Skocz do zawartości
Forum

Problem z nawiązywaniem nowych znajomości


Gość artek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam 25 lat i mam trudności z nawiązywaniem znajomości jestem nie śmiały i nawet z osobami które znam ciężko jest mi rozmawiać. jest niewiele osób z którymi mogę na luzie, bez żadnych obaw porozmawiać. przez sms, lub internet prędzej napiszę co myślę, co czuję (jestem odważniejszy ). Wolę słuchać innych niż mówić przez co jest mi ciężko zacząć jakąś rozmowę z nowo poznanymi osobami (jak już takie są)

Odnośnik do komentarza

poszukaj w swojej miejscowości psychologa/ośrodka terapii gdzie odbywają się zajęcia terapeutyczne w grupach. To jest fajna rzecz również dla wycofanych, zamkniętych, zbyt nieśmiałych osób. Pomoze nawiązywać kontakt z ludźmi, rozmawiać z nimi bez strachu przed wychyleniem się, przed brakiem akceptacji. Wszystko można przepracować. Zachęcam do takiej formy pomocy sobie-napewno będzie skuteczna. Oczywiście zanim znajdziesz się w grupie, potrzebna rozmowa, konsultacja z psychologiem, terapeutą . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Pomysł Pomarańczy jest bardzo dobry. W wielu miastach prowadzone są spotkania różnych grup, m.in. własnie grupy dla osób nieśmiałych, mających trudności w nawiązywaniu kontaktów z innymi. Są to grupy wsparcia mające na celu podbudowanie pewności siebie uczestników, ułatwienie im rozmów z innymi ludźmi i zaklimatyzowania się wśród innych. Możesz oczywiście sam spróbować przełamać swoją nieśmiałość. Najpierw musisz zastanowić się dlaczego tak jest. Czy zawsze taki byłeś czy od niedawna taki jesteś. Czy coś się wydarzyło, że zacząłeś być nieśmiały, czy po prostu taki masz urok :) Musisz nabrać pewności siebie. Zastanów się czego się boisz podczas rozmowy? Że powiesz coś nie na temat, że zapomnisz czegoś, że się przejęzyczysz? To się zdarza każdemu i częsciej więcej śmiechu w tym niż wstydu. Zdecydowanie musisz odpędzić swoje kompleksy, bo właśnie kompleksy, brak wiary w siebie, niska samoocena - to najczęstsze źródla nieśmiałości. Zaufaj sobie. Możesz spisać sobie na kartce kilka tematów, zwrotów, które chciałbyś użyć w rozmowach, możesz prowadzić mini dialogi ze sobą albo z kimś bliskim, kto będzie prowadził rozmowę sterowaną, a więc zadawał Ci pytania, a Ty będziesz musiał odpowiadać pełnymi zdaniami, argumentować itp. Z czasem zobaczysz że idzie Ci coraz lepiej, że jesteś coraz bardziej pewny tego, że to co mówisz jest fajne, ciekawe i że jesteś w stanie zainteresować słuchacza. Możesz także takie dialogi prowadzić przed lustrem. Ważne żebyś nie ucekał w świat internetu i smsów, bo to Cie jeszcze bardziej będzie blokowało. Jeśli już chcesz porozmawiać na odległość - zadzwoń. Niech to będzie rozmowa trwajaca 5 minut, ale niech Cię zmotywuje do mówienia. Jeśli się stresujesz, możesz sobie zapisać na kartce punkty, które chcesz poruszyć. Pamiętaj, że tematów na rozmowy z nowopoznanymi ludźmi jest wiele. Spisz sobie kilka i w razie potrzeby zajrzyj do ściągawki. Jeśli nastanie cisza i zapomnisz co miałeś powiedziec, po prostu się uśmiechnij, obróć to w żart, albo zmień temat. Musisz nabrać pewności siebie i rozmawiać. Z czasem stanie się to dla Ciebie czymś naturalnym i zapomnisz o nieśmiałości. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

z tego co pamiętam to w szkole też raczej miałem ten problem. wolałem być z boku trochę to głupie ale bałem się że mogę zostać odsunięty przez grupę przez co sam się odsuwałem. fakt boję się iż ktoś mnie nie zaakceptuje, że uzna mnie za dziwaka, źle zrozumie lub po prostu że nie będę miał tak na prawdę o czym rozmawiać(niestety nie każdy urodził się wygadanym)

Odnośnik do komentarza

ale zobacz - Ciebie blokuje strach przed tym ze cos pojdzie nie tak i zostaniesz odsuniety przez grupe, moim zdaniem to jest zle. nie mysl w ten sposob. Mysl ze powiesz cos fajnego i im sie spodoba poza tym nawet jak popelnisz jakas gafe to co z tego, kazdemu sie zdarza obroc to w zart, zaufaj sobie!

Gdy wabi cię ognik, idź za nim.
Być może zabrniesz na manowce,
ale nigdy nie będziesz sobie wyrzucać,
że może była to Twoja Gwiazda.

Odnośnik do komentarza
Gość Złośliwa

Artek zawsze znajdzie się ktoś kto cię nie zaakceptuje albo źle zrozumie. Zgodnie z powiedzeniem jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził. Nie ma ludzi których lubią wszyscy.Więc nie przejmuj się że ktoś ne bedzie akceptował, to jego problem nie Twój, co do tego że ktoś Cię źle zrozumie to przecież zawsze możesz to wyjaśnić... Głowa do góry:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...