Podrywa mnie manager.Jak go spławić?

[Gość fuuuuuuuuuuuuuj]

Szukalam pracy przez 3 miesiace... w koncu znalazlam taką, jaką chciałam, byłam szczęśliwa.Niestety już 2 dnia pojawił sie manager, który mnie od samego początku podrywał.Komplementy, aluzje,propozycje spotkania po pracy... nie łapie aluzji albo udaje, ignoruje go, ale wciąz za mną łazi.Najgorzej gdy jestesmy sam na sam a sa sprawy które musze tylko z nim zalatwic, bo jest jedynym managerem na mojej zmianie.

 Nie chce stracic pracy czy pogorszyc sobie warunkow, ale takze nie chce umawiac sie na sile, co robic?

[Javiolla]

Zacznijmy od tego, że najczęściej mężczyźni nie odbierają sugestii. Przekonasz się kiedyś w życiu rodzinnym. Np. jeśli żona mówi wyjmij garnek ze zmywarki, on wyciągnie tylko jeden garnek i nie domyśli się, że trzeba opróżnić całą zmywarkę. Kiedy żona oskarża, że mąż jej w niczym nie pomaga to ten pewnie powie, bo mnie nie prosiłaś, bo nie mówiłaś, że potrzebujesz pomocy.
Faceci są niedomyślni i trzeba im wyklarować jasno, precyzyjnie jak krowie na rowie ;) .

Myślę, że musisz się nauczyć dyplomacji. Za komplement z uśmiechem podziękuj podkreślając, że znasz tę swoją mocną stronę i fajnie, ze Ci o niej przypomniał. Pokaż mu swoją pewność siebie. Często to mężczyzn odstrasza, krępuje. Chyba, ze to taki typ co lubi władze kobiet ;), ale sądzę, że nie, bo taki się raczej nie narzuca.

Za propozycję spotkania po pracy też bym podziękowała, tłumacząc, że jesteś dziewczyną z zasadami, a masz zasadę i nie mieszasz pracy z życiem osobistym. Aby facet nie poczuł się urażony warto na początek rzucić jakimś komplementem w jego stronę. Coś w stylu: że jest uprzejmy, pomocny, że w pracy możesz na niego liczyć, że taki układ zawodowy jest idealny i z pewnością będzie Wam się dobrze współpracować. Spotkania po pracy mogą to zepsuć.

U mnie to zadziałało.

[luukas]

a ja obstawiam, że ona ostatecznie z nim pójdzie bo pomyśli sobie, że wtedy się odczepi :)