O co chodzi mojemu szefowi?

[Gość kasianowaa]

Od kilku tygodni jestem w nowej firmie ,robie wszystko jak nalezy a szef naprawde czepia sie o absurdalne rzeczy, bo nie ma o co.Nawet o makijaz ktory nie jest bardzo mocny. Zawsze jest za slabo,zbyt zle, za szybko,za pozno....I dodatkowo wszyscy z ktorymi mam dobry kontakt sa przez niego tepieni.Dogryza im, a wczesniej nic nie mowil.Uchodzi za dosc fajnego goscia.Dlaczego wiec mnie tak nienawidzi?Co mam robic?

Myslalam,ze moze chodzi o wyglad ale chyba nie bo wiekszosc kobiet z zespolu jest zaniedbana, niektore nie maja zebow nawet. A ja dbam o siebie na ile moge, jestem mloda...

[Gość Lilka888]

Gdzie to ma miejsce? W Polsce czy za granicą?

[Gość kasianowaa]

W Polsce

[luukas]

a może czepia się zwyczajnie bo może ? na początku pracy nie ustanowiłaś granic w waszej relacji i wszedł ci na głowę jako najmłodszej stażem ?

[Javiolla]

Moze jest tępym burakiem i tyle. Znałam takiego.
Skoro Cie zatrudnił i mu nie przeszkadzał wygląd to coś się musiało wydarzyć w międzyczasie. Chyba, ze to typ, który potrzebuje czasu, aby pokazać prawdziwe oblicze.
Piszesz, że nienawidzi Ciebie, ale przecież innym tez dogryza.
Moze Ty odbierasz, ze dogryza przy okazji tym z którymi się dogadujesz, a może jest wręcz odwrotnie... dogryza komuś z kim się dogadujesz... a Ciebie to dotyka przy okazji.