Problemy ze snem

[Gość okrągła]

witam, mam 21 lat, studiuję, pracuję, mieszkam z rodzicami. Aktualnie układa mi się z nimi nawet dobrze, ale dużo już przeszłam - z mamą był okres taki, że aż się wyprowadziłam na jakiś czas. Od zawsze długo zasypiałam, snułam historie miłosne z nudów, teraz mi już mi to przeszkadza, czas zasypiania dłuży niekiedy w nieskończoność ... a gdy już zasnę, to często wyrywam się ze snu, jestem wystraszona ... potrafię niekiedy budzić się z zegarkiem w ręku co 30 minut. Jest to bardzo męczące. Gdy biorę walerianę na uspokojenie również zasypiam długo, ale dłużej śpię, choć i tak jestem niewyspana. Raczej jestem spokojna i niezestresowana - tak mi się wydaje. Czasem w nocy widzę jakieś cienie, ciemne postacie.Myślę, że mój mózg płata mi figle, czy konieczny będzie psycholog ?

[Natalia Bator]

Jesli czujesz potrzebę skorzystania z porady psychologa, możesz się umówić na wizytę, ale możesz tez spróbowac sama popracowac nad swoim snem. Przede wszystkim zastanów się od jakiego czasu masz problemy ze snem. Może coś się wydarzyło, może przeżyłaś coś co wywołało wiele emocji, może jesteś przemęczona, może o czymś myślisz itp. Zastanów się od jak dawna sa problemy i co może być przyczyną i oczywiście w miare mozliwości - pozbyć się jej. Piszesz, że budzisz się w nocy, że jestes wystraszona - to mogą być objawy lękowe, moga miec podłoże nerwowe. To, że nie żyjesz w stresie wcale nie musi oznaczac tego, że nie przejmujesz się niczym. Musi być coś, co gdzieś w Tobie tkwi, o czym myślisz podświadomie, może czegoś się obawiasz, nie jestes czegoś pewna. Spróbuj znaleźc przyczynę, pokonac ją lub zaakceptować, oswoić się z nią, wyrzucić emocje z nią związane, może to być np. rozmowa z przyjaciółką, opisanie swojego problemu na forum, cokolwiek, co pomoże Ci w jakiś sposób oczyścić się z tych emocji. Spróbuj tez zapisac się na aerobik, taniec, mozesz ćwiczyć w domu, to bardzo korzystnie wpływa na ludzi, zwłaszcza w sytuacjach stresowych, nerwowych itp. Musisz opanować ten strach, te stany lękowe, cienie na ścianie i postacie również są spowodowane Twoim lękiem, obawą przed czymś, niepokojem, który w Tobie tkwi. Jesli sama nie będziesz sobie radziła, a lęki i cienie będą się nasilały, wówczas wskazana jest rozmowa z psychologiem. Zażywanie waleriany kazdego wieczoru nie jest dobrym rozwiązaniem. Spróbuj pić melisę, a kiedy przestaniesz się budzić - pij ja rzadziej. Powodzenia!

[muszka19]

ja zawsze mam problemy ze snem jak sie czyms martwie czasem w nocy sie budze to tak serce mi mocno bije ale to wtedy gdy cos mnie martwi :(

[Gość Agata 26]

Od 2-3 m-cy mam problemy z zasypianiem.Kładę się do łóżka i kręcę z boku na bok. A jak nie śpi to dręczą mnie myśli o śmierci np że ktoś z mich bliskich może umrzeć, albo że ja mogę być powarzenie chora itp.To myśli są irracjonalne bo nic nie świadczy o tym,że mogłoby się coś stać.Jak uda mi się usnąć to budzę się kilka razy w nocy i cały czas mam te myśli w głowie. Czy mogę bez obaw brać tabletki na sen,czy to może mam głębszy problem?

[Gość _mery]

a stresujesz sie czyms zyjesz w stresie?

[Złośliwa]

a nie zdarzyło się ostatio coś co wywarło na ciebie duży wpływ np śmierć kogoś bliskiego, choraba albo inna traumatyczna sytuacja?

[sindy81]

wystarczy ze film ogladalas i przezylas scene smeirciitp i mozesz o tym myslec ja tak kiedys mialam

[Gość anyśka]

miałam jakiś czas temu coś podobnego, ciągłe poczucie niepokoju, byłam senna, ale kiedy się kładłam leżałam godzinami i nie mogłam spać, zmienne nastroje, koszmar, na jakiś czas pomogły mi zabiegi akupunktury, ale trzeba je robić systemacztycznie. Już na prawdę brakowało mi sił i koleżnka w pracy poleciła mi dr Marka Obersztyna, chodziłam do niego do prywatnej przychodni Prosen przy Płockiej i jestem pełna podziwu jego pasji, spokoju. Byłam strzępkiem nerwów, bardzo mi pomógł nauczył jak sobie radzić ze stresem. Moim zdaniem warto sporóbować iść do specjalisty, szkoda życia :)

[Rubinowa]

a w jaki to sposób to zrobił?