Skocz do zawartości
Forum

Czy muszę godzić się na ciągłą kontrole rodziców?


Gość Joanna_18

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Joanna_18

Mam 18, jestem na I roku studiów. Mieszkam z rodzicami nadal. Moi rodzice od zawsze byli ludźmi, którzy musieli wiedzieć o mnie wszystko, choć nigdy problemów nie stwarzałam, nie dałam powodu, by mi mogli nie wierzyć. Tak więc mam 18 lat, nadal mieszkam z nimi, studiuje dziennie na bardzo wymagającym lekarskim kierunku- przez co nie mogę podjąć pracy, mam bardzo dużo zajęć. Moi rodzice regularnie przeszukują moje rzeczy, telefon, czytają korespondencje, otwierają pisma urzędowe, które do mnie przychodza. Nie mogę sie sprzeciwić, ponieważ wtedy każą mi się wyprowadzić podkreślając, ze mieszkam u nich i na ich zasadach. Respektuję to, ale czuję sie pozbawiona prywatności. Nie mogę także późno wracać do domu, muszę zawsze odbierać telefon kiedy dzwonią i mówić, gdzie, dokąd i z kim idę, by później nie było w domu wyzwisk i awantury. Mam starszą siostrę, która rodzice utrzymują mimo, ze ma już 40 lat. Siostra jest uzależniona od alkoholu, całymi nocami sie gdzieś włóczy, nie ukończyła nawet szkoły zawodowej. Ona może wychodzić gdzie chce i kiedy chce, nigdy jej niczego nie wypomnieli, nie są w stosunku do niej wymagający tak jak do mnie. Bardzo bym chciała mieć choć odrobinę luzu, nim zacznę pracować i stac mnie będzie na jakiś wynajem. Jak rozmawiac z rodzicami, którzy mają tak sztywne zasady? Dodam, ze ojciec jest taki surowy, że gdybym się sprzeciwiła, zrobiła na przekór, to doszłoby do kary cielesnej (już nie raz mnie uderzył w przeszłości).

Odnośnik do komentarza

Rodzice ewidentnie wiążą Tobą nadzieję. Mają zapewne traumę po tym jak wychowali starsza córkę i nie chcą popełnić znów tego błędu. W mojej ocenie nic od niej nie wymagają bo już nic dobrego się po niej nie spodziewają, a z Ciebie są dumni. Ale to tyle z pocieszających kwestii. Rodzice nie mają prawa tak Cię traktować. Błędnie myślą, że jeśli będą kontrolować to nie staniesz się taka jak siostra. A w praktyce jest to przemoc i psychiczna i fizyczna. Powinnaś kategorycznie zabronić takiego zachowania. Jeśli zostaniesz pobita przez ojca, to zgłoś to na policję. Wiem, że to trudne... Jeśli wyrzucą Cię z domu to nie miej wyrzutów sumienia i podaj ich do sądu o alimenty. Gdy się uczysz dziennie to do 25 roku życia Twoi rodzice mają obowiązek Cię utrzymywać. Przede wszystkim nie pozwól aby tak Cię traktowali bo będzie to rzutowało na twoje przyszłe związki i to jaką będziesz matką. A chyba nie chciałabyś taka być dla osób, które kochasz... Trzymaj się i działaj.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam sie z przedmowca, że rodzice naprawiaja błędy wychowawcze i popadaja z jedej skrajnosci w drugą .
Oczywiscie nie maja prawa tak cie traktować, bo ich zachowanie, to nie są żadne zasady panujące w domu, który jest tez twoim domem, tylko to jest terror, inwigilacja i zastraszanie zeby nie powiedzieć.. przemoc.
Rodzice nie maja do Ciebie, nie tylko zaufania ,ale również szacunku . Traktuje cie jak swoja wlasnosc, a nie jak córkę. Każdy przejaw niezależności uważają za bunt przeciw ,,władzy,, To jest chora i niedopuszczalna sytuacja.
Musisz z nimi porozmawiać i domagać sie traktowania jak pelnoprawnego członka rodziny, a nie jak więźnia którego trzeba kontrolowac i pilnować.
Ich relacja z siostrą, to ich sprawa ,a ty nie mozesz przez nia cierpieć .
Porozmawiaj z nimi i nie bój sie, bo oni paniecznie ,obawiaja sie utracić również Ciebie. To byłby ich kolejna porażka jako rodziców ,wiec chociaż tak mówią ,to nigdy by nie chcieli żebyś sie np wyprowadzila.
Bądź twarda i nie ustepuj.

Odnośnik do komentarza

No nie wiem czy tu jest do zastosowania zasada, badz twarda i nie ustępuj. Przeciez sama autorka nie jest dosc przebojową osobą i kazdą konfrontację będzie szalenie przezywała.

A może zastosowac zasady nastolatków. Czemu nie odbierałas telefonu ( ktory wczesniej przytomnie wyłączylas) a...pewnie mi się wyładowal. Wróce z tego spotkania o 23 mówic jak się juz jest ubraną w drzwiach.Za dużo nie opowiadac o swoich znajomych, ich przyzwyczajeniach i sposobach spędzania czasu z nimi. Masz wyczerpujące i wymagające studia to te nieliczne towarzyskie spotkania o ile są za dnia to mozna uznac, ze było się w bibliotece naukowej.

Wiem, ze dorosła osoba powinna jawnie się konfrontować, ale to tez jest łatwiejsze wsród osób rozsądnych i pragmatycznych. A rodzice Twoi wydają się byc niepewni swoich umiejętnosci wychowawczych. Po porazkach w związku z Twoją siostrą przyjęli zasady skrajnego traktowania Cię jako nieopowiedzialnego podrostka. A i Ty jestes spokojna i ulegla. Musisz w sobie rozważyć czy wolisz konfrontacje otwarte, które będa i dla nich i dla Ciebie szokiem, czy budowanie swojej prywatnosci i niezaleznosci jak co najmniej połowa nastolatków. Może to będzie taka cicha wojna podjazdowa. Postaraj się o praktyki w wakacje wyjazdowe, aby swoich rodziców przyzwyczajac do Twojej nieobecnosci a i samej obserwowac jak sobie radzisz gdy nikt Cię nie kontroluje.

A Ty poszłas do szkoły o 2 lata wcześniej jesli w roku 2019 masz dopiero 18 lat i jestes na pierwszym roku wydziału lekarskiego? Byłyscie traktowane jak dwie jedynaczki skoro między wami jest 22 lata różnicy? Nieprawdopodobna tez wydaje się byc zasada twardej ręki w stosunku do drugiego dziecka. Zazwyczaj pierwsze dziecko toruje swoimi potrzebami większy luz młodszemu rodzeństwu.

Interesujący jest tez pogląd, ze jestes u rodziców na ich warunkach, bo nie pracujesz na siebie a równocześnie nieumiejętnośc wyegzekwowania choć odrobiny tego stanowiska wobec starszej córki.

Interesująca jest moc sprawcza, konsekwencja w surowym traktowaniu drugiego dziecka gdy nie umiało się choć trochę tego wykrzesac w sobie wobec pierwszego.

A najbardziej interesująca jest siła i umiejętnosci w swojej konsekwencji wsród starszych juz ludzi. Jesli siostra ma 40 tkę to rodzice minimum 60 tke. Gdy byli młodsi o 22 lata to nie mieli jej w sobie a na starosc, gdy juz sił powoli braknie to wskoczyla w nich zelazna wola i upór w trzymaniu potomstwa żelazną ręką.

Troche zadziwiający jest ten wątek.

Odnośnik do komentarza

Nic nie usprawiedliwia przemocy domowej - ani fizycznej ani psychicznej. Jeżeli zdarzy się, że ojciec Cię uderzy, możesz zgłosić to na policję lub do Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Zachowanie Twoich rodziców prawdopodobnie wynika z tego, że boją się, żebyś nie skończyła tak jak Twoja siostra. Chcą dla Ciebie jak najlepiej, chociaż okazują to w bardzo specyficzny sposób. Jesteś pełnoletnia, więc jeśli potrzebujesz pomocy, spróbuj udać się do psychologa. On dokładnie będzie mógł poznać Twoją historię i odpowiednio pomóc.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...