Skocz do zawartości
Forum

Nie ciesza mnie juz drobne rzeczy


Gość Mahomet raxenn

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mahomet raxenn

Ostatnio zauwazylem, ze przestaly mni cieszyc drobne rzeczy. Kiedys potrafilem czerpac satysfakcje z ciekawych filmow przepelnionych efektami specjalnimi takimi, ze az potrafily zaprzec dech w piersiach, albo bardzo fajnymi grami z wciagajaca fabula i ladna szata graficzna. Dzis to wszystko dla mnie jest takie puste. Film ogladam aby oglafac w gry gram na pale aby tylko szybciej zaliczyc misje i miec kolejna gre z bani. Nie potrafie sie juz tak jak kiedys podnicic sie na widok fajnej grafiki w grze i filmow z efektami specjalnimi bo wszystko to jest juz dla mnie takie puste i nijakie. Nie wiem czy to juz jest kryzys wieku sredniego czy po prostu dzieje sie przez moj glupi dekiel hehe

Odnośnik do komentarza
Gość Jedenjeden

Slyszales o pustelnikach? To ludzie ktorzy porzucili swoje stare zycie aby osiasc na pustelni w samotnosci. Wczesniej mieli podobne rozterki. Ich zycia staly sie puste, pozbawione sensu. Nie wiem czy wyciagniesz z tego wlasciwy wniosek. Jednak daje ci podpowiedz co do jednej z mozliwosci.

Odnośnik do komentarza
Gość Mahomet raxenn

Chyba jesteś niepoważny. Sam sobie jedź na pustynię i tam żyj, jak tak bardzo pociąga ciebie życie w pustynnym skwarze. Dla mnie jedynie chodziło o to, że OSTANIO zaczęło mnie strasznie nużyć to... co kiedyś tak bardzo sprawiało mi przyjemność i było moją pasją. Sensu życia nie straciłem i bardzo dobrze sobie zdaję z tego sprawę, po co żyję na tym świecie i dla kogo. Także lepiej swoje iluzje zachowaj jednak dla siebie, skoro nie wiesz nic o moim prywatnym życiu. Nie będę nawet ukrywał, że nawet nieco rozbawił mnie ten twój komentarz, bo po prawdzie zabrzmiało to nieco groteskowo. Ja i pustynia hehe a to dobre:D

Odnośnik do komentarza
Gość Jedenjeden

No coz... na pustyni bylem, na pustelni tez bylem, 6 tygodni. Niestety nie zrozumiales co mialem na mysli. Chodzilo mi o to bys zrozumial, ze w takiej sytuacji wskazana jest gruntowna zmiana. A najbardziej skrajny przypadek juz ci przytoczylem.

Odnośnik do komentarza
Gość Mahomet raxenn

Za góry to ja serdecznie dziękuje. Jakoś nigdy nie przemawiały do mnie wyjazdy na narty, a wręcz wyjazd w góry mnie cholernie nudziły. Kiedyś jak jeszcze mieszkałem z rodzicami, to często i gęsto ojciec zabierał nas na narty do Zieleńca. Niezbyt ciepło to wspominam, a w szczególności ten dzień w którym podczas zjazdu złamałem nogę w dwóch miejscach.

A odnośnie romansów, to cóż... żeby do takowego w ogóle miało dojść, to wpierw trzeba mieć żonę, a ja nie mam- więc odpada hehe

Odnośnik do komentarza
Gość Mahomet raxenn

A nie. Zmiana pracy, to już w ogóle w moim przypadku, nie wchodzi w grę. Ja jestem glazurnikiem i nie umiem w zyciu nic innego robić , poza ukladaniem płytek. Zresztą nawet nie chce zmieniać fachu, gdyź ja jestem tylko po technikum, a z takim wykształceniem jak moje, to tylko praca za minimalną krajową, wiec totalnie mi się taki interes nie opłaca, bo ja od ułoźenia tylko jednego metra kwadratowego glazury, biorę więcej niż nie jeden pracujący za minimalną stawkę ma dniówkę.

Odnośnik do komentarza

Depresja to nie tylko ciężki stan, może mieć również drobne przejawy, trwające lekko lub krótko bądź jedno z drugim.
Z teoriami bym nie przesadziła. Nieraz dało się zauważyć bądź wyczuć emocje z Twojej strony. Gdybym ja zaczęła się kierować teoriami to pewnie nadal bym pracowała za najniższą krajową w pracy bez perspektyw, narzekająca na życie. A tak mam prawie roczny staż pracy za granicą, podjęłam zatrudnienie w miejscu o którym kiedyś nawet bym nie brała pod uwagę. Nabrałam pewności siebie, jestem w ponad półrocznym związku i chociaż nie jest łatwo to i tak lepiej niż kiedyś. Jeździmy na różne wyprawy, chodzimy do kina, na ściany wspinaczkowe, pływamy a ostatnio nawet nurkujemy. Słowem rozwijamy się.
Ty może po prostu chcesz się wygadać i jak już to nastąpi to będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Gość Mahomet raxenn

Kiedyś przyglądałem się własnemu zachowaniu i mam podobnie jak psychopata. No może poza tym, że ja nie zabijam i nie mam takich pociągów żeby wycinać ludzi w pień. No ale reszta już, jeśli chodzi o osobowości psychopatyczne, to jak najbardziej pasuje do mnie.
Nie chcę się wygadać, bo mi i tak to nic nie da. Dla mnie to jest takie zwykłe stukanie w klawiaturę- bez emocji

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...