Gdzie szukać normalnych dziewczyn, o ile takie jeszcze istnieją?

[laurette]

Wiem że wątek stary ale to pytanie jest dość na czasie także sie wypowiem.

Naprawdę nie warto wrzucać wszystkich kobiet do jednego worka. To że spedziles 5 lat na portalach nie znaczy że masz sie poddawac. To jest najgorsze co możesz zrobić. Odpuscic szukać miłości. Przecież ona jest w życiu najważniejsza.
Śmiem przypuszczać ,że jakbyś zostal jeszcze chwile dluzej na tych portalach(o ile zrezygnowałes),to w końcu kogoś byś znalazł fajnego. Najłatwiej sie poddać a sztuką jest wytrwać i cieprliwie czekać...

...miłość cierpliwa jest.

[Gość Aligatorr]

Nie ma normalnych dziewczyn, teraz są paniusie które oczekują nie wiadomo czego. Normalność już odeszła do lamusa, teraz liczy się tylko ile masz kasy, i jakie masz auto. Co poradzę , świat się stacza. Ludzie teraz są tak okrutni że szkoda na to wszystko słów. Szkoda się nawet wysilać, jak i tak potem zostaniesz sam. Szkoda nerwów po prostu.

[Gość Wazzzaaa]

Niestety czasy się zmieniły i wszystko idzie w złą stronę.

Prawie wszystkie dziewczyny/kobiety to księżniczki, które oczekują nie wiadomo czego. Zdarzają się wyjątki, ale w tych czasach to naprawdę ciężko takie znaleźć.

Niestety kiedyś było fajnie, myślę że technologia całkiem zniszczyła prawdziwą ludzką komunikacje i niszczy dalej. I to spowodowało obecne zachowania kobiet/dziewczyn.

[Gość axl rose]

powiem coś ,wszystkie wartościowe są już dawno zarezerwowane a zostają przegrywy i desperatki ,ładne dziewczyny nawet nie chcą z człowiekiem porozmawiać i olewka totalna ,ale kogo ja obchodzę ja nie mam szans ani na miłość ani na sex,wszystkie te niby porządne i ładne teraz uprawiają sex grupowy z 50 chłopami,to co ja oglądałem na pornosach to szok,ja mam już 35 i gówno mam z życia

[Gość PKS]

to co ja oglądałem na pornosach to szok,ja mam już 35 i gówno mam z życia

Brawo, koneserze pornoli.
Ogólnie, by znaleźć normalną kobietę samemu należy być normalnym. Co wam po szukaniu miejsca, w ktorym zgromadzone bylyby wszystkie "najnormalniejsze" kobiety swiata gdy sami ewidentnie odbiegacie od normy... Nie mówię już o tych pornolach, bo to się zdarzy zobaczyć wielu, ale o umiejętności oddzielania fikcji od rzeczywistości chociażby...

[Gość 43latka]

ja spędziłam z 15 lat na róznych pprtalach, od katolickich po "seksowne", desperacja sęignęła dna w poszukiwaniu tego jedynego. co ja się miałam..  cud że zyję i jestem zdrowa. w końcu, przed 40 - jak juz zaczełam olewać wszystko , z nastawieniem na samotne życie i seks z przypadku - poznałam człowieka który szukał żony. i tak od kilku lat mamy dzieci, kupilismy mieszkanie.. ale moglabym ksiązki pisać kogo ja poznałam. 

[Gość 43latka]

 ps. - ja moge stwierdzic, ze wiekszosc facetów szukała darmowego "przytuliska", bez zobowiązań, aby coś zjeść, pokazac sie przed znajomymi z "kobieta". a kiedy było wesele w rodzinie, sylwester - wszyscy (lata "praktyki")  nagle mieli inne plany, a to nie lubiia tanczyc, a to za mało sie znamy itp - ale na chatę to by weszli i nie przeszkadzało ze za mało sie znamy. 

najlepszy tester nowo poznanego ewentualnego  "partnera"  - po miesiacu znajomości powiedzieć, że kuzynka ma wesele i chcesz zaprosić go na wesele - gwarantuje ze "cwaniaki z miodem w uszach" znikną jak kamfora.. aby po terminie wesela znowu zawracać d*

a i jeszcze coś - jestem pracujaca, wyksztalcona, miałam małe mieszkanko i samochod. wiec nie piszcie mnie ze to dlatego, ze brzydka i bezrobotna... po prostu tacy sa faceci.

 

[Yonka1717]

Wierzę, że jest wielu takich facetów, którzy szukają przytuliska i zwyczajnie wykorzystują samotne kobiety, sądząc, że sam fakt ich męskiego towarzystwa, to szczyt spełnienia, dla takiej samotnej i zdesperowanej babki.

Jednego nie rozumiem; co jest z tymi imprezami typu Sylwester, czy wesele, o co chodzi? Przecież towarzyszenie kobiecie przy takich okazjach w gruncie rzeczy do niczego nie obliguje.

[Gość Rutkowskijasiepoddaje]

Jeśli po 30 latach życia żadna nigdy nie okazała zainteresowania to nie ma nadziei ze jutro będzie inaczej. Ja bym tam chciał choćby nienormalną, nawet nie na związki czy romanse tylko chociaż raz w życiu żeby jakaś wykazała zainteresowanie, aby poczuć jak to jest...

[Gość Robol]

Co by zrobić, aby nic nie robić ale dużo zarobić ?

[Gość Princzipesy]

5 godzin temu, Gość Robol napisał:

Co by zrobić, aby nic nie robić ale dużo zarobić ?

Ta, każda by chciala lezec pachnaca piss.da do góry i nic nie robić tylko chłopem orac.