Skocz do zawartości
Forum

Osobowość borderline


Gość Ratatuj12

Rekomendowane odpowiedzi

Może lepiej by było gdybyś się czymś zajęła. Ja mimo tego że biorę leki i mi pomagają poprawić nastrój to i tak najlepiej czuję się gdy mam jakieś zajęcie a najlepiej w dobrym towarzystwie. Dziś byłam na kajakach z kolegami. Chyba z 6 razy wpadłam do wody . Masakra ,ale mimo wszystko dobrze się bawiłam i jakoś ten dzień miło przeleciał. Takie ciągłe siedzenie w domu i do tego samemu jest straszne. Może doprowadzić do wariacji.

Odnośnik do komentarza

Może masz depresje? Często jak się ma fobie społeczną to do tego dochodzi depresja.
Ja kiedyś też tak miałam. Myślałam że jestem głupia, że nie mam nic mądrego do powiedzenia , że zawsze wszyscy są lepsi. Często gdy była jakaś dyskusja to mnie zatykało, bałam się cokolwiek powiedzieć ze strachu że powiem coś głupiego.
A teraz to też tak trochę mam tzn. z facetami mogę na luzie o wszystkim pogadać. Np. gdy wróciłam od psychiatry to normalnie powiedziałam im "No to jestem na psychotropach" albo gdy nie mam humoru to jakoś nie krępuję się powiedzieć że jestem załamana. A z dziewczynami bym tak nie mogła. Mam wrażenie że każda mnie mierzy wzrokiem i plotkuje. Przyjaciółki to już chyba nigdy nie będę miała.

Odnośnik do komentarza

no tak.. chyba 3cia rzecz którą wspomniała psychiatrze to te wahania nastroju, mówiłam że raz jest dobrze, potem źle, potem znów dobrze... i jak się złożyło wszystkie moje objawy w całość to zdiagnozował depresje

Mi wystarczyło powiedzieć o tym
- że miałam myśli samobójcze, że się ciełam
-że mam uczucie pustki i beznadziejności
- że mam wahania nastroju
- że nienawidzę siebie za każde poniesione porażki
- że nic nie ma sensu skoro zawaliłam ten egzamin
no i ogólnie że nie mogę funkcjonować jak normalny człowiek i podkreśliłam że wahania nastroju są najgorsze. Że dlatego się wcześniej nie leczyłam bo gdy było dobrze to już myślałam że wyszłam z tego.. a jednak znów było źle...

+ ponad 10pkt na tecie Becka

diagnoza- depresja

jeśli masz te objawy to też możesz mieć...niestety

Odnośnik do komentarza

Miewam mysli samobojcze ale nigdy nie cielam sie itp...
Teraz ostatnio juz tak mysli samobojczych nie miewam, na szczescie..
Wahania natroju o tak , tylko nie wiem jak to jest bo akutalnie jestem przed miesiaczka i mam straszne pms byc moze przez to mam taki spadek nastroju nie wiem...
a to ze nie moge funkcjonowac jak normaln czlowiek to miewam takie mysli jak mam dola... dlatego wole sie izolowac...
Tylko ja mam tak ze jak mam juz tego dola to w ogole nie wiem co sie dzieje w kolo mnie , tak jakbym zamykala sie w swoim swiecie smutku, nic i nikt w kolo mnie nie interesuje totalna zlewka...
niechce mi sie wtedy myslec , po prostu moj mozg sie wylacza

Odnośnik do komentarza

Wahania to ja miałam przez całe życie. One ZAWSZE były, nawet przed depresją. Dlatego tak podniecam się tym że leki pomagają i już ich nie mam.
PMS i wahania to co innego.. Miesiączke ma się tylko raz w miesiącu a wahania są częste.
Ja miałam takie wahania albo kilka razy dziennie, albo co 3,4 dni... czasami co tydzień...różnie
co do leków na uspokojenie to za bardzo nie wierzę w te bez recepty. Uważam że jeśli komuś rzekomo pomogą to tylko efekt placebo.

Odnośnik do komentarza

Ja cale zycie bylam niedobra , strasznie agresywna jak bylam mlodsza , zawsze sie awanturowalam i to tak bardzo , ze sasiedzi sie dziwili co sie dzieje ze takie krzyki...
Psychicznie dreczylam matke jak np czegos nie chciala mi kupic albo jak cos szlo po nie mojej mysli.. a teraz zmienilam sie duzo, moze wyroslam... ale teraz to wszystko nie wyrzucam na zewnatrz tylko przezywam w srodku..
Gula w gardle , scisk glowy jakbym miala obrecz tak wiem stresuje sie.. i jestem tego swiadoma wole sie taka bez humoru ludziom nie pokazywac bo po prostu nie lubie.. moze ktos niechce mnie taka ogladac... dzisiaj nawet niechce mi sie z nikim gadac unikam ludzi jak ognia...
Dzwonilam do psychiatry i co nie przyjmuje nikogo ma tak grafik swoj zawalony , no coz bede musiala jakos wytrzymac to...

Odnośnik do komentarza

Też byłam bardzo agresywna ale tylko w domu. Przy ludziach nawet bałam się odezwać do własnej matki. Taka hardkorowa była moja fobia społeczna. Mam zmarnowane dzieciństwo, zmarnowane wczesne lata nastoletnie. Nie miałam dużo przyjaciół a tych których miałam straciłam....wszystko przez fobie. Bałam się poznawać ludzi.
A tą gule w gardle mam przy publicznych wystąpieniach. Boję się... nie wiem czemu ale się boję.
No do psychiatry ciężko się dostać- czy prywatnie czy na NFZ bo wbrew pozorom wielu ludzi się w ten sposób leczy

Odnośnik do komentarza

Dlatego ja nie biore , bo boje sie ze uzaleznie sie od tych lekow...
Szczerze powiedziawszy czuje sie jeszcze gorzej niz przed zazyciem..
Takie to dziwne uczucie takie sztuczne...
Ja te leki odstawilam tylko dlatego ze pewnego razu obudzilam sie w srodku nocy i strasznie chcialo mi sie plakac , w ogole metlik w glowie , myslalam ze sie zabije i strasznie sie przestraszylam odstawilam je het..

Odnośnik do komentarza

a jakie bierzesz- te od psychiatry czy te bez recepty? te bez recepty nie powinny szkodzić, są bardzo słabe a jak się bierze psychotropy to trzeba je regularnie brać według zaleceń lekarza.
I na początku gorsze samopoczucie jest normalne. Ja na szczęście tak nie miałam- jedynie byłam śpiąca ale wielu mówi że przynajmniej przez pierwszy tydzień objawy mogą się nasilić. Takie leki zazwyczaj prawidłowo zaczynają działać po 2 tygodniach i nie można ich odstawiać bez lekarza.

W środe będzie trzeci tydzień odkąd biore i już nie czuję że to jest sztuczne. Tylko wydaje mi się że potrzebuję czegoś troszeczke mocniejszego. Na depresje super pomogły ale chcę coś na fobie. Coś żebym nie bała się wygłaszać referatów przed 230 osobami

Odnośnik do komentarza

no właśnie...tych leków nie można brać i odstawiać kiedy się chce. Trzeba je brać regularnie żeby były efekty. Jak raz weźmiesz , raz nie to stad mogą być te wahania nastroju. Psychotropy to poważne leki.

Czytałam kiedyś... ericksonowską chyba o ile dobrze pamiętam ale co z tego że przeczytam jak to nie działa na mnie. To tylko słowa

Odnośnik do komentarza

Bo mieliśmy siebie dość. Przestaliśmy się dogadywać. Na początku było pięknie ale ja wtedy byłam straszna.. Wyżywałam się na nim. Zawsze jak coś było na nie tak to krzyczałam na niego że to jego wina. Nawet przez największe głupoty. Najgorsze było jak taka znajoma której nigdy nie lubiłam leżała w szpitalu a on jej pożyczył swój mobilny internet- taki szajs z plusa- 25zł za 1024mb a te mb nie starczyły na cały dzień a ona codziennie wykupywała je a gdy przyszedł rachunek około 300zł to on nawet nie kazał jej zapłacić. Sam zapłacił. No i przez ten czas odwiedzał ją w tym szpitalu, żarcie jej przynosił. Gdy byłiśmy razem w tym szpitalu a ja chciałam już iść to on rzucał takimi tekstami "To idź , ja z nią jeszczę posiedzę, ona się nudzi, nie ma do kogo się tu odezwać" No i wtedy się zaczęło. Gdy nie mógł się ze mną spotkać to zawsze wmawiałam mu że jest z nią. A gdy do mnie mówił Kocham Cię to ja mu mówiłam żeby takie kity wściskał innej. Miałam te swoje wahania nastroju i fochy. Często nie odbierałam od niego albo mówiłam żeby poszedł sobie do niej. Pod wpływem emocji wyzywałam go. Aż pewnego dnia gdy pod wpływem emocji powiedziałam " Dajmy sobie ze sobą spokój" a on powiedział że mam racje i koniec. Potem dzwonił do mnie ale już nie chciałam jego słuchać. To nie miało sensu.
Teraz to tylko mówimy sobie część i gadamy o pogodzie i takich tam... jak sąsiedzi

Odnośnik do komentarza

no właśnie stąd myślałam że to borderline. Wszystko się zgadza. Niestabilne związki to też cecha borderline. Może jak powiem psychiatrze więcej szczegółów to może mi to zdiagnozuje tylko teraz będąc na lekach ciężko bo teraz to całkiem inne życie.
Chcę wyleczyć WSZYSTKO. depreche, fobie, czy jakiekolwiek inne świństwo o którym nie wiem

Tylko że ja nie chcę brać tych leków benzo..coś tam coś tam.. mam nadzieję że nie będę musiała. Chcę pozostać przy SSRI.
Nie wnikam w jego życie ale z tego co mi wiadomo to wygląda na to że nie ma.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...