Skocz do zawartości
Forum

Forumowy Hydepark


Rekomendowane odpowiedzi

franca

Ale myślę, ze czasem problemy ze zrozumieniem Ciebie mogą brać się z czegoś zupełnie innego. Np z tego, że ktoś po prostu nie wie, o co Ci chodzi, zwyczajnie nie potrafi tego odgadnąć. To może wynikać zarówno z nie dość klarownego sposobu wyrażania myśli przez Ciebie, jak i z tego, że odbiorca przywykł do zupełnie innego stylu wypowiedzi.

Bardzo ładnie i dyplomatycznie to ujęłaś.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Kawa a dlaczego stać Ciebie tylko na potwierdzenie a unikasz własnej opinii a tak ją lubię...
Szczotkuje uzębienie, mam je niby zadbane, jednak nie używam płynu do płukania, więc mam pewnie od cholery bakterii w jamie ustnej której guma do żucia mnie nie pozbawi. Zacznę gryź po nadgarstkach, zwłaszcza osoby które zwracając mi uwagę na styl treści, oprą ręce na klawiaturę szukając motywacji tam gdzie wymiana zdań pozbawia autora możliwości kontry he he.

Odnośnik do komentarza

Wiesz jaka jest moja opinia, ale tak dyplomatycznie to chyba bym nie umiała ująć,
wg mnie należy tu pisać krótko i węzłowato, zrozumiale dla przeciętnego czytającego i z reguły wszyscy piszą zrozumiale ,Ty jesteś wyjątkiem, ja tego nie zmienię ,w sumie pierwszy raz w życiu spotkałam się z taką niezrozumiałą budową zdania i to nie chodzi o mnie ,bo ja nie muszę tego czytać,
ale o autorów wątków,
szkoda bo przekazujesz fajne treści,a nad prawie każdym Twoim zdaniem ,trzeba się grubo zastanawiać ,o co chodzi ,co chciałeś przekazać,nie zawsze da się odgadnąć,
ale to widocznie jest to jakaś forma dysleksji ,
dla mnie, laika w tym temacie ,przeszkadza ,ale postaram się być bardziej wyrozumiała,

mam nadzieje ,że Cię nie uraziłam ,pozdrawiam:)

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

W dzieciństwie to podobno czytałem zdania będąc w oknie opowiadając bzdury, gdy chłopaki wołali mnie na podwórko, według opowiadań matki. W pierwszej szkole polonistka była zachwycona, lecz i bardzo bezradna moją twórczością. W następnej szkole to była walka o mnie, mogę mieć pretensje do dziewczyn które mówiąc przy podziale klas, że to mięsko ma być u nas dało następnej polonistce inne podstawy myślenia, niż moja edukacja. Polonistka bardziej zabiegała o długość moich peka-esów niż ortografię. Nie zyskałem gdyż seksualnym obiektem była wtedy sekretarka a za cienki byłem w uszach do niej. Może ta dziwnej treści złożoność zostanie Kawa wytłumaczalna. Zarazem myślę, że obawy co do urażenia nie mają pokrycia tam gdzie można spodziewać się przymknięcia jednej z powiek. Poza pochyleniem ciała i rozłożeniem rąk, miło złożyć ukłon wobec osoby w poszanowaniu, która w wyrozumiałości szuka zrozumienia.

Odnośnik do komentarza

ka-wa
franca

Ale myślę, ze czasem problemy ze zrozumieniem Ciebie mogą brać się z czegoś zupełnie innego. Np z tego, że ktoś po prostu nie wie, o co Ci chodzi, zwyczajnie nie potrafi tego odgadnąć. To może wynikać zarówno z nie dość klarownego sposobu wyrażania myśli przez Ciebie, jak i z tego, że odbiorca przywykł do zupełnie innego stylu wypowiedzi.

Bardzo ładnie i dyplomatycznie to ujęłaś.

Haha! Zupełnie NIE JAK JA, co nie? Dzięki Ka-wa za docenienie moich wysiłków, tym bardziej że nie dotyczą one czegoś, co jest moją mocną stroną. :D
Heh, skoro ja mogę być czasem dyplomatyczna, to i Ty Krzysztof, możesz być czasem zrozumiały. To znaczy, w sumie to, że możesz to już wiadomo od jakiegoś czasu, tak jak wtedy u Marleny, co pisałam o tych 80% lub 100%
Natomiast nie zgadzam się kompletnie z tym co napisałeś w reakcji na posta Ka-wy. Nie widzę w tym nic złego(nie, nie dlatego, że się ze mną zgadza;)), a Ty mam wrażenie że zacząłeś się w tym dopatrywać różnych dziwnych ukrytych zamiarów. Dla mnie to bez sensu i tylko wszystko nie potrzebnie komplikuje.
Ja na przykład też czasem zgadzam się z innymi tutaj, nic nie poradzę, gdy mam do kogoś podobne zdanie w danej sprawie. Także nie zamierzam mieć żadnych wyrzutów sumienia w związku z tym.
No i znowu się rozgadałam, kurczę. Ciężko czasem w paru słowach coś przekazać. Tym razem już nie tak dyplomatycznie jak poprzednio, ale przecież wcale nie musi być. :D

Odnośnik do komentarza

Krzysztof.W
Kawa a dlaczego stać Ciebie tylko na potwierdzenie a unikasz własnej opiniia tak ją lubię...
Szczotkuje uzębienie, mam je niby zadbane, jednak nie używam płynu do płukania, więc mam pewnie od cholery bakterii w jamie ustnej której guma do żucia mnie nie pozbawi. Zacznę gryź po nadgarstkach, zwłaszcza osoby które zwracając mi uwagę na styl treści, oprą ręce na klawiaturę szukając motywacji tam gdzie wymiana zdań pozbawia autora możliwości kontryhe he.

Hehe, a tu nie? :P
W każdym razie najwyraźniej chodziło o reakcję negatywną, wszystko jedno, czy z przymrużeniem oka, czy bez/chyba też tak to odebrałaś, skoro zaczęłaś zapewniać, że nie chciałaś go urazić ;)/. Toteż wyraziłam swoje zdziwienie całą tą sytuacją. :D

Odnośnik do komentarza
Gość cytrynowa babeczka

Do Krzysztofa W

Piszesz mądre dogłębne teksty z przesłaniem .Kto ma zrozumieć- zrozumie .
Jeśli po raz enty zostanie zwrócona Ci uwaga co do niezrozumiałej formy w której się wypowiadasz to moze korzystaj z funkcji kosza ...
Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza

Drogie panie myślę, że niepotrzebnie dawać upust emocjom. Dochodzi do tego obecny brak czasu, którego kiedyś miałem więcej, pewnych rzeczy nie przeskoczę.
Rozumiem, że osoby niemogące pozbierać własnych myśli liczą na treściwą i sensowną wypowiedź. Wzmożone myślenie i własna praca w której osoba sama zaczyna odnajdywać rozwiązania trochę inaczej się uwarunkowują, niż te jasne i czytelne kierunki w podaniu na tacy słuszności wyboru. Kawa problemy z koncentracją i stany nerwicowe z całą pewnością mają na to wpływ, nie wiem jak to jest z dysleksją. Franca zobaczymy skoro humor u Ciebie jest wyraźniejszy, to i na mnie może trochę skapnie. Ukryte zamiary,pisząc o pozbawieniu możliwości kontry, nie są już ukryte, pozostaje tego interpretacja. Tutaj w zamyśle chodziło mi o to, że pomimo tego ze sprawa odnosiła się do mnie nie miałem możliwości, odniesienia się do słów Kawy. W następnej odpowiedzi uzyskałem już opinie, do której wcześniej nawiązywałem o tym jak je lubię. Reakcja negatywna oparta o chęć pogryzienia? Ja tam dostrzegam żal i na pewno jest różnica, czy czyta się kogoś z przymknięciem oka lub nie. Wywód kończy he he co w sposób oczywisty stawia powagę mojej wypowiedzi pod znakiem zapytania, znaczącym tyle co jak najbardziej luźny styl wypowiedzi. Po opinii Kawy udzieliłem odpowiedzi w której słowo ukłon w poszanowaniu znaczy, to że ani nie mam pretensji oraz innych aluzji, więc to również zaprzecza by było coś ukrytego. Fałszywi ludzie podobno się kłaniają ukrywając w sobie pretensje. Można mi zarzucić brak odpowiedzialności zachowaniem. Ze mną to jest tak że pomimo gdy zapętlę się w powadze, to by nie czuć, że lata lecą robię akcje nie zawsze adekwatne do wieku. Ktoś kiedyś próbował się odstresować wymianą min pomiędzy kierowcami stojąc w korku? Np zabawnie jest wkręcić osoby pokazując im język, jako facet kobiecie, gdy dochodzi paru użytkowników można śmielej. Oczywiście jedna kobieta postuka się w czoło, pod nosem mówiąc idiota, następna pokaże palec przyjaźni lecz i znajdzie się taka co wybuchnie śmiechem odwzajemniając gest. Cytrynowa babeczka myślę, że w sercu zagościł by niepokój. Niektórym osobom trudno jest się wycofać, tak mam, nie jest to jednak zaleta a coś w rodzaju upartości. Skoro przyjmujemy luźność dyskusji, to pozostaje praca nad dystansem. Kawa równie dobrze mogła by poczuć się urażona, gryzieniem nadgarstków. Prośba o to by być zrozumiałym dla przeciętnego czytającego nie jest niczym złym. Mam nadzieję , że nikogo nie uraziłem, więcej uśmiechu życzę na ustach. No Franca, ja to dopiero się rozgadałem :)

Odnośnik do komentarza
Gość cytrynowa babeczka

Jeśli mogę coś jeszcze dopisać ....bo widać ze to jest widocznie wątek dla zainteresowanych a ja się ośmieliłam się zabrać głos ...Obiecuje że po raz drugi i ostatni .

Ostatnio brałam udział w wątku Justyny .
W tymże wątku ktoś napisał 2 niepochlebne opinie o jednym z użytkowników .Po jakimś czasie te wpisy zniknęły .Nie sądzę zeby usunęła je redakcja bo niezawierały tam niedozwolonych treści .Sądzę ze ktoś / nie wiem ,może sama zainteresowana /Nieważne ,ale wydaje mi się ze przez to, ten ktoś uniknął niepotrzebnej dyskusji.

Nie pierwszy raz Krzysztof jest niezrozumiany przez dwie osoby z tego forum i nie pierwszy raz wywiazuje sie niepotrzebna uszczypliwa dyskusja miedzy Wami ...której są świadkami wszyscy uzytkownicy bo przecież ,nie jesteście na forum sami ...
Stąd ta moja propozycja funkcji kosza,
bez zadnych ukrytych zamiarów z mojej strony bo ja nie mam w tym osobistego udziału .Jak to się mowi ,nie moje małpy nie moj cyrk .:-)
Miłego dnia .

Odnośnik do komentarza
Gość cytrynowa babeczka

~cytrynowa babeczka
Jeśli mogę coś jeszcze dopisać ....bo widać ze to jest widocznie wątek dla zainteresowanych a ja się ośmieliłam się zabrać głos ...Obiecuje że po raz drugi i ostatni .

Ostatnio brałam udział w wątku Justyny .
W tymże wątku ktoś napisał 2 niepochlebne opinie o jednym z użytkowników .Po jakimś czasie te wpisy zniknęły .Nie sądzę zeby usunęła je redakcja bo niezawierały tam niedozwolonych treści .Sądzę ze ktoś / nie wiem ,może sama zainteresowana /Nieważne ,ale wydaje mi się ze przez to, ten ktoś uniknął niepotrzebnej dyskusji.

Wyrażnie nie napisałam ze usunęła je sama zainteresowana .Wyraznie napisałam że ktoś , może sama zainteresowana .

Nigdzie chyba ,na żadnym forum nie ma funkcji samodzielnego usuwania postów.To po co tak dogłebnie pisać .Wiadomo ze "zgłos nadużycie "jest rozpatrywane przez moderatorów i że to Oni te wątki usuwają bądż nie ...
No dobrze ,ja sie wycofuję z Waszej dyskusji .
Przyszłam tu tylko na chwilę :-) a zabawiłam nieco dłużej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...