Skocz do zawartości
Forum

Problemy z siostrą


Gość kama815

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam siostrę, która niedawno skończyła 26 lat i dwa tygodnie temu obroniła magistra. Od dwóch lat nigdzie nie pracuje, mimo tego że uczyła sie zaocznie, bo wcześniej chodziła na studia dzienne. Ciągle siedzi w domu i nie chce nigdzie wychodzić. Trzeba było ją zmusic do napisania pracy. Jej jedynym zajęciem jest oglądanie telewizji. Nic ją nie interesuje, tzn. żadne obowiązki w domu, czy tez szukanie pracy. Tata już przez nią spać nie może bo chce żeby wreszcie gdzieś poszła do pracy, bo czas najwyższy zarabiać na swoją emeryturę. A zresztą mam jeszcze jedną siostrę i brata i wszyscy jesteśmy na utrzymaniu taty, bo mama nie pracuje. Ale moja siostra nawet nie myśli o pójściu do pracy, woli spać codziennie do 10 i oglądać tv:/ najgorsze jest to, że ze wszystkimi się kłóci. Od kilku lat nie ma dnia bez kłótni...z mamą w ogóle nie rozmawia. Wyzywa ją od głupich, obwinia że przez nią ma nerwice, mówi że jak mama nie pracuje to ona też może siedzieć w domu. Już nie mogę znieść tych krzyków:( Nie można jej nic powiedzieć, ani zwrócić jej uwagę że źle robi bo od razu krzyczy, wyzywa od najgorszych, przeklina...Jak coś nie po jej myśli pójdzie to potrafi się pół dnia kłócić z nami. Najbardziej narażony na nerwice jest mój brat, bo ma dopiero 15 lat i ciągle przebywa w domu, a ja studiuje w innym mieście, więc przez pięć dni tych krzyków nie słucham. Moja siostra jest taką osobą, że nic sama nie potrafi zrobić, wszystko trzeba jej palcem pokazywać. Moim zdaniem mój tata się źle zachowuje, bo nic złego do niej nie powie, żeby ją nie zdenerwować i żeby było trochę spokoju w domu. Nawet chodzi i po niej sprząta. Mimo tego, że tata jest dla niej bardzo dobry, to ona i tak wyzywa go od głupich...Zaobserwowałam jeszcze że czasami moja siostra ma jakies dziwne odruchy głową lub stanie przez chwile w jednym miejscu i sie nie rusza albo robi jedną czynność kilka razy. A i jeszcze jeśli chodzi o pracę, to ona powtarza, że ona chce mieć taka prace żeby nie miała kontaktu z ludźmi...Ja już nie wiem co mam zrobić z tą całą sytuacją
:( Ja chodzę ciągle zdenerwowana i nie potrafię sie uspokoić, ale nie tylko ja, bo mój brat i mama tak samo. Proszę o poradę!

Odnośnik do komentarza

Witam,
Z przytoczonych przez Ciebie zachowań siostry nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy możliwe jest u niej występowanie jakiegoś zaburzenia psychicznego. Opisane przez Ciebie objawy to spadek motywacji i drażliwość. A jak jest z nastrojem? Czy dużo płacze, czy są jakieś rzeczy, które ją cieszą, czy wychodzi z domu, żeby na przykład spotkać się ze znajomymi? I przede wszystkim jak długo trwa taki stan rzeczy, czy będąc w szkole średniej i na początku studiów Twoja siostra przejawiała podobne zachowania?
Na podstawie informacji przekazanych przez Ciebie, jak dla mnie możliwe są dwie przyczyny. Może Twoja siostra odczuwa lęk przed nieznanymi sytuacjami, którymi w tym przypadku są obrona pracy magisterskiej i podjęcie pracy zawodowej. Jeżeli rzeczywiście tak jest, to lęk blokuje jej aktywność, a także prowadzi do wybuchów gniewu, w sytuacji gdy ktoś namawia ją do podjęcia czynności, które ten lęk wywołują. W takim przypadku dobrze byłoby zgłosić się do psychologa, ale pod warunkiem, że siostra uświadomi sobie, że ma problem.
Druga możliwość, to tak jak napisała Deanerys, że Twoja siostra jest po prostu leniwa. W takim przypadku, dobrze byłoby, żeby rodzice postawili jej ultimatum- że ma zacząć szukać pracy, bo oni nie są w stanie jej dłużej utrzymywać.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

dla mnie to jest rzeczywiście dziwna sprawa. Warto by było porozmawiać z siostrą choć pewnie to się skończy awanturą. ale spróbować zawsze możesz. Powiedz jej raz a dobrze i dosadnie co o niej myślisz, jak ona się zachowuje i że niszczy rodzinę. Może to da jej do myślenia jakoś

Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem
Nigdy więcej nie podnoś na mnie głosu
Nigdy więcej nie zatruwaj słów gorycz

Odnośnik do komentarza

Kama i jak tam, zmieniła się sytuacja? Trudna sprawa Ci powiem, bo dziewczyna nie zdaje sobie sprawy z tego, że robi sobie krzywde, jak się zasiedzi w domu to ciężko będzie jej potem pójść do pracy. Tylko własnie kwestia tego czy jest leniwa czy ma jakieś zaburzenia, ale wydaje mi się, że po prostu nie chce, a rozmowa w tym temacie powoduje u niej reakcję nerwowa stąd mogą pojawić się tiki nerwowe lub agresja wyrazana kłótnią. Twoi rodzice muszą jej powiedzieć wprost, że oczekują od niej pomocy przynajmniej w swoim utrzymaniu, może pomoga jej poszukać pracy, niech siądą z nią z gazeta i przejrza oferty. Jeśli będzie zainteresowana, to będzie dobrze, jesli nie, to wydaje mi się, że powinni ją skierować do psychologa bo nawet jeśli jest to lenistwo to przecież z czegoś musi wynikac. Powinni być konsekwentni bo jednak jakby nie było 26 lat i siedzenie w domu przed tv nie jest sposobem na zycie. Mysle ze moze cos przezywac i stad sie zniechecila, np. rozstanie z partnerem itp.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...