Nerwica a problem z przełykaniem

[Gość 0angel0]

od ponad miesiąca mam problemy z przełykaniem, nie tylko pokarmów, ale i czasami śliny, zastanawiam się czy może to mieć coś wspólnego z nerwicą, ponieważ byłam na 1 spotkaniu z psychologiem, który stwierdził u mnie te chorobe bardzo sie boje ze te problemy z przełykaniem sprawią że może sie udusze albo nie mogla jesc, stresuje sie za kazdym razem kiedy cos jem ze sie udlawie. Czy te problemy na pewno wynikaja z nerwicy?

[Gość Lilka]

Moim zdaniem to możliwe,postaraj się nie myśleć przy jedzeniu że sie zadławisz bo to tylko cię nakręca i się stresujesz niepotrzebnie.

[Ania]

sądzę że powinnaś iść do lekarza moj ojciec do dziś ma problemy z przełykaniem i nikt nie wie co mu jest kiedyś najpierw na gardle pokazywała mu się kulka coś jak węzeł chłonny po czym puchnął do tego stopnia ze co pól godziny wstrzykiwali mu zastrzyki był totalnie siny i nie była to alergia by się ni udusił dodam że opuchlizna przerażała i powiększała się w sekundach po tym miał spokój pare lat teraz wróciło od 5 miesięcy je tylko wodne rzeczy zupki chińskie schudł a lekarze nie mają pojęcia co mu jest więc takie dławienie się i duszenie to nie zabawa idz do lekarza może masz alergię może kiedyś połknęłaś ość i wbiła Ci się w krtań a teraz wychodzą tego skutki uboczne

[Natalia Bator]

Tak, to całkiem prawdopodobne, problemy z przełykaniem występują często u pacjentów borykających z nerwicą lękową. Niektórzy określaja ten stan globusem, czyli uczucie ściskania w gardle i trudności w przełykaniu. Najlepszym rozwiązaniem będzie terapia u psychologa, dzięki której problem powinien zniknąć, a przynajmniej być zminimalizowany. Póki to nie nastąpi, a obawiasz się udławienia, staraj się spożywać płynne produkty, ewentualnie kroić pokarm na małe kawałki i popijać wodą. Powodzenia!