Problem z 11 latkiem

[Gość Dorota1212]

Witam mój syn ma 11 lat wychowuje go sama i już na prawdę nie mam sił. Jest nie grzeczny ciągle rozrabia nie umie usiedzieć w miejscu trzeba mieć na niego oko przez 24 h bo nie wiadomo co za głupotę znowu wymyśli . Nie słucha się ostatnio jak zostawiłam go samego w domu na kilka godzin bo miał ferie a ja byłam w pacy to zaprosił kolegów i zrobił w domu taki bałagan że brak mi słów a mówiłam mu że ma nikogo nie zapraszać. Jak mówiłam wychowuje go sama i czasami jestem zmuszona ciagać go ze soba bo samego w domu na caly dzień go nie zostawię. Wczoraj miałam wizyte u fryzjerki i kosmetyczki . Syn ciagle chodził po gabinecie marudził narzekał panie mu zwracaly uwagę. I ciągle zakladał nogi na fotel tak się za niego wstydzilam ale raz drugi trzeci panie mu uwagę zwróciły a on nic. Nie wiem czy po złosci już to było czy nie mógł na prawdę wytrzymać, przedemną jeszcze włosy do zrobienia a wszystkie już strzępkiem nerwów byłyśmy. Według mnie to było przegięcie ,wkurzyłam się bardzo na niego usiadłam w fotelu i powiedziałam żeby podszedł do mnie ,i mówię mu skoro nie umie siedzieć jak duży chłopiec to będzie siedział u mamy na kolanach. Na początku wiadomo mówił że nigdy w życiu ale byłam stanowcza powiedziałam że ma 3 sekundy i widzę go u siebie na kolanach , nie miał wyjścia i po krótkiej sprzece już był na miejscu. Na początku popłakał się, zaczął się wiercić strasznie aż mnie nogi zaczynaly boleć ale objełam go rękoma żeby ograniczyć mu ruch i po pół godziny był spokój . Dziecko siedziało grzecznie 3,5 h jak nigdy wżyciu . Wiem może trochę przesadziłam ale co miałam zrobić nie chcę krzywdzić syna ale czy w kryzysowych sytuacjach mogę tak robić według was?

[jung]

Pomijajac kwestie braku ojca,w tym wieku bardziej jest nastawiony na relacje z rowiesnikami.Sproboj egzekwowac zachowanie nie tym co juz nie dziala.Daj mu wtedy wyzwanie np.zamiast zdejmij nogi ze stolu- zrob rowerek,nie rusz czegos- poloz rece za glowa.Ma jakies zainteresowania kup mu zepsuta elektronike zeby rozkrecal stary laptop.komorke sa filmy instruktarzowe.Sa tez do skladania z elementow napedy z panelem slonecznym pojazdy motorowki,roboty,nie gotowe.Wyczuj co go interesuje moze kup elektryczna deskorolke.I niech to beda przez niego wyczekiwane prezenty.

[Gość Kaśkamamusia]

Bardzo dobrze zrobiłaś jak dzieciak nie umie się zachować i robi taki cyrk to trzeba go jakoś uspokoić

[Gość]

Szanowna Pani, rozumiem, że jest Pani ciężko, ponieważ skoro wychowuje Pani syna sama to musi Pani pełnić niejako rolę zarówno matki, jak i ojca. Jeśli ma Pani problemy z wychowaniem syna, być może warto byłoby spróbować ustalić z synem pewne zasady, które będą obowiązywały w relacji między Wami. Za nieprzestrzeganie zasad może wyciągać Pani pewne konsekwencje, jak na przykład zakaz gry w ulubioną grę w konkretnym dniu itp. Warto również, by syn był nagradzany za dobre zachowanie - może to być skromny upominek lub dodatkowy czas na grę. Stosowaną czasami praktyką jest rozdawanie czerwonych i zielonych kółek za złe i dobre zachowanie. Wydaje mi się również, że ostatnie zachowanie syna u fryzjera mogło wynikać z faktu, że wizyta była długa. W takim wieku spędzenie czasu bez żadnego zajęcia jest dla dziecka bardzo trudne. Być może warto na przyszłość w takich sytuacjach zorganizować opiekę dla syna - być może mogłaby zostać z nim sąsiadka, koleżanka albo ktoś z rodziny. Jeśli będzie miała Pani dalsze problemy z zachowaniem syna, polecam, by znalazła Pani w swojej okolicy „Szkołę dla Rodziców i Wychowawców”, gdzie nabędzie Pani odpowiednią wiedzę, która pomoże Pani radzić sobie w trudnych i kłopotliwych sytuacjach.

[Gość Psychoaktyw]

To już chyba było , czy przypadkiem autorka nie bisuje tematu ?

[kikunia55]

Jakoś sobie poradziłaś z problemem u fryzjera.Moze innym razem trzeba wziąć jakąś książkę, czy jakąś grę logiczną bo takie spędzanie czasu u fryzjera z mamą to raczej wyzwanie dla każdego 11 latka.