Skocz do zawartości
Forum

Ból niemocy


Rekomendowane odpowiedzi

Jak już wspomniałam niedawno rozeszliśmy się z partnerem. Minęło 2 tygodnie odkąd widzieliśmy się ostatni raz. Ból ciągle jest, z tym że nie jest to jednoznaczny ból. Jest on spowodowany... Jego niemocą. A konkretnie tym że on nie przerobił i wątpliwa sprawa aby w tym życiu chciał je przerobić.
Od początku nie miałam zamiaru zmieniać Jego, akceptowałam go takim jaki jest, i pomimo tego że on nie akceptuje siebie ja nadal nie zmieniam podejścia. Czuję ból ponieważ wiem jak wielką pustkę ma on w środku.
Czuję ból ponieważ on miał i nadal ma ogromne możliwości, gdyby to odpowiednio przerobił to miałby naprawdę super życie. Mógłby mieć wszystko to na co tyle razy się uskarżał. Tymczasem ja dużo na tym zyskałam a On ponownie stracił. Nie potrafię pojąć

Odnośnik do komentarza

Nie tylko, inspiruję się innymi osobami. Osho, Budda, kanały na YouTube, tematyka powiązana z duchowością. Tematyka tak naprawdę dostępna dla każdego, chwila inspiracji i później leci to nie wiadomo kiedy, nie wiadomo jak. W tym przypadku jedna jaskółka czyni wiosnę, a przynajmniej w moim przypadku. Nie wszystko jeszcze pojmuję lecz wiem że to kwestia czasu.

Odnośnik do komentarza

Przeciez napialas, ze rozstałas się z jakims owym.Czujesz ból niemocy.Byly Twój facet nie przerobił (czego?swojego rozwoju duchowego?).Czujesz ból, bo on ma wielką pustkę w środku? Do tych wniosków doprowadzily Cię filmiki o Buddzie, Osho?

A nie rozstałas się z facetem, bo to słaby materiał na męza i ojca ewentualnych Waszych dzieci, bo on ma juz kupkę swoich dzieci z różnymi kobietami, bo on jest mily, lubi skakać po drzewach, ale slabo radzi sobie z realiami życia? Musisz dorabiac sobie wyższe teorie? Ty jestes w bólu po rozstaniu , po co dorabiac sobie wyższe teorie? Uważaj ,wpadniesz jeszcze w jakies paranoje.

Odnośnik do komentarza

A pomyslałas, ze gdzieś łowią ludzi do sekty?

Jestes oslabiona po rozstaniu, po nieudanym związku, uważaj . Ponadto w ramach tego swojego rozwoju duchowego Ty rozważasz dlaczego to on nie wstąpił ze swoją swiadomoscią na wyżyny intelektualne. Chcialabys za niego przeżyć życie?Może rozstałas się fizycznie ale mentalnie chyba jeszcze słabo Ci idzie. Ty mentalnie wręcz chcialabys go uzdrawiac.

Może zejdz na ziemię. Ocenilas w realu, ze facet nie rokuje na przyszłosc to tego się trzymaj. A i sama stąpaj twardo na ziemi , bo w tych uduchowionych sferach tez duzo jest męzczyzn, ktorzy potrzebują coraz to nowych podniet erotycznych gratisowo. Jakos sekt,y jak miały guru to nie była to kobieta, tylko facet twardą ręką trzymający calą komunę i tworzący swój maly haremik. Inne członkowie sekty slyżyli do prania mózgu osobnikowi, ktory mial dolaczyć do nich. Mial wejsc w komunę, byc poslusznym i bez szemrania za darmo wykonywac wszelkie poslugi w tym seksualne równiez. Jesli miał jakis majątek to ze słowami milosci wnosil go do owej wspólnoty. A i jego wychowywano za pomocą bardzo uduchowionych słow, wyzszego przeznaczenia, wyższej energii.

Pilnuj się. Jestes łatwym kąskiem dla wszelkich Hari Kriszna i innych.

Odnośnik do komentarza

Wątpię aby to była jakaś sekta czy coś w tym rodzaju. Wpisz w Youtube TwojaNowaSwiadomość czy Selfmastery, wówczas sama uznasz czy mają coś wspólnego z sekta. Nie miałam i nie mam zamiaru zmieniać Jego, Po prostu nie czuję się za fajnie ze świadomością że ja więcej wynioslam z Tego związku niż On. Co do reszty odniosę się po powrocie z pracy.

Odnośnik do komentarza

Z obserwacji. Spisaliśmy plany na przyszłość. Były wspólne plany oraz osobne. Ze wspólnych wiekszość ja zaczęłam realizować. Zresztą większość planów była moja mimo iż zachęcałam aby dodał coś od siebie, bezskutecznie.
Z biegiem czasu pojawiły się zarzuty. Dobrowolnie zajmował się przede wszystkim moimi sprawami a później wyrzut że przeze mnie nie zajmuje się swoimi. Wiele zarzutów dotyczyła taknaprawdę Jego.
Wiem że Jego zachowanie jest efektem wychowania przez matkę. Bardzo toksyczna osoba, miałam okazję się przekonać.
W Jego życiu przewinęło się dużo kobiet i jeszcze wiele przewinie się. Z tym że wiem że on w ten sposób zastępuje nimi matkę. A że metoda bezskuteczna więc próbował dalej.

Odnośnik do komentarza

Ponadto Tomek jak był zależny od matki tak nadal jest i to nawet bardziej niż wcześniej. Bo nie dość że pożyczył od niej 5 tys na remont nowego mieszkania to jeszcze przez strajk nauczycieli nie zarabia a alimenty musi płacić...
To nie kwestia posiadania przez Niego dzieci sprawia że nie nadaje się na Ojca. On nie powinien mieć w ogóle dzieci. Z tego co mi wiadomo, on nie miał nigdy typowo męskich wzorców więc i nie potrafi ich wykazać. Wiem to od innych, on jest tak dobry w milczeniu że naprawdę musiałabym się postarać aby coś z niego wyciągnąć.
Kłamać za bardzo nie potrafi, zresztą nawet gdyby potrafił to ja i tak potrafię wyczuć kłamstwo, zwłaszcza że był mi blisko. Zresztą nadal jest. To ktoś w rodzaju bratniej duszy, opiekuna duchowego.
Wiele osób zada sobie pytanie dlaczego się z nim związałam. Odpowiem że właściwie nie wiem. Wiedziałam i wiem że tak właśnie miało być. Może w ten sposób miałam przerobić swoją rodzinę i się wybić? Czas pokaże.
W każdym razie póki co idę do przodu. I chociaż zdarzają się naprawdę ciężkie okresy to czuję że idę ku lepszemu.
To czy jestem łatwym kąskiem dla różnych sekt to wątpliwa sprawa, za bardzo wyczuwam nieszczerosć. Bardziej mogłabym być przywódcą lecz to nie dla mnie. Wolę działać dla ludzi a nie przeciw nim. Wiem że tylko w ten sposób mogęnaprawdę się rozwinąć. Mam zamiar kontynuować wspólne plany tyle że sama.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję. Lecz nie jestem samotna, otaczam się różnymi ludźmi, mam również osoby które mnie wspierają a ja sama idę do przodu. Niemal każdy doradza mi nową miłość, lecz coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że nie chcę iść tą drogą, wolę się rozwijać, samotnie. Jeśli po drodze ktoś się pojawi to ok, jeśli nie również ok. Nigdy nie szukałam mężczyzny i mało prawdopodobne aby to się zmieniło. Teraz najważniejsza jest niezależność.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...