Skocz do zawartości
Forum

Brak sensu życia przez brak partnerki


Gość piter26

Rekomendowane odpowiedzi

witam mam 26 lat.Mam problem,nie mam już sił żyć,ale zabić się niechce bo wiem jakie trudne będzie to dla rodziny.Dlaczego to chce zrobic mam 26 lat już prawie 4 lata jak nie moge znaleść dziewczyny,a nie moge już tego znieść ze koledzy mają dziewczyny a nawet biora ślub a ja nawet partnerki niemam.Już mam dosyć tego niewiem co już robić.nawet sexu nie uprawiam bo niemoge znaleść dziewczyny a do agencji nie mam odwagi iść.:(

Odnośnik do komentarza

Sensem życia nie jest konkretny cel. Nie jest to bogactwo, dziewczyna, wiedza. Nic z tych rzeczy nie da Ci prawdziwego szczęścia.
Prawdziwym i bezdyskusyjnym sensem jest wędrówka. Określ sobie jakieś zadanie, np. znalezienie dziewczyny. Nie myśl o tym, że nie potrafisz jej znaleźć, tylko rób wszystko, żeby to zrobić. Chodź po serwisach randkowych, społecznościowych. Gdy jesteś z kumplami na piwku, podświadomie szukaj wzrokiem wybranki. Nie bój się podejść. Strach istnieje tylko w Twojej głowie. Strachu w rzeczywistości nie ma, więc nie ma się czego bać.
Poza tym afirmuj codziennie. Wyobrażaj sobie, że już jesteś z dziewczyną. Wyobraź sobie jej dotyk, zapach, widok. Ciesz się tym. Rób tak codziennie. I przede wszystkim działaj.

Odnośnik do komentarza
Gość Marlena26

Drogi Piterze. Twoja rozpacz ma uzasadnienie, ma sens i jest dla mnie zrozumiała. Masz 26 lat i świadomość, że w kręcącym się wkoło życiu ludzie nieustannie łączą się w pary, zakochują, odkochują, cieszą się lub cierpią z miłości. Chciałbyś też zapewne to przeżywać, pragniesz posiadać osobę bliską sercu. Nie piszesz zbyt wiele o powodach Twojej samotności. Czy jest to nieśmiałość, a może problemy wyniesione z dzieciństwa. Napisz coś więcej.Postaram się wówczas pomóc Ci. Pozdrawiam. Jeśli chcesz odezwij się na mojego maila. Jesteśmy rówieśnikami, ja też mam 26 lat i wierną towarzyszkę życia- depresję.

Odnośnik do komentarza

Piterze, to, że w tej chwili nie możesz znaleźć dziewczyny, nie oznacza, że nigdy jej nie znajdziesz. Myślę, że zbyt łatwo się poddajesz. Porozmawiaj z kolegami, urządźcie jakąś zabawę, albo wybierzcie się na jakąś. Niech dziewczyny Twoich kolegów przyprowadzą koleżanki, może poznasz kogoś na miejscu? Najważniejsze, to nie możesz siedzieć w domu, bo w domu raczej nie poznasz kobiety. Dlatego spotykaj się jak najwięcej ze znajomymi, zapisz się na kurs językowy, albo dołącz do wolontariatu. Dzięki temu nie tylko pomożesz potrzebującym, ale także masz szansę spotkać miłą i dobrą dziewczynę. Nie poddawaj się tak łatwo, uwierz w siebie i wyjdź do innych. Wtedy masz największą szansę na nową znajomość, przyjaźń i może nawet miłość. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...