Skocz do zawartości
Forum

On miał bardzo dużo partnerek, jak go namówic na badania?


Gość rosinka31

Rekomendowane odpowiedzi

Gość rosinka31

Mam taki dosyć delikatny problem. Spotykam sie od miesiąca ze wspaniałym męzczyną, obydwoje jestesmy już po 30, ja miałam jednego partnera od 17 roku zycia, ale rozstaliśmy sie 2 lata temu,  mój obecny super męzczyzna miał ponad 100 partnerek seksualnych- większość oczywiście przypadkowa, nawet imion nie pamięta. Oczywiście nie przeszkadza mi sam fakt tego, ze miał tyle kochanek, bo przeszłosć sie nie liczy, ale mam pewne obawy, bo skoro on większości nawet nie znał, były przypadkowe, to on nie miał pewności, czy one były zdrowe, a on nigdy żadnych badań nie robił w kierunku np. HPV lub HIV, chlamydii itp.  Wpadłam na taki pomysł własnie, żebysmy przed rozpoczęciem życia seksualnego wspólnie poszli na badania- ja się zbadam, on się zbada, by mieć pewność, że żadne z nas nie jest na nic chore i drugiego nie zarazi. No ale on to bardzo źle odebrał, powiedział, ze on przecież nie sypiał z prostytutkami z ulicy, a dziewczynami z internetu i klubów, ze każda z nich była czysta, że mam nie robić wstydu, bo lekarz pomysli o nim, ze był k.u.rwiarzem. ZDenerwowało go to, ale ja nie miałam na celu złośliwości, powiedziałam, ze ja nie mam nic do tego, z kim sypiał, ale jak się przypadkowy seks miało to warto się przebadać, a że ja przeciez też sie przebadam, by dac mu pewność, ze jestem zdrowa.  Czy ja postąpiłam niewłaściwie? On poczuł się bardzo urażony, powiedział, ze taka propozycja jest równoznaczna z tym, jakbym go k.urwia.rzem nazwała. Czy powinnam dać spokój i po prostu jakoś go udobruchać? Dodam, ze wiem o jego przeszłości seksualnej, bo znam jego przyjaciela już długo i wiem, ze w całym tym towarzystwie to mój partner był tym męzczyzną, który zdobywał wszystkie. Ale nie jest typem, który mnie przedmiotowo traktuje, jest bardzo dobry, chce poważnego związku, no ale moja propozycja bardzo go zdenerwowała, poczuł sie urażony, choć nie miałam tego na celu.

Odnośnik do komentarza
Gość rosinka31

Jakiego faceta? Pierwszy raz tutaj piszę. Co do niego, to nie odbiera dziś moich telefonów nawet, dopadły mnie wyrzuty sumienia, że może ja faktycznie niewłaściwie to rozegrałam, skoro poczuł się az tak urazony moją propozycją wspólnych badań dla pewności...

Odnośnik do komentarza
Gość Ale jaja

Płytkość kobiet, ich naiwność, nieograniczona logiką głupota i brak wyobraźni jest porażająca i fascynująca zarazem. Znam takie kobiety jak autorka oraz znam takich mężczyzn jak ten boski żigolo. No cóż... Jak mam zgadywać... prześpisz się z nim bez badań, później będziesz gorzko żałować i cierpieć. Jak daleko dzisiejszemu skrajnie zepsutemu społeczeństwu do idei czystości, jak np. Amisze. Tak, oni istnieją i czekają z seksem aż do ślubu. Ba! Nawet za ręce się nie trzymają. Zwyczajnie biorą ślub bardzo szybko bo nikt nie jest robotem. Zaproponuj mu szybki ślub, tuż przed ślubem przymusowe badania. Szybko sprawdzisz jak on cie bardzo... kocha. Pochwal się kiedyś proszę swoimi wynikami, choć podejrzewam że nawet kurtyna anonimowości nie powstrzyma wstydu. Skoro prze....ał już 100 kobiet, nie powinien mieć ciśnienia, żeby z tą jedyną poczekał do ślubu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, że nie postąpiłaś niewłaściwie. Twoje obawy są jak najbardziej uzasadnione. Argument o tym, co lekarz pomyśli to nie jest żaden argument. Nikt nie każe Wam spowiadać się przed lekarzem z całego życia, wykonujemy po prostu badania w kierunku ewentualnych chorób zakaźnych. W przypadku tak wielu partnerek seksualnych są one jak najbardziej uzasadnione i wydaje mi się, że nie powinnaś łatwo ustępować w tej kwestii. Spróbuj szczerze porozmawiać jeszcze raz ze swoim partnerem, jeśli mu zależy na Tobie to przede wszystkim powinno mu zależeć na Twoim zdrowiu.

Odnośnik do komentarza
Gość propozycja

dla instytucji legalizujących małżeństwa: przed wydaniem aktu ślubu, czy to cywilnego czy kościelnego, obowiązkowe odebranie zaświadczenia lekarskiego, w którym będzie pisało jak krowie na rowie: są zdrowi i wolni od chorób wenerycznych (syfilis, tryper....), , HIV, HPV i innego świństwa. Przy takim podejściu USC/kościoła, przyszły żonkiś chciał niechciał musiałby poddać się badaniom. To samo powinno być kierowane i do kobiet.

Odnośnik do komentarza
Gość Psychoaktyw

Jedno co jest w tym wszystkim pocieszające to że znasz jego znajomego i tak dokładnie ci o nim opowiedział. Drugie że chce dla ciebie się zmienić i przerwać tą passę wiecznego podrywu i imprez. Może prezerwatywy ? pomogą warto spytać lekarza ?

Odnośnik do komentarza
Gość Ehhh kobiietoo

Zdrowie to priorytet, jeśli on nie chce dla ciebie się zbadać po tak ryzykownym życiu seksualnym, to znaczy, że to skończony egoista, który ma cię i twoje zdrowie głęboko gdzieś, a ty jeszcze masz wyrzuty sumienia, czy jaśnie pana nie uraziłaś?

Poza tym przeszłość owszem, liczy się. Wiadomo, że ktoś zwykle ma jakąś przeszłość związkową więc nie ma sensu nikogo rozliczać z byłych relacji, ale taka liczba jednorazowych partnerek to już patologia nie tylko fizjologiczna, ale także taki typ ma we krwi przedmiotowe traktowanie kobiet, tylko do jednorazowych numerków. Po co ci taki typ, skoro wokół pełno facetów z normalniejszym przebiegiem.

Odnośnik do komentarza
Gość Do OnkaY

Taaa, szczególnie, że HPV ma kilkaset odmian i twoje szczepionki przeciwko onkogennym szczepom obniżają tylko czujność osoby zaszczepionej :D najlepszą metodą profilaktyki HPV jest seks ze sprawdzonym partnerem, który unika ryzykownych zachowań seksualnych a szczepionki to jedynie dodatek do zdrowego rozsądku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...