Obsesja na punkcie czystych rąk

[Gość ew...as]

Witam serdecznie,
ciesze sie ze moge on line zadac pytanie gdyz jestem osoba przebywajacą za granica. Mój problem polega na doskwierajacych mi stanach estetycznych. czy to zok czy moze tylko mój charakter? od zawsze lubilam czystos, nie znosze kurzu. myje czesto rece ale nie towarzyszy mi przy tym jakis rytuał. myje je przed umyciem naczyń, przed rozłożeniem ubran na suszarke, rece musza byc zawsze czyste jak dotykam kremu, nawet samego opakowania. rece mam wysuszone i zniszczone.mydelko starcza mi tylko na dwa dni. nie myje ich bo boje sie jakiejs choroby, nie umiem tego wytłumaczyuc. uwazam ze powinny byc czyste przed wykonaniem pewnych czystosci. nie towarzysza mi zadne leki, okresliłabym to bardziej jako dyskomfort.

Ostatnio duzym problemem jest dla mnie woda. wydaje mi sie ze woda ktora mam w mieszkaniu jest brudna, a to za sprawa usuwania usterki ktorą mialam ostatnio w apartamencie. w mieszkaniu mam boiler z woda ktora rozchodzi sie do kuchni i łazienki. hydraulik w drodze naprawy zanurkował w owej wielkiej bani. pomieszcznie i pokrywa boilera sa bardzo ukurzone, nigdy tam nie sprzatałam( to mieszkanie jest wynajmowane). wszystko bylo ok. do mometu kiedy tego wszystkiego nie zobaczylam. woda z boilera jest dla mnie brudna. jak pozbyc sie tej wstretnej mysli? mysle o przeprowadzce. nic nie ma sensu, zadne pranie i sprzatanie. brudna woda oznacza brudne wszystko. wiem ze zimna woda w kuchni jest czysta bo doprowadzana jest z glównej rury, a moze nie jest w cale taka czysta. moze w tej rurze utonoł jakis szczur ale nie widzialm tego i tu jest ok.
prosze mi doradzic jak sie pozbyc tej meczącej mnie mysli, a moze to nie natrectwo tylko fakt.
dziekuje
Ewa

[Tarja]

Wydaje mi się, że to co opisujesz, ta obsesja na punkcie czystych rak jest po prostu nerwicą natręctw a Twoim natręctwem jest własnie mycie rąk. To jest dosyć częsta obsesja w przypadku nerwicy, własnie mycie rąk, często towarzyszą temu niepokoje i lęki przed brudem, czy bakteriami. Niestety, ale w tym wypadku najlepiej by było udac się do psychologa, ponieważ nerwica jest chorobą a nieleczona choroba może nasilić swoje objawy. Może dojsc do tego, że nie będziesz chciała niczego dotknąc gołymi rekami, albo niechęć do wody spowoduje jakąś hydrofobię, nie będziesz chciała sie myć ani robić cokolwiek co powodowałoby kontakt z tą wodą. Często taka obsesja bierze się z przesadnego pedantyzmu, czasem sami ją w sobie rodzimy a czasem od dziecka jest nam wpajane ze to brudne, tu bakterie itp. i to powoduje u nas leki i niechec do dotykania czegokolwiek, która potem przeradza się własnie w nerwicę. Musisz sama siebie przekonać, że ta obsesja jest zła i przelamywać siebie, np. raz nie umyć rąk, nie skupiać się na tym, po prostu robić swoje. jeśli jest to dla Ciebie zbyt trudne i nie potrafisz sama uporać się z natręctwem, powinnas poradzić się psychologa i rozpocząć terapię w związku z tym problemem.

[Złośliwa]

matko dla mnie to jest już jakaś choroba, nie wiem jaka ale tak nie może być. Przecież nie zawsze będziesz miała możliwość umycia rąk, albo woda nie będzie wystarczająco czysta. Wydaj mi się że masz jakąś obsesję na punkcie czystości,może to jakaś zaostrzona wersja pedantyzmu.Spróbuj iść do psychologa i podjąć jakieś leczenie.

[Panda]

musisz zaczac to leczyć, bo dojdzie do tego, że będziesz siedziała w łazience i nie wychodziła, bo bedziesz myla rece zakrecisz kran i uznasz ze od zakrecenia są brudne wiec na nowo bedziesz myla i w ten sposob zatoczysz bledne kolo, musisz na to uwazac bo latwo stracic kontrole wydaje mi sie ze w pewnym stopniu juz stracilas

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam,
Pyta się Pani czy przedstawione przez Panią objawy mogą świadczyć o zaburzeniu obsesyjno-kompulsywnym. Istotną cechą tego zaburzenia są natrętne myśli lub/i czynności przymusowe. Przymusowe czynności, czyli kompulsje są to zachowania stereotypowe, powtarzające się. Same w sobie nie są przyjemne, ale postrzegane są jako zapobiegające przykrym wydarzeniom. Często także, towarzyszy im lęk, wewnętrzne napięcie lub dyskomfort. Pisze Pani, że mycie rąk nie jest u Pani rytuałem, ale czuje Pani dyskomfort, gdy tego nie zrobi. Uważa Pani, że ręce muszą być czyste przed pewnymi czynnościami. Proszę zadać sobie pytanie, dlaczego muszą być czyste i co by się stało, gdyby na przykład rozwiesiła Pani pranie nieumytymi rękami. Według mnie, częste mycie rąk może oznaczać u Pani kompulsje.
Jeżeli chodzi o myśli natrętne, czyli obsesje, to są to powracające wyobrażenia i idee, które niemal zawsze przeżywane są z uczuciem przykrości. W Pani przypadku za obsesje można uznać myśli, o tym, że woda w Pani mieszkaniu jest brudna. Jednak do rozpoznania nerwicy natręctw potrzeba odpowiedzi na pytania, czy próbuje się Pani przeciwstawiać myślom lub przymusowi mycia rąk oraz czy myśl o myciu rąk jest dla Pani nieprzyjemna. Jeśli na oba pytania odpowie Pani twierdząco, jest duże prawdopodobieństwo, że występuje u Pani nerwica natręctw. W takim przypadku radziłabym zgłosić się do specjalisty.
Pozdrawiam