Depresja z powodu samotności

[Gość zalosnyFacet]

Jeśli nie chodziło by o seks nikt by się nie śmiał że jestem prawiczkiem. A się śmieją wszyscy, a kobiety mają z tym największy problem,

[Gość kiuuhgr]

Nie wygląda na to żeby tobie chodziło o seks. Jesteś uzależniony od seksu? Po co w ogóle poruszasz ten temat? Ludzie przez całe życie nie mają seksu i są szczęśliwi, mają przyjaciół.

[Gość zalosnyFacet]

Bo ja bym chciał założyć rodzinę, własną rodzinę, mieć żonę i dzieci. Ale każda dziewczyna jak się dowiaduje albo ma podejrzenie że ja nigdy z żadną nie byłem to tylko śmiech.

Nawet jak się zdecyduje na burdel to nie wiem gdzie tego szukać

[Gość kjhggt]

Po co cały czas krążysz wokół tematu seksu, albo zakładania rodziny? Masz obsesję? Czemu po prostu nie zajmiesz się czymś ciekawym? Wtedy będziesz miał tematy do rozmowy i znajomi sami się znajdą.

[Gość zalosnyFacet]

Bo nie mam wsparcia w własnej rodzinie, jestem całkowicie sam, wszyscy mają mnie za przegrańca. Dzień w dzień wracam do pustego mieszkania i nie mam nikogo, nie chce takiego życia.

I takie mam marzenie, aby stworzyć własną, jeśli nie mogę tego mieć to nie chce takiego życia.
Może i sex nie jest najważniejszy w życiu ale się wokół niego kręci, a jak ktoś od tego odstaje to jest dziwakiem, i się o tym wielokrotnie przekonałem.

A kobiety zawsze tak mówią bo mogą mieć sex na zawołanie, ale i tak wybiorą tylko tych doświadczonych

[Gość grytui]

To jest wszystko z braku hobby. Jakbyś się uczył tak jak ja sześć godzin dziennie, to byś nie panikował na punkcie samotności. Wyrobisz sobie inteligencję, będziesz umiał rozmawiać, będzie ci łatwiej nawiązywać kontakty.

[Javiolla]

~zalosnyFacet

Wiec i tak by mnie wyśmiała za prawictwo. A całą szkolę to zawsze byłem tym niepopularnym, biedny na nic nie miał, stare ciuchy, nawet kolegów nie miałem, więc żadna nie chciała mnie zdać, na studiach miałem nadzieje że są tam dojrzalsi ludzi, ale się przekonałem że sex do podstawa jakiejkolwiek znajomości.

Mam siostrę rok młodszą seksualnie aktywna ok szkoły i ma mnie za przegrywa zresztą jak matka i ojciec. Zresztą kobietą łatwo o sex więc co się dziwić

To jest kolejny dowód na to, ze tobie jest potrzebna terapia. Masz mega niskie poczucie wartości i stąd Twoja nieśmiałość (już Ci to kilka osób napisało, ale to wypierasz), wręcz chorobliwa, którą zepchnąłeś na prawictwo. Bycie prawiczkiem jest efektem niskiego mniemania o sobie i niskiej samooceny, a nie powodem/przyczyną.

Jeśli nie chcesz prostytutek to poszukaj jakiejś dziewicy i wejdźcie w życie seksualne razem. Daj ogłoszenie, że szukasz dziewicy, albo że szukasz osoby, która wprowadzi Cie w świat seksu. Tylko, aby to zrobić trzeba popracować nad nieśmiałością samą w sobie, bo powtórzę, że Ty masz z tym właśnie większy problem.
Wszystkie kobiety wg Ciebie szmaty, to co za problem iść do burdelu. Aaaa, zapomniałam... nieśmiałość.

"A co byś powiedziała o 30 latku który do ciebie podchodzi cały zdenerwowany pewnie jeszcze rumieńce na twarzy, nie wie jak zagadać. A jakiekolwiek podteksty seksualne go krepują? No co byś pomyślała."
Że mu potrzebna solidna terapia. Jeśli odrzuciłabym takiego, to NIE z powodu bycia prawiczkiem, ale z powodu tego, że się nie leczy z chorobliwej nieśmiałości.

Cokolwiek Ci tu doradzimy wszystko jest beee. Ty chcesz się żalić, ale nie pracować nad sobą i nie zmieniać sytuacji.

[Gość zalosnyFacet]

A twoja pierwsza randka w życiu, byłaś super zrelaksowana?
Pierwszy sex był wyglądał jak u gwiazdy porno, i zero stresu?

Więc kolejny dowód że jesteś pustą lala i wolisz doświadczony, bo sex i randka ma być fajna na dzień dobry. Tylko jak taki nastolatek ma się nauczyć jak już w tedy wolicie starszych i wiedzących jak randkować i uprawiać sex.
Nie każdy się z tym rodzi.

Dalej uważam że 20% mężczyzn posuwa 80% kobiet.
A nawet jak mówić że nie i sie żenicie z takim przeciętniakiem to i tak go będziecie zdradzać na lewo i prawo.
Nie jesteście lepsze od mężczyzn tylko sex wam w głowach, a żeby sex był dobry to musi być doświadczony, inaczej gardzicie takim facetem.

[Javiolla]

Jeśli o mnie chodzi:

~zalosnyFacet

A twoja pierwsza randka w życiu, byłaś super zrelaksowana?
Pierwszy sex był wyglądał jak u gwiazdy porno, i zero stresu?

Nie byłam super zrelaksowana, ale nie byłam zalękniona i wystraszona.
Pierwszych pieszczot specjalnie nie pamiętam, ale zanim do nich doszło upłynęło dośćczasu. Musiałam zaufać, poznać lepiej, chodzić przynajmniej kilka m-cy. Pierwszego stosunku nie pamiętam... gdy się rano obudziłam to odkryłam, że nie jestem już dziewicą. Pomogła Ci ta wiedza ;) ?

~zalosnyFacet

Nie jesteście lepsze od mężczyzn tylko sex wam w głowach, a żeby sex był dobry to musi być doświadczony, inaczej gardzicie takim facetem.

Tak sobie tłumacz... zawsze lepiej winę zepchnąć na innych, wtedy jest łatwiej znieść ból. Tylko, że łatwiej nie oznacza lepiej ;) . Ty tego niestety nie zrozumiesz.

[Gość zalosnyFacet]

Jak nie pamiętasz czyli jednak, pościłaś się po pijaku. Bo kobiecie łatwo o sex. A potem sama wymaga doświadczenia.

To ty nie rozumiesz skoro to nic to powinienem parę razy się umówić a nie umówiłem nigdy, i ani razu nikt nie powiedział spoko na wieść że jestem prawiczkiem tylko śmiech i pogarda.

Ale w życiu się nie przyznacie że nie tknęłybyście prawiczka bo uważacie się za takie wspaniałe istoty. A tak naprawdę dajecie dupy na lewo i prawo.

Chciałem w to wieżyc że takie jesteście, ale się boleśnie przekonałem że jest na odwrót.

[TakaJakaś7]

Javiolla nic tu po nas, jak widać nick autora skrupulatnie odzwierciedla Jego osobowość. A Ciebie autorze utwierdze w przekonaniu: tak, jesteś żałosny. Chcesz to się dalej utwierdzaj w swoim przekonaniu, to Twój problem.

[Gość Rajfur]

Ty jestes taki głupi że nic do ciebie nie dociera. Pracy dobrej nie mozesz zdobyć bo nie masz doświadczenia i panny tez nie ,bo nie masz doświadczenia.
To doświadczenie to jakies twoje fatum którego nie mozesz sie pozbyć.
Z pracą to nie wiem ale z sexem to prosta sprawa. Wszyscy Ci radzili agencję towarzyską czy Panie na telefon ale Ty jestes dupa a nie facet i nawet tego sie boisz i szukasz wymówek bo to bo tamto.
Radzę Ci zrob sobie badanie na poziom testosteronu bo może masz za niski . A nawet jak w normie to troche teścia nie zaszkidzi. Da ci pewność siebie i zwiekszy napęd na panny.
Przestan sie mazgaic i szukac winnych bo to wstyd.
Powodzenia cieniasie.

[TakaJakaś7]

Będę szukał winnych, tiaaaaa, to faktycznie nic tu po tobie, zupełnie Cię popieram i nawet będę motywować abyś zrealizował swoje założenie. I wiesz masz rację, takiego zalosnego nikt nie zechce. A my, te szmaty i kur.y dalej będziemy czerpać radość z tej życiodajnej energii. No a Ty cóż, męcz się dalej i mnóż wymówki.

[Gość zalosnyFacet]

Oczywiście że tak, z prawiczkiem szału nie będzie, więc go nie tkniecie bo tylko doświadczony może sprawić przyjemność

[TakaJakaś7]

Tak tak, co taki zalosnyFacet może ofiarować kobiecie? To że nerwy mu puszczają bo nie może popuścić? Tak, takiego ewidentnie byśmy olały. Sam sobie popuść, może wtedy będziesz choć trochę mniej drażliwy.

[Gość Girold]

Niestety p0lki to pijawki nie tylko emocjonalne, wiadomo mają bardzo wysokie wymagania, ale od siebie nie potrafią nic dać.
Kobieta która ma więcej niż jednego partnera seksualnego niestety zapracowała sobie na status "dz**ki".
Najnormalniejszy związek jest pomiędzy prawiczkiem a dziewicą, takie związki są naprawde szczęśliwe.

[Gość zalosnyFacet]

Dziewica dzisiaj gatunek wymarły niestety, Taka 15 latka dzisiaj puści się raz drugi trzeci i myśli że jest wielka. I potem gardzi takimi prawiczkami, tak jakby sama urodziła się z doświadczeniem.
Tylko że nigdy się do tego nie przyznają, bo myślą że są takimi wspaniałymi istotami.

[Gość sxzcz]

W każdym dosłownie poście obrażasz kobiety i dziwisz się, że nie chcą z własnej woli spędzać z tobą czasu.
To jest błąd w logicznym myśleniu, zwróć na to uwagę -jesteś przecież umysłem ścisłym.
Tu kolejny błąd:
Jak to możliwe, by kobiety omijały prawiczków szerokim łukiem? Przecież każdy mężczyzna był kiedyś prawiczkiem, a ktoś ich musiał "rozdziewiczyć".
Zresztą prawiczkiem jest się tylko do pierwszego razu, więc można się 1 raz przemęczyć, by potem spijać śmietankę [ ;-) ], skoro przy pierwszym razie jest tragicznie, a potem super.

Przemyśl to. Zastanów się jakie sygnały wysyłasz kobietom. Czy lubisz przebywać w ich towarzystwie. Potrenowanie umiejętności interpersonalnych by się przydało. Punktem pierwszym byłoby przebywanie w towarzystwie kobiet bez spiny, bez stresu.
Kiedy coś oglądasz, czytasz, skupiaj uwagę na relacjach damsko-męskich.
Możesz jeszcze spróbować porozmawiać z terapeutą albo seksuologiem, tylko takimi którzy by ci przypadli do gustu. Możesz też porozmawiać choćby z kumplami.
I możesz spróbować z panią wyspecjalizowaną w temacie.

[Gość zalosnyFacet]

Wiem że każdy był kiedyś prawiczkiem. Ale wielokrotnie słyszałem teksty że rozprawiczać się to w wieku 15-17 lat należy, tylko że nawet w tedy dziewczyny wola doświadczonych na pierwszy raz. Pamiętam ze szkoły wszystkie dziewczyny miały chłopaków ze starszych klas.
Więc wychodzi na to ze jedyny ratunek to tylko burdel, po przeciętny facet niema szans na starcie.

Więc jak mam nie obrażać kobiet? i przede wszystkim dlaczego? skoro one obrażają mnie. Podejdzie nieśmiały to śmiech, podejdzie wysoki brunet co przeleciał pół miasta, same mu do łózka wchodzą.

Niestety nie wygram z nieśmiałością bo żadna mi nie da szansy, bo trzeba być doświadczonym na dzień dobry. No i dzisiaj kobiety zdradzają często jak się im zacznie nudzić sex z danym mężczyznom. Kolejny przykład że po prawiczka nie sięgną.

Nie umówię się na randkę bo brak mi doświadczenia, a gdzie je zdobyć? Błędne koło.

Skupiam uwagę na relacjach damsko męskich i widzę jak to wygląda, tylko przystojny wygadany, co już randkowanie ma w małym palcu ma powodzenie, taki co się musi nauczyć jest wyśmiewany. Już prędzej wybiorą jednorazową przygodę, z takim co tylko sexu chce ale jest ładny i doświadczony, niż dać szanse takiemu nieśmiałemu.

Więc nie mów nic o szanowaniu kobiet bo ja tego szacunku z ich strony nie gdy nie otrzymał, tylko śmiechy i wyzwiska że 20+ i zero dziewczyn w życiu.
I nie mam kumpli dla nich jestem pośmiewiskiem że prawiczek ze mnie.

Tylko ciekawy jestem czy te wszystkie dziewczyny takie otwarte i śmiałe byłe za pierwszym razem, pewnie nie ale tego wymagają od faceta.

[kikunia55]

"Więc nie mów nic o szanowaniu kobiet bo ja tego szacunku z ich strony nie gdy nie otrzymał, tylko śmiechy i wyzwiska że 20+ i zero dziewczyn w życiu.
I nie mam kumpli dla nich jestem pośmiewiskiem że prawiczek ze mnie."

Rozumiem, ze Ty wogóle nie masz żadnych satysfakcjonujących Cię kontaktów ze swiatem zewnętrznym. Jak wspominałeś- rodzina nie darzy Cię sympatią i traktują Cię jak przegrywa. Młodsza siostra nie lubi z Tobą przebywac, nie dopuszcza Cie do swoich miłych koleżanek, bo Cię nie poważa. Ojciec nabija się z Ciebie, ze jeszcze nie zamoczyłeś a nie rozmawiacie,np.wy rodzinni faceci o swoich zainteresowaniach, pasjach, łowieniu ryb czy naprawie silnika w samochodzie lub wylaniu betonu na scieżkę w ogrodzie, gdzie mozna z wzajemną sympatią rozwiązywać wspólnie problem. Swojemu ojcu nie pasujesz po prostu.Pytanie czy aby nie po prostu dlatego, ze nie myslisz jak jemu ulżyć w bieżacych sprawach, problemach. O mamie nic nie piszesz.
Z dziewczynami nie gadasz, bo to juz wiemy, masz wypisane na czole, żes prawiczek i Cie wyśmiewają i nie mają ochoty na żaden temat wymienić nawet paru zdań, nie umiesz być im pomocny np w tym, ze komputer się jakiejś zawiesił, karta sieciowa odmówiła posluszeństwa , nie wie jak wgrać nowy program- nie jestes jak piszesz niestety przystojny a nie masz żadnych atutów typu np przydatny w komputerach, w tym, ze jakoś samochod jakies pannie szwankuje i co tu można zaradzic, organizuje ona dla chorej babci łozko specjalistyczne i nie wie jak sobie poradzić z transportem i nie biegniesz z pomocą. Nie umiesz elastycznie podejść do żadnej dziewczyny i to nie na gruncie erotyki, tylko w zwykłych życiowych sprawach, aby jakaś ona miala szansę zauważyć, ześ fajny facet.

I nie masz jak się okazuje żadnych kumpli. Może dlatego, ze kumple mają juz swoje dziewczyny czy żony i nie mają dla Ciebie czasu, ale nie masz zachowanej żadnej męskiej relacji z wcześniejszych lat, zeby raz na 2 miesiące się umówić na piwo i poomawiać interesujące Was tematy?

Zastanów się i przyjmij do wiadomości, ze prawictwo jest tylko tytulem w Twojej głowie, do tego żeś bardzo samotny i nie umiesz się w świecie obracać i mieć jakiekolwiek kontakty wsród otaczających Cię ludzi obu płci na wszelkich plaszczyznach, nie tylko erotycznej.

A w stosunku do kobiety, ktora pisze Ci, ze nie pamięta swojego pierwszego razu to się tak bardzo nie zapędzaj z wnioskami, ze widocznie byla zalana i się puścila. To nie jej żyje się cięzko, ze żle rozumie swiat i wszystko i wszystkich wokól siebie ocenia w złym swietle. To Ty oceniając z założenia ludzi żle ,nie umiesz sobie zaskarbić ich uwagi i ich sympatii. Pani owa pisząc, ze nie pamięta swojego pierwszego razu, chciała Ci powiedzieć, ze nie jest to aż tak bardzo ekscytujące przeżycie jak Ty sobie w swojej głowie budujesz. I, że najprawdopodobniej żyjąc na tym świecie dłużej niż Ty i mając oczywiście więcej doświadczenia i życiowego i seksualnego, wie po czasie , ze było ileś wazniejszych i bardziej ekscytujących aktów plciowych niz ten demonizowany pierwszy raz. Wie, ze on byl ale jakby nie był az tak przykry, zeby go jako coś strasznego w swojej głowie hodować ani nie byl tak wspaniały aby bylo do czego wracać. Po prostu kiedyś się odbył. Niemniej Ty uznałeś za stosowne od razu być przekonanym, ze ona była wstawiona. Nie byłes przy tym, nie wiesz jak było ale swoje niekorzystne zdanie juz masz ( co to za kobieta, która po alkoholu odddaje się męzczyżnie). A nawet jesli to się zdarzyło po alkoholu, to pani pisze iz wczesniej spotykała sie parę miesięcy z chlopakiem aby go jakoś poznać i wiedzieć, ze z nim ów pierwszy raz może być, a alkohol może miał jej posłużyć do tego aby się nie spinała i nie czuła za bardzo bólu, którego mogła się przecież bardzo bać. Nie wiesz jak było, ale komentarz masz taki jakiś niesympatyczny.

Na akcję jest zawsze reakcja. Ty uważasz,że nie należy się kobietom szacunek od Ciebie, bo i one Ci go nie okazują. A może one nie chcą ci okazywać szacunku, jesli czują że kazdą jestes w stanie okreslić: to ta z tych 80 % co to ciągle sie puszcza z owymi sławetnymi 20 %.

Akcja- reakcja. Nigdy nie zastanawiałeś się co było pierwsze. To, ze Ty nie lubisz swiata, czy to , że swiat jakby Ciebie nie lubi?

Tak się zapętliłes w złym oglądzie świata, ze jeszcze może tylko jakiś dobry terapeuta Ci pomoże( o ile zdolasz i zechcesz takiego szukać dla siebie, mimo może nezbyt udanych dwóch pierwszych prób) a może będziesz juz musiał do końca swoich dni żyć w takiej matni umysłowej swiat jest zly, swiat się ze mnie nabiaja, swiat mnie nie ceni, nie bardzo wiem czego mam na tym swiecie szukać.

Pomysl tylko, ze wg Twojej teorii tylko 20% męzczyzn jest zatrudnionych do obsługi erotycznej tych 80% kobiet . To by oznaczało, ze po swiecie biega 80% bardzo niezadowolonych męzczyzn. A jakoś kryją się po kątach, bo ja takiego wrażenia nie mam. Czyli przyjmij do wiadomości, ze Twoje prawictwo lub jego brak to w Twoim umysle tytul do niezgody na cały świat i na bardzo wiele jego aspektów, w tym na wszystkie kontakty międzyludzkie. Mozna wnioskować, ze nieumiejętność budowania jakichkolwiek kontaktow spolecznych została przez Ciebie nazwana "moj problem to to , że jestem prawiczkiem". Chyba czas zmienić ten tytuł :"ja wogóle nie umiem budować kontaktów międzyludzkich, nie tylko tych erotycznych". A z tym to do dobrego terapeuty- może coś Ci się polepszy w odbiorze swiata.

[Gość Nsnsnskam]

Twoje wypowiedzi brzmią bardzo roszczeniowo i zawistnie. Po prostu toksycznie. Kreujesz obraz tych, którym się udało stworzyć relacje jako pustaków, prymitywow - a tylko ty jestes ten szlachetny niedoceniany - niestety, to nie twoja "szlachetność" wpływa na twoje porażki, ale jak chcesz, oszukuj się dalej.

[Gość zalosnyFacet]

kikunia55 więc wyśnij mi proszę dlaczego każdy kto się dowiedział zwłaszcza kobiety, mnie wyśmiały i olewały.
DLACZEGO? Skoro to żaden problem jak mówisz to dlaczego tak robiły, nikt nigdy nie powiedział fajnie spoko. Dlatego że każda wie że pierwszy seks jest beznadziejny i nie chce tego powtarzać, wszystkie powtarzacie burdel ale same nigdy nie zaczynałyście wizyty od żygolaka żeby się nauczyć.
Jedna dziewczyna w internecie przez telefon tez mi powiedziała że jestem egoistą że nie chce iść do burdelu, bo nie myślę jak się dziewczyna będzie czuć mając sex z prawiczkiem.

Siostra jak wiem straciła dziewictwo w szkole, ale to nie jest dziwne wam kobieta łatwo o sex, możecie mieć na zawołanie. A potem miała problem że jej koledzy znajomi się czepiają że dziwak jestem że mnie nigdy z kobieta nie widzieli i w końcu im wygadała jaka jest prawda.
Matka i Ojca nie chce znać, nigdy mi nie chcieli pomóc jak mówiłem że mam problemy, a w końcu stwierdzili że nieudacznik zemnie. Czego nie wytrzymałem i się wyniosłem. I nie mam zamiaru do nich wracać.

I sobie wyobraź że nigdy się z tym nie obnosiłem, ale za każdym razem jest to samo, dziewczyna sama nie wchodzi w rozmowę, ja zdenerwowany coraz bardziej i nie wiem co mówić. Albo jest dosyć bezpośrednia, i szybko są podteksty seksualne, w tedy się już całkowicie denerwuje. I tak to wygląda. Więc jak się mam nauczyć randkować.

Z tego co mówisz mam zaakceptować że jestem prawiczkiem i nie mam żadnego doświadczenia w relacjach, i już zawsze będę sam. Bo wszystkie chcecie fajnej relacji już na początku, a ja nic nie wiem o relacjach więc jaka będzie?

A z tym pomaganiem to się tylko wykorzystać dawałem, po wszystkim, dziękuje fajny facet jesteś, ale i tak sie pójdzie pieprzyć z kimś innym bo jest doświadczony i randka lepiej wygląda. Więc nie więcej dziewczynie nie pomogę bo tylko wykorzystujecie facetów. Albo zapłaci z góry albo nich sobie swojego ruchacza błaga o pomoc. Poza tym komputerowiec dla kobiety to nerd, a takich się wyśmiewa.

Kumpli miałem, ale jakoś przymnie zawsze się rozmawia o seksie i się nabijają, więc odciąłem się od wszystkich, a w obecnej pracy z nikim się nie zadaje żeby się nie wydało jak w poprzedniej pracy.

Jakby prawictwo nic nie znaczyło, nikt by mnie nie wyśmiał z tego powodu, ale było zupełnie inaczej. Sex to podstawa dzisiaj, i musi być dobry a z prawiczkiem co skończy w minute albo szybciej nie warto iść do łózka.

No właśnie może był to dla niej beznadziejny pierwszy raz, i wspomina te dobre która były z bardziej doświadczonymi. Więc z automatu nie chce prawiczka bo na pewno nie będzie tak dobry, bo pierwszy raz nigdy nie jest dobry.
I ona miała prawo się bać pierwszego razu, a ja co? Temat sexu mnie krępuje, to spadaj żałosny jesteś, więc ja nie mam prawa się przejmować pierwszym razem tak?

Kolejny przykład że chcecie doświadczonych ruchaczy którzy wiedzą co robią.

Wiec pytam raz jeszcze skoro prawictwo to nic, to dlaczego, nikt ale to dosłownie nikt tego nie zaakceptował, tylko każdy mnie wyśmiał z tego powodu?

Sama byś się zemną nie umówiła a mówisz że to nic.

I tak uważam ich za pustaków, bo nawet zemną żadna dziewczyna nie porozmawia ocenia powierzchownie, o takim doświadczonym randkowiczu tez nic nie wie ale od razu z nim pójdzie sie ruchać. Co pokazuje jak puste są bo patrzą tylko powierzchownie. A pierwsze wrażenie bywa mylne.

[Gość kuytre]

Czemu po prostu nie pochodzisz z koleżanką po mieście? Powiesz jej od razu że interesują ciebie tylko spacery. Z twoich wypowiedzi wynika że jesteś erotomanem i nie masz żadnego tematu do zainteresowania oprócz stosunków płciowych. To jest prawie jak psychoza.

[Gość zalosnyFacet]

To raczej kobiety są erotomankami, ja proponowałem tylko spacer i rozmowę. Nigdy niczego więcej, nigdy. Ale przystojny doświadczony facet który wprost proponuje sex jest lepszy, niż nieśmiały prawiczek, lepszy jednorazowy sex z doświadczonym niż spacer z nieśmiałym prawiczkiem dla którego byłaby to pierwsza randka .

[Gość Nojasne]

Każdy z nieprzebranych rzesz mężczyzn w związkach, był kiedyś prawiczkiem. KAŻDY - więc to nie jest wina twojego prawictwa. Widać, że twoje podejście do kobiet nie jest bezinteresowne, bo jeśli tylko nie uzyskasz tego co chesz to od razu tupiesz nóżką i się obrazasz jak rozwydrzony dzieciak, który nie dostal lizaka. Zmień nastawienie na bardziej pogodne, bo nawet to, co piszesz jest odpychajace, więc można się tylko domyślać, jak odpychasz ludzi na zywo.