Dlaczego filmy motywacyjne na mnie nie działają?

[Gość kordiana29]

Mam problem, jestem osobą, która chce osiągnąć w życiu sukces. Wychowałam się w bardzo biednej rodzinie z nałogami, bez ciepłej wody, w jednym pokoju z kuchnią, później ja sama cierpiałam na depresję, obecnie zbliżam się do 30 i mimo ukończonych studiów mam pracę za ponad 2 tys, nie mam też własnego mieszkania, a wynajęte. Chciałabym wyjść z biedy, dlatego za namową znajomych zainteresowałam się filmami motywujacymi i uświadamiającymi ludziom, czym jest bieda i jak stać się człowiekiem bogatym- i co najważniejsze- na swoim, a nie u pracodawcy. Wydałam swoje odłożone pieniądze na sesje coachingowe, na szkolenia prowadzone przez właśnie ludzi osiągających sukcesy, zmieniałam otoczenie- jak radzili z towarzystwa raczej biednego, przecietnego na towarzystwo bogate, no ale poległam. Ponoć człowiek jest biedny, bo jest głupi, bo ma mentalne ograniczenia- więc wypłynęłam za radą tych osób doświadczonych na głebszą wodę, czyli zainwestowałam w swój pierwszy interes- czyli sklepik na poczatek, by się dorobić. Ale straciłam na tym, ponieważ w poblizu otworzyli supermarket, ja oczywiście interes zamknełam i teraz mam straszne długi, komornika na karku. Jak nie tracić motywacji, wciąż afirmuję, wciąż słucham ludzi, którym się udało, wierzę, ze każdy może wyjść biedy, że to tylko od nas zalezy, no ale jak sobie poradzić z tym, ze czasem mnie dopadają wątpliwości, które niszczą cały trud jaki w to wkładam. Zmotywujcie mnie jakoś w ten wieczór, bo tracę znów nadzieję, a na coaching już pieniędzy nie mam, a to dawka pozytywnej energii do działania.

[Gość kamil501]

Widać, ze nadal tkwisz w biedzie, musisz zacząć mysleć jak bogata, wtedy wszystko samo się ułoży! Mnie to pomogło w kryzysach, dziś mam milion na koncie. Pozdrawiam!

[Javiolla]

Och, jak ja Cię rozumiem.
Tak jakbyś to ja pisała ale jakieś 5 lat temu.
Powiem jaki jest powód: brak Ci wiary. Wierz, że wiara czyni cuda?
Po pierwsze musisz mieć plan... chcesz osiągnąć sukces, ale w jakiej dziedzinie, w czym konkretnie i czy jesteś w tym dobra?

Po drugie poszukaj sposobów, aby ten plan zrealizować. Sukces sam się nie zrobi. To ciężka praca, intensywne działania każdego dnia. Nie czekaj na cud.

Po trzecie: gdy już powyższe zrealizujesz, to uwierz z całych sił, że się uda. Skoro tyle przeszłaś kursów/szkoleń i tyle oglądałaś, to widziałaś może film "Sekret"? To o prawie przyciągania, które wg wielu nie działa.
Otóż działa! Ja jestem tego przykładem. Trzeba tylko wiedzieć jak z niego korzystać i ten film Ci to rewelacyjnie pokaże. Dla mnie to była mega motywacja, a gdy przyciągnęłam sobie pierwsza dobrą rzecz... wiedziałam już, ze jestem kolejną, która odkryła sekret.
Obejrzyj na yt jeszcze dziś.

[Gość kordiana29]

Oczywiście, ze Sekret widziałam :-) Jestem dobra w jednej rzeczy, która jest moją pasją- jest to szycie. Potrafię fajne ciuchy sobie i znajomym szyć.

[Javiolla]

Tak więc wiesz już na czym polega sekret sukcesu. Obejrzyj film sobie jeszcze raz...albo dwa, jeśli tego potrzebujesz.
Potem zacznij czuć się właścicielką zakładu krawieckiego...eeee tam zakładu... czuj się jak projektantka mody i każdego dnia rób wszystko co możesz w tym kierunku.
Osiągniesz swój cel, ale uwierz w to i poczuj to całym sercem i całym ciałem. Załóż blog modowy albo kanał na yt i szyj, pokazuj, prezentuj...coś zacznij robić z przekonaniem, ze ten sukces już osiągnęłaś.
Nie wystarczy film obejrzeć, trzeba wprowadzić w życie to o czym tam była mowa ;)