nie daję już rady..

[Gość dusia123456]

Moi rodzice sa po rozwodzie od prawie roku. Ja jestem ze swoim chłopakiem 3 lata. Moja matka zaczeła spotykać sie z jego ojcem(rodzice mojego chlopaka nie sa po rozwodzie). Od poczatku tego nie tolerowałam bo wiążę przyszłość z moim chłopakiem a moja matka od poczatku o tym wiedziala jak bardzo jest dla mnie wazny i jak go kocham. Mimo to jest juz z jego ojcem od kilku miesiecy i dowiedzialam sie że będą mielk dziecko !!!! nie radze sobie z ttm bardzo tym bardziej ze wszystkich chorych aytyacji zwiazanych z nimi nie napisalam wkle to zostawic dla siebie bo to chore co oni wyprawiają ALE DZIECKO ?? Myśl o tym ze z chlopakiem bede miala wspolne rodzenstwo mnie dobija i zabija od środka a moja matka nie przejeła sie moim płaczem rozpacza i uczuciami uwaza ze ma prawo ulozyc sobie zycie. Ma prawo fakt ale nie niszczac szczescia innych. Jak moznaa tak corke wlasna ranic. Noe daje rady nie wkem co zrobic odechcialo mi soe wszystkiego...

[Gość dusia123456]

historia jest prawdziwa i jeszcze bardziej pogmatwana z chlopakiem jestem prawie 3 lata i niewiesz jak u nas jest w zwiazku i uczuciach. Mam tez mlodsze rodzenstwo ktore to przezywa bardzo. A matka mojego chlopaka jest naiwna i soedzila z nim w sumie cale zycie ze swoim mezem i ma nadzieje ze sie ulozy wszystko ale wracali do siebie a on i tak spotykal sie w miedzy czasie z moja matka a ona ma wywalone na uczucia dzieci buntuje je przeciwko ojcu i przez nia nie radza sobie z nauka maja duzo stresow i oewnie przezywaja bardziej niz ja bo sa mlodsze. Ja przez to wszystko dostalam nerwicy i nie raz wyladowalam na pogotowiu gdzie matka moja wlasna nie zapytala o stan mojego zdrowia. Byly proby samobojcze z jej strony i jego ale bardziej na pokaz bo stwoerdzil to kazdy po ich zachowaniu i sposobie w ktory to robili. Naduzywaja alkoholu wieczne interwencje policji ktora z tego sie juz smieje i nie ma ochoty tam jezdzic. Ojciec mojego chlopaka to damski bokser i ją leje nieraz ją gonił matka byla na policji za namowa moich sióstr i ojca a na drugi dzien byli juz znowu szczesliwa parą. Wypral jej mózg. Historia jest jak najbardziej orawdziwa i toczy sie niestety dalej a ja jestem bezradna raniona i nie daje sobie z tym rady

[ka-wa]

Tylko jakiej pomocy oczekujesz, bo forum nie jest w stanie nic Ci doradzić, bo matki nikt Ci nie zmieni.

Jeśli Tobie i rodzeństwu dzieje się krzywda, możesz zgłosić do centrum pomocy rodzinie/pomocy społecznej.
Sama nie jesteś w stanie nic zmienić.

Ojciec mieszka z wami, matka i jej kochanek, czyli ojciec Twojego chłopaka?
Ile masz lat? Możesz się wyprowadzić? Rodzeństwo w jakim jest wieku?

[Gość dusia123456]

rodzenstwo mieszka u taty. Ja mieszkam z chlopakiem a matka osobno sama ale tamten u niej przesiaduje. Ja jestem w wieku 19 lat

[ka-wa]

Skoro nie mieszkacie razem, zerwij kontakty z matką, skoro tak Ci to przeszkadza co robi, to już nie jest Twoja sprawa, jest dorosła, sama odpowiada za swoje czyny.
Nie przejmuj się tak, bo to nic nie da, szkoda Twojego zdrowia, jak sobie psychicznie nie radzisz z tą sytuacją, porozmawiaj z psychologiem.
Myśl o sobie.

[Gość dusia123456]

staram sie nie myslec ale to boli mnie uczuciowo i mam taki charrakter ze nie orzestane o tym myslec i wiem ze szkoda zdrowia bo naprawde nie moge juz sie denerwowac bo juz za slaby organizm ale nie potrafie. Z matka kontaktu juz nie mialam od kiedy zaczeli byc razem z ojcem mojego chlopaka juz wtedy byla tak zakochana ze na nikogo nie patrzyla i klamala i robila okropne rzeczy chyba masz racje pojde z jakims specjalista pogadac bo sama nic nie zrobie. dziekuje