psychiatra? zapisalam sie na nastepny tydzien do psychiatry

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam,
Jeśli badania, które robiłaś nie wykryły przyczyn fizycznych opisywanych przez Ciebie objawów, prawdopodobnie stoją za nimi przyczyny psychogenne. Objawy, które opisujesz mogą świadczyć o zaburzeniach nerwicowych.
Dobrze, że zapisałaś się do psychiatry. On rozpozna przyczynę objawów i w razie konieczności sam skieruje Cię do psychologa i na terapię.
Pozdrawiam